Laboratorium narkotykowe zlikwidowane

Policjanci z warszawskiego wydziału CBŚ zlikwidowali w podwarszawskiej miejscowości laboratorium produkujące amfetaminę.

Anonim

Kategorie

Źródło

KGP

Odsłony

2371

Policjanci z warszawskiego wydziału Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali w podwarszawskiej miejscowości laboratorium produkujące amfetaminę na rynek krajowy i europejski. Laboratorium w ciągu doby mogło wyprodukować ok. 5 kg narkotyku. U przestępców znaleziono broń, materiały wybuchowe. Zatrzymano dwie osoby produkujące narkotyki.

Laboratorium amfetaminy zlokalizowano w wynajmowanym, dwupiętrowym, kilkurodzinnym bloku mieszkalnym, gdzie na zamówienie różnych grup przestępczych produkowano narkotyki.

Narkotyki trafiały na rynek Polski i europejski. Oprócz kompletnej linii technologicznej policjanci znaleźli różne odczynniki chemiczne, niezbędne do produkcji amfetaminy, sprawny, gotowy do użycia pistolet maszynowy (tzw. Pepesza) z dwoma magazynkami, dwa granaty obronne F-1, zapalniki UZGR, kilogram plastycznego materiału wybuchowego i ponad 500 sztuk amunicji bojowej różnego kalibru. W samochodzie przestępców znaleziono natomiast sprawny pistolet Browning. Szczegółowe badania kryminalistyczne wyjaśnią, czy broń była używana do popełniania najcięższych przestępstw i w jakich okolicznościach.

W mieszkaniu, gdzie produkowano narkotyki, policjanci zatrzymali 26-letnią Annę G. Głównego organizatora produkcji, 27-letniego Apoloniusza Ł. zatrzymano w wynajmowanym w centrum mieszkaniu przy ulicy Smolnej w Warszawie.

Policjanci CBŚ sprawdzają obecnie kto zamawiał u przestępców amfetaminę i ile jej wyprodukowano. Obecnie wiadomo, że w ciągu jednej doby można było wyprodukować ok. 5 kg tego narkotyku. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)
no, w końcu jakaś konkretna i sensowna akcja policji. szkoda, że nie napisali nic więcej, a jak złapali nauczyciela co hodował ganję to zrobili aferę na całego... <br>
w (niezweryfikowany)
bo mi sie wydaje ze te wiielkie afery to policja ukrywa a gada ohodowcah ganji dla zmyly
ganjaryn (niezweryfikowany)
centralnie sram na to - niech sie tylko kurwy policyjne nie czepiaja uzytkownikow dragow
nestboot (niezweryfikowany)
Ta akcja policji uderzy prosto w nas i nie ma sie tu z czego cieszyc czy przypisywac nikomu zadnych zaslug, nalezy za to ubolewac nad losem ludzi ktorzy byli nastawiani na lub to czekali na towar wyprodukowany w tejze bylej fabryce. Dealerzy i tak odbija sobie strate poprzez pogarszenie jakosci, czystosci amfetaminy...... co nam na zdrowie napewno nie wyjdzie, a gwarantuje ze zaszkodzi i to w wiekszym stopniu niz owa fabryka funkcjonowala by do dzis,
prof (niezweryfikowany)
zjebali nam interes :(
mdj (niezweryfikowany)
zjebali nam interes :(
Cyprian (niezweryfikowany)
centralnie sram na to - niech sie tylko kurwy policyjne nie czepiaja uzytkownikow dragow
umberto eco (niezweryfikowany)
centralnie sram na to - niech sie tylko kurwy policyjne nie czepiaja uzytkownikow dragow
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam

Z CZYM MAMY DO CZYNIENIA


Xanax. Substancja aktywna Alprazolam. Spotykane najczesciej w postaci

drazetek 0,5mg (rozowe) i 1mg (fioletowe). Biale pudeleczko zawiera

3 listki x 10 pigul kazdy. Nalezy do grupy benzodiazepin, czyli tych co

np. popularne Relanium (Diazepam), jednak koszt Xanaxowej imprezy

jest stosunkowo wysoki, bo pudelko 30x1mg kosztuje grubo ponad 70PLN.

O bialym swistku, ktory zabiera baba zza okienka w aptece chyba nie musze

  • Inne

Las, wczesna wiosna, niedzielne popołudnie, chęć spróbowania czegoś nowego, bardzo dobry nastrój, zero problemów na głowie.

Niedzielne popołudnie, powrót ze sklepiku z zakupionymi oto dwoma Gumi jagodami. Telefon do P godzina 16.00 spotkanie w Lesie. Wybrałem takie miejsce gdyż moja wiedza na temat działania dropsa była znikoma. Wiec taka jak było umówione punkt 16 w Lesie, siema ,siema. Miejsce do posiedzenia znalezione i od razu na sam początek zjedliśmy nasz cel, popijając resztka wody która wziąłem ze sobą. Atmosfera jak to przy spożyciu czegoś nowego, ogromne zniecierpliwienie, lekki strach przeplatający się z ogromnym podnieceniem.

  • Grzyby halucynogenne
  • Kokaina
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie: Bardzo wyluzowane, pełen chill, do tego dodakowe endorfiny wynikające z przyjazdu do nowego kraju oraz tzw. zakochania. Okoliczności: Spotkanie z kilkoma znajomymi J., mała impreza z okazji przyjazdu do Holandii, oraz planowania nowej drogi życia. Otoczenie podczas głównego tripu: Mały pokoik, łóżko, obok J. stojący na straży mojej bani, pilnujący aby nic się nie stało, Las Vegas Parano lecące w tle, dodam, że J. nie jadł ze mną grzybów.

 Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Długo zastanawiałam się, czy to co miałam w głowie nadaje się wgl do opisania, i przede wszystkim czy będę potrafiła to opisać w sposób należyty. Obiecuję, że będę się bardzo starać :)

randomness