Kryzys opioidowy w Danii. Nastolatkowie uzależniają się od środków przeciwbólowych

Według ekspertów ds. uzależnień coraz więcej duńskich nastolatków uzależnia się od substancji opioidowych, które pozornie mają działać przeciwbólowo.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

F5 / OP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

142

Według ekspertów ds. uzależnień coraz więcej duńskich nastolatków uzależnia się od substancji opioidowych, które pozornie mają działać przeciwbólowo. Chwilowo przynoszą ulgę i koją, doprowadzając przy tym do nagłej poprawy humoru. Ich ’uszczęśliwiające’ działanie może jednak łatwo uzależnić.

Ze względu na silne działanie uspokajające leki spowalniają oddech i mogą doprowadzić do uduszenia się.

– To poważna sprawa – komentuje Christina Ekmann, duńska specjalistka od leczenia uzależnień. Jak wynika ze statystyk młodzieżowego ośrodka, w którym pracuje Ekmann, aż 6 na 20 nastolatków wylądowało w nim właśnie z powodu uzależnienia od środków opioidowych.

Według zeszłorocznych raportów problem ten występuje nawet wśród dzieci w wieku 12 lat. Miały one kupować leki bezpośrednio na ulicach duńskich miast lub za pośrednictwem mediów społecznościowych, takich jak Snapchat i TikTok.

Eksperci uważają, że opioidy są tak popularne, bo ludzie postrzega się je jako zwykłe lekarstwo, które można dostać od lekarza. Młodzi Duńczycy nie biorą pod uwagę ich skutków ubocznych oraz bliskiego powiązania z niebezpiecznymi narkotykami.

– Badania wskazują na to, że wielu młodych ludzi jest nieszczęśliwych i znajduje się pod ciągłą presją. Dla niektórych leki mają złagodzić te odczucia – dodał Torben Vangsted, konsultant ds. uzależnień w Odense Drug Centre.

Tolerancja na opioidy pojawia się szybko, co oznacza, że nastolatkowie muszą zwiększać dawki, by leki wywoływały ten sam efekt.

Duńscy konsultanci starają się poszerzać społeczną świadomość dotyczącą skutków przyjmowania opioidów i apelują do rodziców, aby zwracali większą uwagę na nietypowe zmiany zachowania swoich dzieci.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Bieluń dziędzierzawa
  • DMT
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Inne
  • Inne
  • Ketamina
  • Kokaina
  • Lorazepam
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Yerba mate

Zastanawiałem się od czego zacząć. Długo. Najróżniejsze sytuacje przychodziły mi do głowy - od głupich, przez śmieszne, groteskowe do skrajnie przerażających. Jak zacząć? Gdzie?

Może od początku.

     Moim pierwszym dragiem był bieluń :O nie wiem ile miałem lat ale to było w czasach kiedy coś fajnego wkładało się do buzi - żeby poznać czy jeśli fajnie wygląda/pachnie to czy i smakuje. Szyszki bielunia wyglądają zajebiście, nasionka smakują no cóż... kto wie ten jadł. Nie wiem czy poklepało, nie pamiętam, pamiętam za to wyraźnie moment jedzenia nasionek i ich parszywy smak.

  • Muchomor czerwony
  • Tripraport

Piątek wieczór, urodziny, zacisze swojego mieszkanka na wsi. Nastawienie pozytywne, byłem ucieszony, że znalazłem bardzo dużo ładnych muchomorów w lesie. Oryginalnie chciałem sprawdzić ile jest substancji aktywnych w blaszkach, bo zwykle je odcinam, żeby lepiej się suszyły.

Generalnie ostatnio sporo czytałem o muchomorze, między innymi o kwasie ibotenowym, jego działaniu psychoaktywnym (zasadniczo przeciwne do muscymolu, bo jest agonistą receptora NMDA, a nie GABA), a także o metodach przeprowadzania dekarboksylacji owego do muscymolu. Akurat miałem zbiory i w celu ułatwienia suszenia usunąłem blaszki z ok 20-30 sztuk – prawie cały 2-litrowy garnek. Chciałem przekonać się ile jest substancji aktywnych w blaszkach, więc wrzuciłem do garnka, zalałem wodą, dodałem trochę soku z cytryny (katalizator reakcji).

  • Dekstrometorfan

Wiek: 17 i pół roku (sierpień 2008r.)

Doświadczenie: fajki (rzucone - moja duma), alco kilkadziesiąt, może koło setki razy, THC kilkadziesiąt razy, efedryna 3 razy, gałka muszkatołowa 3 razy, DXM 5 razy, fuka raz (i nie podziałała), raz gaz

Dawka: 1500mg DXM na 60kg masy ciała, czyli 25 mg/kg. Podane w ciągu 15 (?!) minut - wnioskując z archiwum gg.

S'n'S: Wszystko, co trzeba, pisze w raporcie. A reszta? A co za różnica...



Otworzyłem oczy i starałem się utrzymać otwarte, jak najdłużej. Poczułem senność... Armia Dextera w coraz większych ilościach się uaktywniała. Zbuntowałem się i to był mój błąd. Zacząłem go drażnić, nabijać się z niego. Nabrałem pewności, że nic złego się nie stanie. Zamknąłem oczy i czekałem. Łóżko zaczęło dryfować po pokoju, więc otwarłem oczy, ale nie przestało od razu, jak to zwykle bywało.

  • Marihuana

... a działo się to we wrześniu 2002 roku w malowniczej wsi położonej gdzieś na przedgórzu świętkorzyskim. Miesiąc wcześniej odkryłem hyperreal.info i od tamtej pory stale odwiedzałem tę witrynę skacząc od psychodelika do psychodelika. Większość mojej uwagi przykuły psilocybe semilanceata ponieważ zaczął się sezon i chęć znalezienia tego "taniego" :P i według opisów jakże spektakularnego specyfiku stała się nieodparta.

randomness