Kraków: Wieźli w aucie pół kilograma marihuany. Wpadli, bo... wymusili pierwszeństwo na radiowozie

Krakowscy policjanci zatrzymali dwóch 20-latków łamiących przepisy drogowe. Podczas kontroli okazało się, że mężczyźni ukryli w samochodzie pół kilograma marihuany.

Krakowscy policjanci zatrzymali dwóch 20-latków łamiących przepisy drogowe. Podczas kontroli okazało się, że mężczyźni ukryli w samochodzie pół kilograma marihuany.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w godzinach wieczornych. Na jeden z ulic Krakowa kierowca wymusił pierwszeństwo przejazdu na jadących nieoznakowanym radiowozem policjantach z krakowskiej komendy.

Samochód został zatrzymany do kontroli. Kierujący pojazdem 20-letni mężczyzna oraz pasażer - jego rówieśnik - od początku zachowywali się nerwowo, co wzbudziło u policjantów przekonanie, że mężczyźni chcą coś przed nimi ukryć.

Jak się okazało - podejrzenia policjantów były słuszne. Młodzi mężczyźni pod siedzeniem kierowcy w reklamówce schowali 500 gramów suszu marihuany. Co więcej, okazało się że kierujący był pod wpływem środków odurzających.

20-latkowie zostali zatrzymani do wyjaśnienia okoliczności i przekazani kryminalnym z komisariatu przy ul. Zamoyskiego. Policjanci podczas przeszukania miejsca zamieszkania zatrzymanego kierowcy ujawnili kolejne narkotyki, tym razem w postaci ośmiu sztuk sadzonek.

Kierowca przyznał się do posiadania znacznej ilości narkotyków. Za to, jak również za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków i wymuszenie pierwszeństwa, odpowie przed sądem. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono u podejrzanego mienie w kwocie czterech tysięcy złotych. Ponadto podejrzany będzie musiał stawiać się na policji w ramach dozoru.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Nastawienie psychiczne: Dobre. Okoliczności: W parku z kolegą. Oczekiwania: Na pewno nie „bad trip” ;)

Rano, wraz z kolegą, na potrzebę trip raporta nazwijmy go „R”, udaliśmy się po temat. Jest około godzina 19, idziemy wraz z naszą zdobyczą do parku gdzie zazwyczaj nikogo nie ma gdyż o tej porze jest ciemno i nikt się nie kręci. R wyciąga pakunek zawinięty w sreberko i kruszy w crusherze, razem z nim nie mogę się doczekać aż już zapalimy. R zanim zaczął kręcić spliffa ze sztuki palenia, włączył muzykę, spokojną, jakiś chilloutowa składanka na YouTubie.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Praktycznie cały dwupiętrowy dom dla siebie z jednym domownikiem na prochach śpiącym smacznie na antresoli. Spokój, zadowolenie, całkiem pozytywne nastawienie. W planach półgodzinna gra na komputerze, potem w telewizji miał lecieć jakiś thriller (a jestem miłośniczką oglądania filmów na DXM, szczególnie w kinie).

Waga 49 kg.

Może nikogo nie interesują już TR z DXM, bo jak wszyscy wiemy to stara bajka. Wciąż mam jednak jakąś nadzieję, że "początkujących" zaintrygują paradoksy mojego organizmu, a "stali użytkownicy" pokuszą się na skrytykowanie mojej fantazyjnej fazy.

  • Szałwia Wieszcza

tuż po północy położyłem się spać. jednak nie udało mi się zasnąć i... ciekawość zwyciężyła - spróbuję pierwszy raz w życiu salvii. zapaliłem lampę, przygotowałem sobie walkmana, woreczek z ususzonymi kilkoma liścmi salvii (thx, F.!) oraz lufkę (taką zgiętą do góry). ustawiłem taśmę na utwór green nuns of the revolution - "megallenic cloud" - stary, wykręcony psytrancowy kawałek, którego lubię słuchać zawsze i wszędzie (i w każdym stanie :)). trochę się bałem, bo w sumie ciężko się czułem cały dzień, byłem już na dobre zmęczony no i nie wiedziałem jak salvia na mnie podziała.

randomness