Kosztowna pomyłka kolumbijskich karteli. Transport kokainy trafił do supermarketu

Pracownicy magazynu sieci Lidl w Zgierzu wyręczyli policjantów, odkrywając w ładunku bananów z Kolumbii, blisko 387 kg czystej kokainy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
DARTH, bz

Komentarz [H]yperreala: 
No i patrzcie Państwo: dopiero co był koks w bananach, a teraz dla odmiany koks w bananach. Doprawdy, jeszcze tylko koksu w bananach tu brakuje.

Odsłony

5135

Pracownicy magazynu sieci Lidl w Zgierzu wyręczyli policjantów, odkrywając w ładunku bananów z Kolumbii, blisko 387 kg czystej kokainy. Narkotyki warte co najmniej 80 mln zł prawdopodobnie trafiły do naszego kraju przez pomyłkę. Sprawę badają teraz prokuratura i policja.

W nocy z czwartku na piątek pracownicy magazynu sieci Lidl w Zgierzu, którzy przenosili kartony z bananami, odkryli, że część z nich jest cięższa niż powinna. Okazało się, że na dnie pudełek są paczki, zawierające biały proszek o ostrym zapachu. Pracownicy zawiadomili policję. Gdy funkcjonariusze sprawdzili, z czym maja do czynienia, okazało się, że pakunki zawierają czystą kokainę.

Natychmiast zabezpieczono teren magazynu. W sumie funkcjonariusze doliczyli się 386,5 kilograma narkotyków. – Prowadzimy śledztwo w sprawie odkrycia transporty kokainy w ładunku bananów, które mają pochodzić z Kolumbii. Narkotyk jest wart ok. 80 mln zł. Na razie nie można powiedzieć, czy transport był przeznaczony do Polski, czy też trafił do naszego kraju przez pomyłkę – mówi tvp.info prok. Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej.

Z informacji portalu tvp.info wynika jednak, że rekordowy transport kokainy znalazł się w Polsce przez przypadek. – Pomyłki w transporcie narkotyków z Ameryki Południowej to rzecz normalna. Z krajów takich jak Kolumbia, Peru czy Wenezuela jest wysyłanych tyle transportów, że regularnie dochodzi do pomyłek. I najczęściej narkotyki zamiast do pokątnej hurtowni owoców, lądują w znanych sieciach spożywczych – opowiada oficer CBŚP, który zajmuje się przestępczością narkotykową.

Oceń treść:

Average: 9.6 (9 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina


Właściwie nie wiem od czego zacząć. Ketamina to strasznie chaotyczny

narkotyk. Doświadczenie jest bardzo intensywne, ale ciężko cokolwiek o nim

powiedzieć ;). To jest coś odwrotnego do kwasa, po którym dostrzegamy

idealną harmonię i ciągłość tętniącego życiem świata który nas otacza,

miłość, pokój... K to wręcz śmierć, fragmentacja otaczającej nas

rzeczywistości, zamknięcie się w swoim świecie. K to ciągłe dygresje i

przeskakiwanie z tematu na temat. Teraz nie dziwię się treści raportu

  • DOC

Wiek: 20 lat
Osoby: Ja i moja dziewczyna
Doświadczenie: Dxm, Thc, Koda, Feta, Szałwia, Relka i parę innych rzeczy....
S&S: Góry, Dolina Chochołowska, godzina 10.00, w miarę spoko nastawienie

  • Marihuana

To była ostatnia sobota. Zwyczajny ciepły majowy dzień. Przynajmniej tak mi się wydawało. Około 17 wpadła do mnie dziewczyna. Postanowilismy spalić bata.

I tak tez miało być tym razem.

Pech chciał ze brakło nam bletek. Zmuszeni byliśmy więc polecieć ze szkła.

Osobiście nie przepadam za tą metodą ale cóż było robić.


Ubiłem duże działo zwyczajnej lufki. Dawka mniejsza przecież niz w joyu. Przysmażylismy to z myślą o następnej. Nic ztego.


  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pustym domu po ciężkim dniu pracy. Zmęczony, aczkolwiek w dobrym nastroju. Chęć wyluzowania się i odprężenia. Piękny, ciepły wiosenny dzień.

  W końcu. W końcu wróciłem z pracy. Po powrocie do domu polałem gebbelsa i zjadłem suty obiad, pełen weglowodanów i witamin. Pieczona marchewka smakowała wybornie. Usiadłem przed stolikiem i uruchomiłem laptopa. Puściłem radosną muzykę. Pogrzebałem trochę w plecaku. Wyciagam kilka pompek, igły, kubki, wodę do iniekcji. Wypijam szklankę coli z gieblem. Gotuję metkat. Po ok 15 minutach zabawy, oczyszczam klarowny roztwór. Jest gęstawy, nieco żóltawy - taki jak lubię. Nabijam szprycę, szukam żyły. Puszczam nutę i szybkim ruchem wkłuwam się.