Kontrowersyjne ślubowanie

Ślubuję nie używać narkotyków w czasie studiów - tak może brzmieć treść nowej przysięgi składanej przez studentów pierwszego roku Śląskiej Akademii Medycznej.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

2116

Propozycja zmian w treści ślubowania jest efektem wdrażania ogólnopolskiego programu Uczelnie Wolne od Uzależnień. Patronat nad nim objęła Barbara Labuda, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. - Program nie będzie restrykcyjny. Nie zależy nam na tym, żeby wyłapać i wyrzucić z uczelni tych, którzy mają z narkotykami problemy - uspokaja dr Lesław Niebrój, wyznaczony przez rektora do koordynacji programu na terenie ŚAM.

Niebrój tłumaczy, że chodzi wyłącznie o profilaktykę i organizację pomocy dla studentów. - O narkotykach jest ostatnio głośno, ale jeszcze poważniejszym problemem na wyższych uczelniach jest alkohol. Zmiany w ślubowaniu to zaledwie jeden z elementów większej całości. Prowadzimy już kursy uczące studentów innych sposobów radzenia sobie ze stresem niż sięganie po używki - tłumaczy Niebrój.

Jeszcze nie wiadomo, jak dokładnie będzie brzmiała przysięga. W ŚAM tłumaczą, że jest kilka wersji. Wybierze ją Senat uczelni.

Studenci uważają, że przysięga nie wyeliminuje problemu uzależnień. - Pomysł dobry, idea słuszna, ale skuteczność takiego posunięcia raczej mizerna - mówią.

- Ślubowanie ślubowaniem, ale jak ktoś będzie chciał sobie zapalić jointa na imprezie czy wspomóc się w trakcie sesji, to ślubowanie go na pewno nie powstrzyma - mówi Andrzej, student II roku medycyny. - A zresztą, co to za przysięga, która jest obowiązkowa - dodaje.

Do programu przyłączył się również Uniwersytet Śląski. Na tej uczelni na razie nie będzie jednak zmian w tekście studenckiej przysięgi. Podobnie jak ŚAM, UŚ podpisał umowę z policją, uprawniającą ją do interwencji w razie podejrzenia o sprzedaż narkotyków na terenie uczelni. W najbliższym czasie wśród studentów zostaną przeprowadzone szkolenia i badania ankietowe dotyczące uzależnień.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

grzech (niezweryfikowany)
nie uwazacie ze skladnie takiej przysiegi to pogwalcenie naszych praw, i ingerencja w swobode wyboru ? <br> <br>co z rzecznikiem praw obywatelskich , moze moglby w tej sprawie interweniowac ?
Delta_Clipper (niezweryfikowany)
Obecne przysięgi mówią o tym że student ma się uczyć pilnie i dbać o dobre imię uczelni. Studenci nawet tego nie chcą lub/i nie potrafią zrobić a co dopiero nie stosowanie używek. Poza tym dlaczego przysięga mówi tylko o narkotykach - może najpierw alkohol i papierosy? Hahaha!
;) (niezweryfikowany)
Obecne przysięgi mówią o tym że student ma się uczyć pilnie i dbać o dobre imię uczelni. Studenci nawet tego nie chcą lub/i nie potrafią zrobić a co dopiero nie stosowanie używek. Poza tym dlaczego przysięga mówi tylko o narkotykach - może najpierw alkohol i papierosy? Hahaha!
dTox (niezweryfikowany)
w Katosach jedynie AE zostalo na placu boju ! nie damy sie i nie podpiszemy umowy z policja &amp; nie bedziemy skladac zadnej glupiej przysiegi !!
outlaw (niezweryfikowany)
w Katosach jedynie AE zostalo na placu boju ! nie damy sie i nie podpiszemy umowy z policja &amp; nie bedziemy skladac zadnej glupiej przysiegi !!
szurgot (niezweryfikowany)
To są poprostu wielkie jaja . Ten kraj to jedna zacofana, tępa wioska.
... (niezweryfikowany)
A zresztą, co to za przysięga, która jest obowiązkowa
wolny od propagandy (niezweryfikowany)
bo plan rzadu spalił na panewce
anadamid (niezweryfikowany)
IMHO uczelnie w ten sposób pogłębiają hipokryzję, oraz powodują, że użytkownicy środków psychoaktywnych szybciej stają się ze społecznego punktu widzenia &quot;ludźmi z drugiej strony &quot; (przestępcami, dewiantami, osobami &quot;napiętnowanymi &quot;). Złamanie przysięgi jest kolejnym kamyczkiem ciężaru przyznania się przed samym sobą, że jest się człowiekiem niegodnym, występnym (a skoro jest się już w domyśle przestępcą to po co się wysilać i powściągać swe skłonności?). <br> <br>Poza tym, jest to eskalacja poziomu hipokryzji. Autorytarna moralność przekazywana w przysiędze, która dla niektórych stoi w sprzeczności z ich trybem życia i skłonnościami spowoduje raczej zdewaluowanie wartości ślubowania czy przysięgi, niż zmianę zachowania. <br> <br>Uczelnie chcące coś zrobić w temacie powinni skupić się na szukaniu przyczyn zażywania. Przecież niektórzy studenci biorą amfetaminę aby zdać egzamin. Dlaczego muszą to robić? Co zrobiła Twoja uczelnia, żebyś nie musiał(-a) pić kawy, brać amfetaminy, palić papierosa przed egzaminem? Czy uczą Cię jak radzić sobie ze stresem? Czy słuchają Twojej opinii, gdy uważasz, że wykładowca nie potrafi przekazać Ci wiedzy, lub gdy uważasz, że sam(-a) masz kłopoty z przyswojeniem zagadanienia? Czy masz wpływ na program nauczania? To tylko wolne przykłady i niekoniecznie główna przyczyna zażywania, ale staram się tutaj obracać w tematach uczelnianych. W każdym razie: Core is the major step of development. <br> <br>A od poprawy wizerunku i sprawiania wrażenia, że się coś robi pomimo totalnej ułomności to są agencje Public Relations a nie teksty ślubowań. <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Kostrzyn, Woodstock, pole namiotowe w lesie, odgłosy ze sceny. Podróż z przyjacielem.

NINIEJSZY TEKST ZAWIERA LOKOWANIE PRODUKTU

NINIEJSZY TEKST, NIE MA NA CELU OBRAŻANIE OSÓB TRZECICH, LECZ JEST JEDYNIE SPISEM WYDARZEŃ W ODMIENNYM STANIE ŚWIADOMOŚCI.

Niniejszy raport, to opis przeżycia na LSD. Niestety samo zdarzenie nie było nagrywane, więc opis nie będzie dokładny oraz sam raport nie tak długi jakbym chciał.

Jednak postanowiłem go napisać i tu umieścić ZAPRASZAM DO CZYTANIA, KRYTYCZNEGO KOMENTOWANIA, DYSKUSJI.

  • Tramadol



Spis tresci:



  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Tytoń

Set: Dobre samopoczucie z nastawieniem na rozerwanie się na mieście, względny brak zmartwień na tamtą chwilę. Setting: park miejski, godzina 20:00 , ok. 10 stopni Celsjusza.

Chce żebyście pomogli mi ustalić pewną rzecz, mianowicie mam obawy że jestem nadwrażliwy na THC. Jednak być może po prostu nie mam doświadczenia gdyż palę ekstramalnie rzadko, ilość paleń w moim życiu mogę policzyć na palcach obu rąk lub obu rąk i jednej nogi. Nie wkręcam sobie żadnej fazy, przeciwnie - zazwyczaj podchodziłem do tego z nastawieniem że "to mnie nie ruszy". Niestety za każdym razem rusza a ostatnim razem chyba było apogeum. W piątkowy wieczór wyszliśmy z kolegami rozerwać się na miasto. Przed udaniem się do pubu skoczyliśmy na skręta.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Set: Trudny okres w życiu, dużo stresu, bardzo częste myśli samobójcze, natrętne i raczej pesymistyczne przemyślenia o świecie i śmierci. Nastawienie do grzybów było pozytywne i przeważała duża ciekawość, ale zważając na mój stan psychiczny, było też wiele niepewności i obaw. Setting: dom dwóch znajomych, przyjazne otoczenie, na środku ustawiony duży, kolorowy abstrakcyjny obraz, który traktowaliśmy jako punkt odniesienia; jedna osoba, której wcześniej nie znałem i jeden trip sitter, który cały czas był trzeźwy.

Całe moje doświadczenie z substancjami psychoaktywnymi zamykało się do tej pory na THC oraz etanolu, ale od dłuższego czasu chciałem spróbować grzybków i LSD. Kiedy więc mój znajomy (nazwę go tutaj H.) powiedział, że zamówił growkit i właśnie szykują się do suszenia drugiej partii grzybów, od razu powiedziałem, żeby brali mnie pod uwagę, kiedy będą chcieli je testować. Parę dni temu dostałem wiadomość, że mam wpadać, bo dzisiaj będzie ten dzień. Szybko zjawiłem się w domu H. Na stole zobaczyłem wagę i całe pudełko pięknie ususzonych grzybów.

randomness