8 lat temu, a ja i tak pamiętam to jakby było wczoraj.

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Busku–Zdroju zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. Krzaki tej zakazanej rośliny pięły się w plastikowych pojemnikach umieszczonych na wierzbie, około 6 metrów nad ziemią.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Busku–Zdroju zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich. Krzaki tej zakazanej rośliny pięły się w plastikowych pojemnikach umieszczonych na wierzbie, około 6 metrów nad ziemią.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego buskiej komendy ustalili, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Stopnica, znajduje się nielegalna uprawa konopi indyjskich. Na miejscu zauważyli wierzbę, na której na wysokości około 6 metrów nad ziemią, w gałęziach, umieszczone były 2 plastikowe pojemniki. W pojemnikach rosło 8 krzaków konopi. Rośliny były w różnej fazie wzrostu, od 100 do 220 centymetrów wysokości. Zabezpieczone krzewy zostały przewiezione do komendy, a następnie trafią do policyjnego laboratorium.
Trwa ustalanie osób, które są odpowiedzialne za uprawę zabronionych roślin. Jeżeli ekspertyza laboratoryjna potwierdzi, że są to krzewy konopi innych niż włókniste, to za takie przestępstwo może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Przyjemne wakacyjne popołudnie. Nic nie zapowiadało jednego z najważniejszych wydarzeń w moim życiu
8 lat temu, a ja i tak pamiętam to jakby było wczoraj.
wakacje, słoneczny dzień; wielkia, stara, magiczna, nadodrzańskia puszcza, mało ludzi; ciekawość i eksperymentalne nastawienie (,,Ciekawe co te szamany w Amazoni jedzą?")
Subst: heima
dośw: heima x 7 (już jeden tr popełniłem w chwili uniesienia)
s&s: warunki zmienne (ale ja ten sam),
sposoby, metody, postaci: palenie suszu, palenie suszu i ekstaktu, napary, wywary, fermentacje słoneczne.
Domówka, chęć wyluzowania, miła atmosfera
Zacznijmy od tego że jest to mój pierwszy TR. Czytałem sporo tekstów na forum, podczas fazowania po ziółku bardzo lubię poczytać sobie i ogarnąć opisane fazy.
W towarzystwie jestem uważany za "rzadziaka" jest to nasze określenie na osobę, która ma słabą głowę do fazowania. Moim zdaniem znajomki nie potrafią zrozumieć co ja robię i czasami pośmieją się ze mnie. Myślę że starsze towarzystwo wie o co mi chodzi. Jestem osobą, która od zawsze chciała spróbować wziąć coś więcej ale z głową, jakkolwiek by to nie brzmiało.