Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.
- Grzyby halucynogenne
- Marihuana
- Przeżycie mistyczne
Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.
- Kodeina
- Marihuana
S&S: Perspektywa wyjścia z kumplem i wspólnego podziwiania mocy substancji psychoaktywnych.
Doświadczenie: alkohol, marihuana, kodeina, dxm, lsa(hbwr), metkatynon, mefedron, (pseudo)efedryna, kanna, salvia divinorum, damiana, jwh-018.
Wiek: wtedy jeszcze 17 lat.
- Inne
- Pozytywne przeżycie
Piękny słoneczny dzień. Słońce niedługo będzie zachodzić. Na ziemi resztki śniegu, ja sam w niezłym humorze.
Wkładam malutki kartonik pod dziąsło. Gorzki smak jest ledwie wyczuwalny, zdrętwienie twarzy jest również ledwie wyczuwalne. Mija 20 minut i zaczynam czuć bodyload. Bodyload jest nieoczekiwanie mały. Zero wazokonstrykcji, niemal nie chce mi się rzygać, nie odpala mi się gratisowy patologiczny kaszel. Cudnie.
- 25I-NBOMe
- Dekstrometorfan
- Przeżycie mistyczne
Impreza z ostrą muzyką hardcorowo, breakcorowo, speedcorowo, terrorcorową :)
Tak sobie pomyślałam, że warto by było uzupełnić neurogroove o moje doświadczenia :) Publikowałam tutaj trip raporty z początków mojej psychoaktywnej kariery, które były średnio udane. Nie jest łatwo teraz opisać te długie lata licznych doświadczeń.
Niedawno wpadłam na pomysł, żeby wkleić tutaj fragment mojej (nieskończonej jeszcze) książki, w której opisałam najpiękniejszego tripa w moim życiu. Wycięłam zbyt osobiste momenty a zostawiłam te, które dotyczą samego tripa. Miłej lektury :)
Komentarze