Konopie indyjskie w domkach letniskowych

Dwie nielegalne uprawy konopi indyjskich, z których wysuszonych liści otrzymuje się marihuanę, zlikwidowali policjanci niedaleko Piły.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2235

Zatrzymano dwóch mężczyzn, podejrzewanych o hodowlę konopi - poinformował oficer prasowy pilskiej policji Tomasz Wojciechowski. Zatrzymani to mieszkańcy woj. warmińsko-mazurskiego w wieku 32 i 24 lat. Przebywali w dwóch wynajętych przez siebie domkach letniskowych w okolicy Głubczyna (pow. złotowski), w których zorganizowana była profesjonalna, nielegalna uprawa konopi.

W pięciu pomieszczeniach, na piętrach obu domków, na zaaranżowanych poletkach rosło ok. 500 konopi, z których - według szacunkowych ocen - można było wyprodukować ok. 10 kg suszu. Oprócz tego znaleziono tam ok. 5 kg suszu konopi indyjskich oraz 100 g amfetaminy. Wstępnie ustalono, że wartość rynkowa zabezpieczonych narkotyków to ok. 450 tys. zł, natomiast sprzętu do ich produkcji - ok. 50 tys. zł - powiedział Wojciechowski.

Dodał, że w akcji likwidowania nielegalnych upraw pilskim policjantom pomagali antyterroryści z Poznania. Trwa wyjaśnianie sprawy i możliwe, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)
no tak, roślinka tak niebezpieczna, że bez antyterrorystów ani rusz! poza tym oni też się muszą skopcić. <br>
heh (niezweryfikowany)
A ciekawe w jaki sposób otrzymuje się tą marihuanę z roślin.... Pewnie musi to być bardzo skomplikowany proces chemiczny.
asrtop (niezweryfikowany)
A ciekawe w jaki sposób otrzymuje się tą marihuanę z roślin.... Pewnie musi to być bardzo skomplikowany proces chemiczny.
Extra (niezweryfikowany)
A ciekawe w jaki sposób otrzymuje się tą marihuanę z roślin.... Pewnie musi to być bardzo skomplikowany proces chemiczny.
maseru (niezweryfikowany)
&quot;z których wysuszonych liści otrzymuje się marihuanę &quot; <br>A ja zylem w niewiedzy, i caly czas myslalem ze pale kwiaty. A tu psikus, liscie palilem i niewiedzialem...
Absurd (niezweryfikowany)
A ciekawe w jaki sposób otrzymuje się tą marihuanę z roślin.... Pewnie musi to być bardzo skomplikowany proces chemiczny.
Armageddon (niezweryfikowany)
A ciekawe w jaki sposób otrzymuje się tą marihuanę z roślin.... Pewnie musi to być bardzo skomplikowany proces chemiczny.
xyz (niezweryfikowany)
Takze w domkach letniskowych upraw nie zakladajcie :) <br>Troche podejrzane jest duze zuzycie pradu w srodku zimy w domku letniskowym :)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.

    Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.

  • Kodeina
  • Marihuana

S&S: Perspektywa wyjścia z kumplem i wspólnego podziwiania mocy substancji psychoaktywnych.

Doświadczenie: alkohol, marihuana, kodeina, dxm, lsa(hbwr), metkatynon, mefedron, (pseudo)efedryna, kanna, salvia divinorum, damiana, jwh-018.

Wiek: wtedy jeszcze 17 lat.

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Piękny słoneczny dzień. Słońce niedługo będzie zachodzić. Na ziemi resztki śniegu, ja sam w niezłym humorze.

 

Wkładam malutki kartonik pod dziąsło. Gorzki smak jest ledwie wyczuwalny, zdrętwienie twarzy jest również ledwie wyczuwalne. Mija 20 minut i zaczynam czuć bodyload. Bodyload jest nieoczekiwanie mały. Zero wazokonstrykcji, niemal nie chce mi się rzygać, nie odpala mi się gratisowy patologiczny kaszel. Cudnie.

  • 25I-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Impreza z ostrą muzyką hardcorowo, breakcorowo, speedcorowo, terrorcorową :)

   Tak sobie pomyślałam, że warto by było uzupełnić neurogroove o moje doświadczenia :) Publikowałam tutaj trip raporty z początków mojej psychoaktywnej kariery, które były średnio udane. Nie jest łatwo teraz opisać te długie lata licznych doświadczeń. 

    Niedawno wpadłam na pomysł, żeby wkleić tutaj fragment mojej (nieskończonej jeszcze) książki, w której opisałam najpiękniejszego tripa w moim życiu. Wycięłam zbyt osobiste momenty a zostawiłam te, które dotyczą samego tripa. Miłej lektury :)

randomness