Kolumbijczycy przemycali z Hiszpanii do ojczyzny „różową kokainę”, ecstasy i MDMA

Nietypowy kierunek przemytu odkryto w Hiszpanii. Guardia Civil rozbiła organizację przestępczą, która wysyłała do Kolumbii narkotyki syntetyczne, takie jak MDMA, ecstasy czy tzw. różowa kokaina. Narkotyki były przemycane w zabawkach, m.in. w drogich modelach samochodów. Zajmowali się tym Kolumbijczycy rezydujący w Madrycie i okolicach.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ PR, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

634

Nietypowy kierunek przemytu odkryto w Hiszpanii. Guardia Civil rozbiła organizację przestępczą, która wysyłała do Kolumbii narkotyki syntetyczne, takie jak MDMA, ecstasy czy tzw. różowa kokaina. Narkotyki były przemycane w zabawkach, m.in. w drogich modelach samochodów. Zajmowali się tym Kolumbijczycy rezydujący w Madrycie i okolicach.

Kolumbijskie narkogangi działające w Hiszpanii zajmują się przede wszystkim operacjami związanymi z przemytem narkotyków z Ameryki Południowej do Europy. W drugą stronę płynie zaś najczęściej rzeka gotówki za dostawy kokainy.

Dlatego funkcjonariusze Guardia Civil (Gwardia Cywilna) byli mocno zaskoczeni, gdy przed kilkoma miesiącami natrafili na przemyt MDMA i tabletek ecstasy do Kolumbii. Narkotyki, ukryte w przesyłkach z drogimi zabawkami, nadane były w Madrycie lub okolicach stolicy. Oczywiście nadawca był fikcyjny.

Ustalenie siatki odpowiedzialnej za przemyt narkotyków, określanych w slangu policyjnym jako „rekreacyjne” lub „imprezowe”, zajęło gwardzistom kilka miesięcy. Trzon organizacji przestępczej tworzyło kilkoro obywateli Kolumbii, wynajmujący kilka domów w rejonie Madrytu i jeden w Toledo.

To właśnie tam sortowano narkotyki, ukrywano je w wysokiej klasy zabawkach, np. modelach samochodów, i przygotowywano przesyłki do nadania.

W ostatnich dniach funkcjonariusze przeszukali posesje w pod madryckich miastach: Arroyomolinos, Arganda del Rey, Villabilla i Rivas Vaciamadrid oraz w mieście Seseña pod Toledo. Podczas akcji zatrzymano 10 osób (siedmiu mężczyzn i trzy kobiety) narodowości kolumbijskiej i dominikańskiej.

Odpowiedzą oni m.in. za handel narkotykami, fałszowanie dokumentów, pranie brudnych pieniędzy i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Podczas przeszukań znaleziono ponad 75 tys. euro w gotówce, liczarki do banknotów, karty kryptowalutowe, a także akcesoria do konfekcjonowania narkotyków. Przejęto także 7,6 kg MDMA oraz 574 gramów tzw. różowej kokainy.

Przemyt tej ostatniej substancji do Kolumbii jest bardzo nietypowy, ponieważ to głównie tamtejsze kartele rozprowadzają ten narkotyk w Europie. „Różowa kokaina”, czyli 2C-B, jest uważany za jeden z najpopularniejszych środków odurzających na starym kontynencie i Australii.

Znany także jako „Pink dust”, „Tucibi”, „Venus”, „Eros” lub „Nexus”, łączy efekty halucynogenne z euforycznymi i energetycznymi, co sprawiło, że jest popularny wśród osób uprawiających „chemsex” (najprościej mówiąc chodzi o uprawienie seksu po zażyciu substancji psychoaktywnych takich jak np. GBL, MDMA itp.). 2C-B kosztuje ok. 100 euro za gram. Jest uważany za narkotyk wyższych sfe

Oceń treść:

Average: 5.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Settings: wakacje na wsi; pogoda zmierzająca do burzy, parno


Samopoczucie: zmęczenie, niewyspanie, ale humor jak najbardziej dobry


Cel: sprawdzenie fazy po DXM, dotknięcie muzy :]


Sposób: 150 mg w Acodinie





16:48 Start


16:53 120 mg spożyte.


17:02 Czytamy; w tle muzyka.


17:55 Istotnie wzrastają w nas wątpliwości co działania tego środku. Dodatkowe 30 mg.

  • Amfetamina


Świta sobie ranek, a ja już po imprezce. Siedzę w domu przed

kompem... i dziwnie się czuję, bardzo dziwnie...

Po amfie i 2ssi.

Ale jedźmy od początku:



Tak w ogóle to lipa, bo impra skończyła się jakoś wcześnie ale

jutro się maraton szykuje (jak się okazało, nie tylko ta

imprezzza szybko się zwinęła ale wszystkie w mieście

dzisiaj :/).Chyba organizatorzy chcieli dać ludziom odpocząć,

hehe ;D


  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

odklejenie, nawet nie do końca świadomość, że będę ćpać

Jest to raport nietypowy, ale obiecuję, że już ostatni - na temat DXM/DXO.

Tym razem o moim rekordzie. Jak można przeczytać w poprzednich raportach, 450mg dawało mi delirium i halucynacje kosmitów, a 600mg posyłało na IV Plateau. Jednak jeszcze zanim się o tym przekonałem, moją pierwszą dawką powyżej 330, było... 810mg. Rozłożone w czasie na 3 dawki, więc "funkcjonowałem" w świecie rzeczywistym 😆 to był najbardziej pojebany trip w moim życiu, a żadnej z 3 paczek Acodinu nie kupiłem sam.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Piękny jesienny dzień, las i nasłonecznione zbocze na jego skraju; nastawiony jak zwykle optymistycznie, nieco podekscytowany; w podróż wyruszam samotnie

12.30. Intoksykacja. Spożywam pokarm bogów – łysiczki zanurzone w zupce grzybowej Smaczna Porcja. Nazwa nie kłamie, mimo psychodelicznego dodatku, zupa pozostaje całkiem smakowita.

Do plecaka pakuję śpiwór, wodę, odtwarzacz mp3 – i jestem gotowy do podróży!

+0.15. Po 15 minutach zaczynam już odczuwać pierwsze efekty, uczucie, że coś w środku zaczyna się dziać, jakaś nieokreślona zmiana. Wychodzę z domu i udaję się w stronę pobliskiego lasu.

randomness