Kokaina w skrytce bankowej, 12 milionów złotych zainwestowanych w nieruchomości

Przez lata mieli produkować narkotyki, przemycać je i nimi handlować. Pieniądze, w sumie 12 milionów złotych, inwestowali w nieruchomości. Jeden z nich w bankowej skrytce trzymał trzy kilogramy kokainy. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PAP/TVN24
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

243

Przez lata mieli produkować narkotyki, przemycać je i nimi handlować. Pieniądze, w sumie 12 milionów złotych, inwestowali w nieruchomości. Jeden z nich w bankowej skrytce trzymał trzy kilogramy kokainy. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia.

Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach skierował akt oskarżenia w tej sprawie do katowickiego sądu okręgowego. Osiem osób zostało objętych w sumie 81 zarzutami dotyczącymi czynów opisanych w kodeksie karnym oraz ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii.

- Grupa zajmowała się obrotem, przewozem i dostawą substancjami psychotropowymi i narkotykami oraz praniem pieniędzy uzyskanych z narkotyków – przekazał w poniedziałek Dział Prasowy PK.

Na terenie Śląska i poza granicami Polski

Z ustaleń katowickiej prokuratury wynika, że grupa kierowana przez Krzysztofa N. działała od 2011 do 2018 roku nie tylko na terenie Katowic, ale także Krakowa, Kielc. Mężczyzna miał stworzyć "doskonałą siatkę dilerską" i współpracować z grupami przestępczymi z województwa świętokrzyskiego. Ustalono, że grupa działała także za granicą, głównie w Czechach i Holandii, ale narkotyki wysyłane były również do Chin i Australii. Przewozili m.in. amfetaminę, metamfetaminę, kokainę i marihuanę.

- W toku śledztwa prokurator ustalił, że Krzysztof N. organizował na terenie województwa śląskiego proceder wytwarzania różnych prekursorów narkotykowych w tym BMK, oleju safrolowego i APPAN-u. Do przestępczej działalności zwerbował i zaangażował kilkanaście osób – podała prokuratura. Według oskarżyciela publicznego, dla N. pracować mieli bliscy znajomi oraz "osoby będące w trudnej sytuacji życiowej", którym proponował dobry zarobek.

Inwestowali w nieruchomości

Prokuratura ustaliła, że zarobione na narkotykach pieniądze oskarżeni lokowali w nieruchomości. - Ich własność wielokrotnie przenosili między sobą, co miało utrudnić stwierdzenie przestępczego pochodzenia pieniędzy. W ten sposób oskarżeni wyprali co najmniej 12 milionów złotych – podała PK. Dodatkowo Krzysztof N. ulokował w skrytce bankowej trzy kilogramy kokainy o czarnorynkowej wartości co najmniej kilkuset tysięcy złotych. Śledczy dokonali zabezpieczenia majątkowego na mieniu oskarżonych o wartości przekraczającej 12 milionów złotych.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Pierwsze spotkanie mialo miejsce w pierwszy liikend po moich

urodzinach. Jako, ze zawsze podchodze do testow bardzo ostroznie

zaczalem od malej dawki. Byli jeszcze za mna Bolek i Lolek [imiaona

zostaly celowo zmienione :) ] Dawka mala 7+3tabl.(150mg)/55kg . Powiem

krotko: Ja cos poczulem oni nie. Bolek mowil ze nic nie czul, Lolek

czul się zle, a Mescalito był radosny i dlatego tylko on przeszedl

do nastepnej rundy:). Trip był dziwny, pozwolil mi obadac sytuacje.

  • Alkohol
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Nikotyna
  • Retrospekcja
  • Yerba mate

Kilkudniowa wycieczka, nastroje bojowe. Postawa z kategorii "Świat jest nasz, hasta la vista. Będę się dobrze bawił a wy możecie mi naskoczyć i oblizać".

Lęk i Odraza w Województwie Małopolskim, czyli historia o tym jak dwóch młodych adeptów sztuk narkotycznych przemierzało niewielki kawałek świata. Od tatrzańskich łąk przez brudne, zatłoczone ulice aż po pokoje bez klamek. W euforii i ekstazie, a także w niepokoju i desperacji, cały czas będąc tylko pionkami na kosmicznej planszy.

 

Akt 1 - Bezdomność fundamentalna na przekór ustawowym myślokształtom:

  • Szałwia Wieszcza

A wiec na poczatek troche o salvii divinorum. Palilem ja wczesniej

okolo 10 razy, zawsze z fajki wodnej i czasem w dosc duzych ilosciach.

Zdarzylo mi sie np. zapalic na raz 2g. Niestety, poza duzym wyciszeniem,

zrelaksowaniem i cieplem nic nie czulem. Towar byl ok, jako ze moi

znajomi mieli po tym calkiem ciekawe jazdy. Jestem oporny :(

  • Inne

Psychodeliki


- mówi mama


rację ma ma


rac nie pali,


a czytając


faję tli







< niebezpiecznie.. >





Wiem już niestety


na czym polega prawdziwa paranoja,


jestem w szoku!


Po trochu


przyswaja mi się świat realny


na nowo


kolorowo być miało


się zeschizowało