Kokaina w gumie do żucia

Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Moja Norwegia

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

62

Celnicy na lotnisku Gardermoen postanowili sprawdzić dokładniej paczkę z Peru pełną słodyczy. Jak się okazało - mieli wyczucie. W środku zamiast gum do żucia znaleźli 300 gram kokainy, czytamy w dzienniku Dagbladet.

- Przemytnicy włożyli dużo pracy w ukrycie narkotyków, ale celnicy na Gardermoen nie dali się oszukać – czytamy na stronie Urzędu Celnego (Tollvesenet).

16-ego sierpnia celnicy przechwycili paczkę z Peru zaadresowaną do

20-letniego mieszkańca Oslo. Poinformowali policję w Gardermoen i to ona przejęła śledztwo w sprawie.

- To nie jest codzienność. Ten przypadek został odkryty podczas rutynowej kontroli przesyłki z Peru. Wyzwaniem jest zwrócić na to uwagę, kiedy połowa to cukierki, a połowa narkotyki – mówił Geir Nilsen z urzędu celnego regionu Oslo i Akershus. Podkreślał, że przechwyt narkotyków jest zasługą doświadczonego celnika.

- Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia w narkotykami w takich ilościach. A 300 gram kokainy to jednak bardzo dużo – mówił dalej Nilsen. Uważa on, że tylko granice fantazji wyznaczają, w jakich miejscach dilerzy będą próbowali umieścić narkotyki. - W dodatku przesyłka przyszła na Gardermoen, gdzie codziennie jest takich tysiące.

- Teraz staramy się wytropić nadawcę i odbiorcę przesyłki. W celu znalezienie nadawcy wykorzystujemy kanały międzynarodowe w ramach Interpolu, ale głównie staramy się znaleźć jej odbiorcę w Oslo – mówił Svein-Erik Bjørndal z komisariatu w Gardermoen.

Nie chciał on podać żadnych dokładniejszych informacji dla dobra śledztwa. Cała sprawa, według jego słów, jest odmianą od rutynowej pracy funkcjonariuszy, ale czasem zdarza się, że ktoś próbuje przemycić narkotyki w paczkach i walizkach.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Kilka dni temu przydarzyl mi sie taki trip.



  • Zolpidem

pewnego wieczoru zapodałam sobie JEDNĄ tabletke Stilnoxu mając nadzieję tylko i wyłącznie na to, że zasnę w końcu po czwartym dniu walenia fetki. Nie spodziewałam się żadnych "atrakcji dodatkowych". Rzeczywiście, z zaśnięciem nie miałam żadnych problemów, z małym zastrzeżeniem. Obudziłam się po ok. godzinie i to co się ze mną później działo pamietam jakby ze snu. Dookoła mnie było mnóstwo ludzi, moich znajomych. Mówili cos do mnie. Dookoła migające kolorowe światła.

  • Muchomor czerwony
  • Tripraport

spory las ok. 6 km za miastem, następnie autobusy komunikacji miejskiej, mieszkanie w centrum

9 ususzonych naturalnie muchomorów czerwonych spożytych samotnie w lesie. Początkowe efekty tak jak przy wywarach z mniejszej ilości suszu tj. dysocjatywna poprawa humoru, wyostrzenie zmysłów, zastrzyk energii etc. no i mdłości naturlich, ale ku mojemu zdziwieniu bez spawania. Już po ok. 20 minutach pierwsza halucynacja słuchowa - wzmocniony odgłos przytłumionego bicia serca dobiegający jakby spod ziemi. Z czasem coraz większe oddzielenie od więzi z własną osobą, jak również zanik tego podłego posmaku związanego ze świadomością bycia zamkniętym w tzw.

  • 4-HO-MET
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Moklobemid

Zażyta substancja: ~16mg 4-ho-met + 150mg moklobemidu (+ mieszanka ziołowa)

Experience: (20 lat) LSD-25; bromo-dragonfly; 2c-b; MDxx; DXM; Szałwia wieszcza; MJ; BZP; amfetamina

S&S: obozowisko w lasku nieopodal granic Torunia; Ja, Astaroth oraz Kogo.

17.20 - Intoksykacja: Ja z Astaroth zażywamy tryptamine oralnie, Kogo postanowił ją powąchać. 30 min wcześniej każdy z nas zażył po 150 moklobemidu. Smak tryptaminy trampkowo-gorzki. Ciężko to było w jamie ustnej przytrzymać ale chwilę się udało.