Kandydat Nowoczesnej na prezydenta Wrocławia zapowiada walkę z dopalaczami

Kandydat na prezydenta Wrocławia, poseł Nowoczesnej Michał Jaros zadeklarował, że po wygranych wyborach zamierza skupić się m.in. na walce z dopalaczami. Według niego w stolicy Dolnego Śląska miesięcznie na rynek trafia ok. 20 tys. porcji tych niebezpiecznych substancji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Wrocław

Odsłony

90

Kandydat na prezydenta Wrocławia, poseł Nowoczesnej Michał Jaros zadeklarował, że po wygranych wyborach zamierza skupić się m.in. na walce z dopalaczami. Według niego w stolicy Dolnego Śląska miesięcznie na rynek trafia ok. 20 tys. porcji tych niebezpiecznych substancji.

Walka z dopalaczami to jeden z elementów zaproponowanego przez Jarosa programu "Bezpieczny Wrocław". Zdaniem posła Nowoczesnej, walka z handlarzami dopalaczy to jeden z ważnych problemów, na który często zwracają uwagę wrocławianie.

Jaros zaznaczył, że problem handlu dopalaczami dotyczy głównie centrum miasta, ale punkty sprzedaży pojawiają się także na innych osiedlach. "Takie lokale znajdują się głównie na Starym Mieście i w Śródmieściu, ale pojawiają się też na Psim Polu i w różnych innych miejscach" - dodał poseł. Jak mówił, powszechnie wiadomo, że dopalacze sprzedawane są na ulicy Roosevelta i Stawowej. - W sprawie Stawowej ostro reagują rodzice dzieci pobliskiej podstawówki - chcę wesprzeć rodziców w zbiórce podpisów, aby zakończyć proceder sprzedaży dopalaczy niedaleko szkoły - podkreślił.

Z danych przedstawionych przez Jarosa wynika, że w ciągu miesiąca we Wrocławiu sprzedawanych jest około 20 tys. porcji dopalaczy. Z kolei według nieoficjalnych danych szpitali, które przedstawił poseł, w ciągu miesiąca pogotowie we Wrocławiu interweniuje ok. 50 razy w związku z zatruciem dopalaczami, co daje około 600 takich zdarzeń rocznie.

- Przyszły prezydent Wrocławia musi osobistym nadzorem objąć sprawę walki z dopalaczami. To kwestia organizacji pracy służb na terenie miasta, które są w stanie razem wyeliminować ten problem. Trzeba wzmocnić policję od dzielnicowych po CBŚP - mówił poseł Nowoczesnej.

Według niego do walki z dopalaczami należy także zaangażować organy kontroli administracji skarbowej, w tym Państwową Inspekcję Sanitarną, Państwową Inspekcję Pracy, ZUS, Krajową Administrację Skarbową, a także Straż Miejską, organizacje społeczne oraz rady osiedli. - Musimy wspólnie pracować, żeby uprzykrzyć życie handlarzom - podkreślił poseł.

Jaros proponuje także m.in. edukację w szkołach skierowaną do dzieci, nauczycieli i rodziców. - Trzeba także wywrzeć społeczną presję na tych osobach, które wynajmują pomieszczenia handlarzom - dodał.

We Wrocławiu walkę o fotel prezydenta na razie zapowiedzieli: kandydatka PO posłanka prof. Alicja Chybicka, Jerzy Michalak, członek zarządu woj. dolnośląskiego, popierany przez Dolnośląski Ruch Samorządowy oraz przedsiębiorca Robert Butwicki, popierany przez partię Wolni i Solidarni.

Rządzący piątą kadencję Wrocławiem Rafał Dutkiewicz zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

oka wkręciuem sie w klimat i postanowiuem przedstawic opis wlasnych doswiadczen z LSD ;) całość podzieliuem na 3 czesci - bo byly to 3 różne jazdki... moja pierwsza, jedna ze środka i ostatnia.

myślę że da to jakiś obraz całości i pomoże wam chociaż w cześciowym zrozumieniu tematu...

  • Grzyby halucynogenne

Opisze fajna jazde po dziwnych grzybkach. Niedawno

bylem w Holandii w Venlo i oprocz tego co zwykle kupilem

u dila grzybki. Sprzedawal je na gramy - mowil ze to jakies

meksykanskie. Kupilem dwa gramy czyli wyszlo tego szesc sztuk.

Wygladaly troche jak psylocybe tylko kapelusz bardziej plaski, chociaz byly

suszone i trudno rozpoznac ksztalt. Pierwszy raz zjadlem trzy

na probe - i super jazda jak po kwasie - tyle ze krotka -

jakies trzy godzinki. Wczoraj wzuialem ostatnie trzy - i jazda byla

  • Grzyby halucynogenne

Tera dochodze do siebie a wlasciwie dochodze do chwili wolnej

kiedy moge pisac. Od rana zrobilem juz tyle ze sam sie dziwie.


Jeden z najdziwiniejszych Sylwkow w moim life`ie :)


Normalne bylo ze 1 stycznia oznaczal dla mnie brak glosu,

zakwasy i kac total od bezrozumnej mieszanki swiatow - czyli far niente.


A dzis zasuwam jak maly motorek.



  • ALD-52
  • ALD-52
  • MDMA
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie raczej rekreacyjne. Otoczenie: razem z przyjacielem, moim psem Maxem, w słoneczny pierwszy dzień listopada w starej, magicznej puszczy.

Wszystko to wydarzyło się około 6 lat temu, ale dopiero teraz postanowiłem spisać tę historię dla potomnych, więc wybaczcie mi, jeśli wspomnienia i sentymenty wypaczyły tę historię. Zacznę od trip raportu, a następnie przejdę do następstw tego doświadczenia w moim życiu. Razem z przyjacielem, moim psem Maxem (dwoma pięknymi duszami :) w słoneczny pierwszy dzień listopada w starej, magicznej puszczy, 100 mcg ALD-52 i 140 mg MDMA na głowę (uprzedzając pies nie przyjmował żadnej substancji xd). Nastawienie raczej rekreacyjne - myliłem się.

randomness