Już nie wyprodukują prochów

Bielscy policjanci rozbili wczoraj gang produkujący i sprzedający narkotyki na hurtową skalę. Przestępcy zaskoczeni zostali przez policję podczas wytwarzania polskiej heroiny.

Anonim

Kategorie

Źródło

Super Express

Odsłony

2664

Nad ranem, na Błoniach - willowej dzielnicy Bielska - otoczono jeden z budynków. Wewnątrz trwała produkcja narkotyku. Przestępcy nie stawiali oporu. Zdążyli jednak wylać sporo tzw. kompotu, zanim obezwładnili ich policjanci.

- Zabezpieczyliśmy sprzęt do produkcji narkotyków, odczynniki i półprodukty - mówi Urszula Szatkowska z bielskiej policji.

W tym samym czasie, na jednym z bielskich osiedli przeprowadzono podobną akcję. Działała tam ta sama grupa narkogangsterów. W sumie zatrzymano 5 osób: czterech mężczyzn w wieku od 23 do 41 lat i jedną kobietę w wieku 21 lat. Wszyscy są mieszkańcami Bielska.

Byli już znani policji, tyle że z włamań i kradzieży.

W budynku na Błoniach, gdzie dokonano zatrzymań, nie tylko produkowano narkotyki. Było to miejsce, gdzie w narkotyki zaopatrywało się większość narkomanów z Bielska i okolic. Przestępczy proceder trwał tam od ponad roku. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia. Cała piątka trafiła do tymczasowego aresztu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

rhoxi (niezweryfikowany)

z tego co wiem to polska heroina jest w plynie a nie w proszku...
grv (niezweryfikowany)

z tego co wiem to polska heroina jest w plynie a nie w proszku...
r (niezweryfikowany)

z tego co wiem to polska heroina jest w plynie a nie w proszku...
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"

Podróżnik: 30 lat, 186 cm wzrostu, 80 kg wagi

Doświadczenie: mj, haszysz, boska szałwia, kratom, LSA, Lagochilus inebrians, Kava kava, Lactuca virosa, kanna, palma arekowa, wild dagga, Ilex guayusa, damiana, Indian warrior, męczennica, Escholtzia californica, mieszanki „ziołowe”, Calea, afrykański korzeń snów i inne ubulawu, Nymphaea caerulea, amfetamina, khat, ketony, efedryna, benzylopiperazyna, prozac, alprazolam, bellergot, klorazepan, alkohol, tytoń,

  • 4-ACO-DMT
  • Przeżycie mistyczne

Po godzinie 18, głównie mieszkanie kumpla i miasto.

Bohaterowie: Ja(K.), moja dziewczyna (A.), nasz znajomy (Krz.)

Start godzina 18:

00:00 - Ja i A. wrzucamy po 35mg w kapsułce żelatynowej na jakiejś polnej ścieżce w drodze do mojego domu.

00:15 - Wchodzimy do mieszkania i nerwowo oczekujemy pierwszych efektów. Siadam na łóżku a A. otwiera facebook'a.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Dom i własny pokój na piętrze. Na parterze rodzice, którzy spali i nie wiedzieli co będę robił. Nastawienie pozytywne. Ciekawość co się wydarzy. Chęć odpowiedzi na pytania i poznania prawdy.

 Jak opisać coś, czego opisać się nie da?

 

  • Lophophora williamsii (meskalina)

Podsylam opis przezycia po Peyotlu, ktorego doswiadczyl Bernard

Roseman, gdy wraz z czlonkami Native American Church uczestniczyl

w sakramencie w poznych latach `50. To je ino fragmencik calosci,

a calosc to "The Peyot Story" - Wishire Book Company 1963.



..........................................



randomness