Jeśli palisz marihuanę i często uprawiasz seks, to prawdopodobnie jesteś geniuszem ;)

OK, tytuł medialny, czyli trochę na wyrost, ale same przytoczone badania wysoce interesujące...

Badania pokazują, że ludzie, którzy palą trawkę są inteligentni. Przynajmniej tak mówią wyki badań przeprowadzone na grupie 20000 osób. Badania zostały opublikowane w Personality and Individual Differencesi wynika z nich, że osoby z wysokim IQ mają różny rytm dobowy, który ma wpływ na sen. Z tego powodu, osoby z wyższym ilorazem inteligencji częściej są “nocnymi markami.”

Jeszcze bardziej interesujące jest badanie opublikowane w Psychology Today, które wykazało, że dzieci z wysokim IQ mogą eksperymentować z substancjami psychoaktywnymi w późniejszym okresie, zwłaszcza z marihuaną. Według wyników badań, klasa społeczna ani poziom wykształcenia rodziców nie ma wpływu na to, czy dana osoba spróbuje marihuany czy nie.

Zupełnie inne badania opublikowane w Journal of Epidemiology and Community Healthpotwierdzają to twierdzenie – osoby z wysokim IQ w wieku dziecięcym są bardziej skłonne do eksperymentowania z narkotykami jako dorośli. Jeśli nie jest to wystarczająco przekonujące, to trzecie badania opublikowane w Annals of Epidemiologyrównież wykazały tą samą zależność.

Jeśli to Cię trochę podbudowało, to naukowcy z Wielkiej Brytanii wykazali również, że inteligentni ludzie mają wyższy popęd płciowy. Na przykład, młodzież z University of Oxford i Cambridge wydają więcej pieniędzy na zabawki erotyczne niż studenci na “niższych rangą uniwersytetach”. Można więc założyć, że osoby te są pełne inteligentnych ludzi. [? - red. H]

“W jaki sposób autorzy badania wyjaśniają korelację pomiędzy wyższą inteligencją i zwiększeniem popędu seksualnego? Możliwym wyjaśnieniem jest fakt, że seks jest naturalnym lekiem na stres, a studenci z niego korzystają, aby obniżyć poziom stresu, co jest związane z wysoką wydajnością w tak prestiżowych instytucjach.”

Poniższy wykres [u nas widzicie go po lewej - red. H] przedstawia związek pomiędzy inteligencją w dzieciństwie i utajonym czynnikiem konsumpcji środków psychoaktywnych (marihuana, ecstasy, amfetamina, LSD, azotan amylu, grzybki, kokaina, temazepan, semeron, ketamina, crack, heroina i metadon). Jak widać, istnieje wyraźny związek między inteligencją w dzieciństwie i konsumpcją środków psychoaktywnych.

Jest bardziej prawdopodobne, że osoby z IQ powyżej 125 (very bright) spróbują środków psychoaktywnych, niż osoby z IQ poniżej 75 (very dull).

Wnioskując po wynikach badań, jeśli wiec uprawiasz dużo seksu i palisz przy tym marihuanę, prawdopodobnie jesteś inteligentnym człowiekiem.

Oceń treść:

Average: 7.4 (8 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Witam! Jako, że dawno nic nie wrzucałem [na n/g naturalnie, nie w naturze ;)~ ] uznałem, że najwyższa pora się poprawić i wrócić do wspomnień. Na pierwszy ogień idzie więc tramal.





DAWKA: 7 x 50mg [kapsułki, odstępy 5min pomiędzy każdą sztuką]

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

OK

Sobota, 6:45.

Bez sensu, zamiast się wyspać, wstałem. Organizm przyzwyczaił się do wstawania o 6:30.  Napiłem się piwa. Zacząłem oglądać strony internetowe. Czas mijał powoli. Pomyślałem, że może się nawalę piwem i maryśką. Piwo miałem. Zadzwoniłem do dilera o 10.00.  Nie odbiera. Nie odpowiada na SMSy. Masakra.

10.00

Nudzi mi się picie piwa. Jest niedobre, gorzkie. Paskudne. Wypiłem może ze 4 butelki i mam dosyć. To nie jest dobry sposób na spędzenie soboty.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Siemka czytelnikom. Dla wielu z Was może to być nic nadzwyczajnego natomiast dla mnie to było dosyć dziwne. Może zacznijmy od tego, że dropsy zawsze mocno na mnie działają. 100-150mg emki to dla mnie wystarczająca dawka. Powyżej jest okej, aczkolwiek lepiej, żebym był z kimś, bo jak to po emce Kocham wszystkich ludzi(Nie chcę mi się już nawet próbować myśleć. Całkowicie oddaję się substancji) . Wale browar na codzień. Więc jak codzień wypiłem kilka. Wtedy 5/6 przed dropsem

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie bardzo pozytywne, z nutką respektu dla substancji oraz stresu przed pierwszym razem. Większą część tripa spędziłem w swoim pokoju.

       Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).

randomness