Iran rozważa legalizację marihuany, i nie tylko jej

Mazylar Ghiabi z Oxford University opublikował niedawno zaskakującą wypowiedź w rozmowie dla The Conversation, w której stwierdza, że przywódcy z Iranu rozważają legalizację marihuany i opium.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

260

Mazylar Ghiabi z Oxford University opublikował niedawno zaskakującą wypowiedź w rozmowie dla The Conversation, w której stwierdza, że przywódcy z Iranu rozważają legalizację marihuany i opium.

Ghiabi przyznaje, że 70% więźniów w tym kraju znajduje się w więzieniach w zwiazku z oskarżeniami o przestępstwa związane z narkotykami (70% z 225000 więźniów), zgodnie z danymi World Prison Brief.

Niedawny wzrost egzekucji w Iranie przyczynił się do globalnego skoku stosowania kary śmierci w ciągu ostatnich dwóch lat.

"Handlarzom narkotyków grożą surowe kary, które obejmują kary śmierci", napisał Ghiabi. Ale poinformował także, że Iran prowadzi politykę redukcji szkód polegającą na "dystrybucji czystych igieł dla osób przyjmujących narkotyki dożylnie, programów substytucyjnych metadonu (również w więzieniach) i rozległego systemu leczenia uzależnień."

Teraz okazało się, że Saeed Sefatin, urzędnik, który promuje taką politykę, został również propagatorem legalizacji.

Ghiabi jest wyraźnie zachwycony jego propozycją:

Jeśli Iran będzie w stanie zreformować swoją politykę antynarkotykową, populacja więzienia znacząco spadnie. Państwo będzie miał dostęp do nowych zasobów – produkcja i sprzedaż narkotyków, które wcześniej były nielegalne, a dotychczas znajdują się w rękach przestępców. Sektor rolniczy uzyska wiele korzyści z uprawy konopi i maku. Zważywszy, że konopie i opium są rodzimymi roślinami, które miały historyczną obecność w Iranie, są również w dobrym miejscu, aby rozpocząć nowe podejście do kontroli rodzimych narkotyków.

Dopóki jednak przestrzeń demokratyczna w Iranie nie otworzy się na działaczy i społeczeństwo obywatelskie, to plany Saeed’a Sefatin będą bardzo trudne do zrealizowania.

Oceń treść:

Average: 9 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca
  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

3 miesiące temu wziąłem udział, poza granicami Polski, w ceremonialnym przyjęciu świętego wywaru - Ayahuaski. Przygotowania do tego wydarzenia powziąłem jednak już na długi czas przed i jest to element, moim zdaniem, nie do pominięcia w trip reporcie. Jak się potem okazało wszystko to miało mieć znaczenie podczas owego pamiętnego wieczora. Zacząłem przede wszystkim od diety, a zwłaszcza od odstawienia produktów mięsnych już 2 tygodnie przed (to zostało mi do dzisiaj i już się nie zmieni ;).

  • Dekstrometorfan
  • Problemy zdrowotne

Własny pokój, kac DXM, nieprzeparta potrzeba spokoju.

Witam.

To nie jest Trip-Raport a próba opisu problemów występujących po ciągu DXM. Nie znalazłem w necie nic podobnego więc postanowiłem to tu opisać. Ku przestrodze.

Z DXM mam do czynienia z małymi przerwami od końca grudnia 2015r czyli dość krótko (około 3 miesięcy). Początkowo wcinałem dawki w granicach 300 mg dziennie. Większe mi szkodziły - źle się po nich czułem.

  • Apselan
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Przed wjebaniem piguł byłem nieco zestresowany, bo to mój pierwszy raz z pseudoefką i nie wiedziałem czego się mogę w praktyce spodziewać. Oprócz tego wszystko było w najlepszym porządku.

Siema dziwki i dilerzy! Dziś podzielę się z wami tym jakie wrażenia wywołała na mnie pseudoefedryna. To pierwszy raz kiedy jej spróbowałem, sporo o tym wcześniej czytałem. Zarówno samej teorii, jak i raportów innych użytkowników i muszę przyznać, że zaciekawiło mnie jej działanie. Mniejsza o to, cały mój dzisiejszy dzień wyglądał mniej więcej tak:

 

  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Swoją przygodę z dxm zaczęłam od Dexy. 10 tabletek, wchodziło 2 godziny. Efekt był ok, ale lekko wymuszony. Dwa dni potem zakupiłam Acodin. Wzięłam całą paczkę, czyli 30 tabletek. Wchodziło ponad 2 godziny. Było świetnie, ale nie zajebiście.

Na piątek miałam dwie paczki Acodinu. Chciałam doświadczyć czegoś zajebistego, kompletnie odpłynąć.

randomness