Internet miejscem nielegalnego handlu narkotykami

Coroczny raport INCB na temat sprzedaży narkotyków przez Internet.

Anonim

Kategorie

Źródło

Charaktery

Odsłony

2681

2 marca w Wiedniu działająca przy ONZ międzynarodowa agencja do spraw narkotyków (International Narcotics Control Board - INCB) przedstawiła swój coroczny raport, z którego wynika, że coraz częściej dochodzi do nielegalnej sprzedaży narkotyków i leków za pośrednictwem internetu.

Eksperci INCB wezwali rządy do skuteczniejszej walki z tym zjawiskiem.

Raport ICBN wskazuje, że dealerzy narkotyków coraz częściej używają internetu do swoich celów. Nadużycia stwierdza się też w funkcjonowaniu aptek internetowych, które wysyłają za granicę leki dostępne tylko na receptę i często nakłaniają swoich dawnych klientów do ponownego zakupu leków, zakładając, że są od nich uzależnieni. ICBN zwraca też uwagę na inne treści dostępne w internecie - według autorów raportu, więcej jest stron poświęconych sposobom wytwarzania narkotyków niż informacji o charakterze edukacyjnym dotyczących stosowania leków.

Z raportu wynika, że w sprzedaży internetowej dostępne są między innymi sterydy anaboliczne, leki przeciwpsychotyczne, przeciwdepresyjne i pobudzające, a także tamoksyfen stosowany w leczeniu raka sutka oraz popularna viagra. Raport podaje przykład leku stosowanego w leczeniu zespołu nadpobudliwości psychoruchowej u dzieci, który na jednej ze stron internetowych był reklamowany jako bezpieczny i umiarkowany środek stymulujący.

Eksperci INCB w swoim raporcie zarzucili rządom krajów europejskich, że tworzą klimat permisywny dla stosujących narkotyki, co może skutkować zwiększeniem nielegalnego handlu tymi substancjami. Europa jest największym producentem narkotyków syntetycznych, takich jak ekstaza. W opinii INCB europejskie władze powinny zwiększyć kontrolę nad prekursorami narkotyków - legalnie dostępnymi substancjami, które są składnikami chemicznymi narkotyków.

Wśród innych wniosków zawartych w raporcie znalazło się też stwierdzenie, że w Stanach Zjednoczonych głównym celem handlarzy narkotyków stała się klasa średnia, której oferuje się na przykład najwyższej jakości heroinę stosowaną raczej w formie papierosów niż dożylnie. W Afryce z kolei rozwój upraw konopi kosztem zbóż pogłębia kryzys żywnościowy. Raport INCB zajmuje się też w szczególny sposób przypadkiem Turkmenistanu, który jako jedyny z krajów sąsiadujących z Afganistanem nie podejmuje stosownych działań celem ograniczenia nielegalnego eksportu opium z Afganistanu.

Utworzona w 1961 r. INCB jest niezależną instytucją, której zadaniem jest nadzór nad przestrzeganiem międzynarodowych porozumień dotyczących narkotyków. W jej skład wchodzi 13 członków powoływanych na 5-letnią kadencję przez Komitet Gospodarczo-Społeczny ONZ. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej tej organizacji: www.incb.org

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Miks
  • Tramadol

Pierwsze w moim życiu święta spędzone poza rodzinnym domem, do tego współlokatorzy wyjechali, więc wolna chata.

Miałem oto spędzić pierwsze święta w swoim życiu w samotności. W sumie nie miałem nic przeciwko, a nawet sam do takiej sytuacji doprowadziłem. Rodzicom powiedziałem, że będę wtedy pracować, żeby zarobić więcej, jako że krucho wtedy było z pieniędzmi. Z początku oponowali, ale jednak po jakimś czasie dałem im do zrozumienia, że niestety na wigilięw domu mnie nie będzie.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw. chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol się nie pytał czy mam haluny. Nie mogłem mu nic powiedzieć, bo cały czas się ryłem.

  • Bromo-DragonFLY

wiek: 23 lata

waga: 89 kg

S&S: pusta chata, jakieś resztki jedzenia w lodówce, zapas wody, generalnie wszystko co potrzebne do przeżycia.

  • MDMA (Ecstasy)


[spisane przez Stanisława Lema w 1970 roku]