Hiszpania: rozbito gang dostarczający narkotyki tirami na północ Europy

Hiszpańska policja rozbiła gang przerzucający narkotyki tirami na północ Europy. Grupa przestępcza korzystała z kilku aut dostawczych, które miały zamontowane podwójne dno.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bankier.pl/PAP
zat/ klm/ mc/

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

301

Hiszpańska policja rozbiła gang przerzucający narkotyki tirami na północ Europy. Grupa przestępcza korzystała z kilku aut dostawczych, które miały zamontowane podwójne dno.

Jak poinformowała hiszpańska policja, do poniedziałkowego wieczora funkcjonariusze zatrzymali dziewięciu członków gangu narkotykowych przemytników. Przerzucali oni głównie haszysz i marihuanę przez granicę z Francją, kierując ładunki na północ Europy.

Rozbicie grupy możliwe było głównie dzięki współpracy służb celnych Hiszpanii i Francji. Śledczy wyjaśnili, że pochodząca z Murcji w południowo-wschodniej Hiszpanii grupa korzystała z kilku tirów, którymi oficjalnie przewoziła warzywa.

Według inspektorów schemat działania grupy polegał na używaniu kilku tirów z taką samą tablicą rejestracyjną. W drodze powrotnej schowki na narkotyki wypełniano pieniędzmi, którymi odbiorcy płacili za zamówione środki odurzające. W jednym z tirów przejętych przez policję w pobliżu granicy ukrytych było około 8000 euro.

Jak poinformowała hiszpańska policja, przejęte w poniedziałek auto to czwarty pojazd grupy przemytników zatrzymany w lutym w pobliżu granicy hiszpańsko-francuskiej. W akcjach przeciwko grupie przemytników przejęto łącznie narkotyki o wartości blisko 5,8 mln euro.

W pojazdach używanych przez gang oraz na terenie nieruchomości, z których korzystali przemytnicy, funkcjonariusze zarekwirowali łącznie 340 tys. euro.

Z ustaleń śledczych wynika, że grupa stosująca tiry z podwójnym dnem działała głównie na terenie prowincji Murcja, Barcelona i Gerona. Do transportu narkotyków wykorzystywała również mały statek.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pozytywne przeżycie

Set: podekscytowanie pierwszym tripem po blisko roku, poczucie bezpieczeństwa przez posiadanie tripsittera koło siebie, chciałem dużych wrażeń, szczególnie wyraźnych CEVów. Setting: pokój oświetlony na czerwono, później żółto, panorama miasta za oknem, obok mnie mój sitter (nazwijmy go K), przed nami telewizor.

T+0:00 - start

Zaczynamy zabawę. Ustawiam sobie w miarę czerwone-delikatnie pomarańczowe oświetlenie. Przez jakieś 20 min nie widzę żadnych wielkich efektów, tłumaczę K liczby zespolone. Przeradza się to w rysowanie funkcji logarytmicznych, zauważanie ciekawych zależności między życiem a liczbą e, ale to nadal bardziej takie świadome myślenie. Po 40 min czuję już delikatne zagubienie, zaczyna robić się nieciekawie.

T+1:00 - początki

  • Dekstrometorfan
  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"

Doświadczenie – mieszanki ziołowe, pixy na piperazynach i ketonach, dekstrometorfan, salvia divinorum, azotyn amylu, dimenhydrynat, amanita muscaria, zioła etnobotaniczne, marihuana, bromo-DragonFLY, mefedron, haszysz, 2C-C, 2C-E, LSA, pFPP, metedron, kodeina

Info o mnie – 20 lat, 72 kg, 176 cm

S&S – mój pokój, załączone tylko niebiesko lampki wokół okna, muzyka w klimatach reggae

Co/ile – 25 aco, 5 co 5 minut oraz 3 buchy mieszanki damiana+skullcap+smoke tng

  • Atropa belladonna (pokrzyk wilcza jagoda)
  • Pozytywne przeżycie

Nie dotyczy

Trip raport z 17 jagód wilczej jagody który napisałem tydzień temu to tylko tłumaczenie z erowida, więc ten nie ma z tamtym nic wspólnego. 

Zafascynowany naszymi rodzimymi roślinami psychoaktywnymi postanowiłem zakupić nasiona wilczej jagody oraz bielunia w celu uprawy ich. Roślinki już są spore, więc pokusiłem się o przetestowanie "mikro-dozowania" liści wilczej jagody, bo spotkałem sie z (jeszcze) niepotwierdzonymi informacjami jakoby małe dawki alkaloidow tropanowych powodowały realistyczne i wyraźne marzenia senne. 

  • Amfetamina

Niedawno minął rok czasu, od kiedy wzięłam po raz pierwszy. To był dziwny rok. Czasami czuję sie tak jakbym wcześniej nie miała wogóle życia, jakby osoba, którą kiedys byłam była zupełnie kimś innym, obcym. To niesamowite, jak narkotyki potrafią zmienić ludzi. Pierwszy raz marihuany spróbowałam z ciekawości, fascynacji opowiadaiami ludzi którzy twierdzili, że po zapaleniu odkrywają inny świat - pełen magii, niezwykłości, niedostępny dla zwykłych śmiertelników. Może nie za pierwszym, nie za drugim razem ale wkońcu dotarłam do tego świata. Jednak marihuana podobnie jak kwasy jest zdradliwa.

randomness