Hiszpania: policja rozbiła gang dilerów kokainy, Jest 10 zatrzymanych

Hiszpańska policja krajowa (Policia Nacional) rozbiła w czwartek działający na terenie całego kraju gang dilerów narkotyków. Podczas zatrzymania dziesięciu członków grupy zarekwirowano 650 kg kokainy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

PolskieRadio.pl/PAP
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

146

Hiszpańska policja krajowa (Policia Nacional) rozbiła w czwartek działający na terenie całego kraju gang dilerów narkotyków. Podczas zatrzymania dziesięciu członków grupy zarekwirowano 650 kg kokainy.

Operacja rozbicia gangu, którego przywódcy pochodzą z regionu Galicji na północnym zachodzie kraju, prowadzona była przez specjalną grupę ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej, tzw. Greco.

Jak poinformowała w komunikacie policja, najwięcej zatrzymań miało miejsce w miastach Lerez i Ribadumia, w prowincji Pontevedra. Pozostali członkowie gangu zostali ujęci w aglomeracji madryckiej.

“W trakcie prowadzonej od rana operacji udało się zarekwirować 650 kg kokainy. Nie wykluczamy, że wolumen przejętych narkotyków może być większy, zważywszy że akcja nie została jeszcze zakończona” - ujawniło policyjne źródło.

Przejęte podczas czwartkowej akcji narkotyki znaleziono w jednym z domów w mieście Lerez. Według śledczych gang miał tam główny magazyn kokainy, rozprowadzanej następnie do innych regionów kraju. Ze śledztwa wynika, że jednym z głównych miejsc dystrybucji narkotyków była dla grupy dilerów aglomeracja madrycka.

“W piątek w stolicy postawione zostaną zatrzymanym zarzuty m.in. handlu narkotykami oraz przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej” - ujawniła policja.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Ciepłe czerwcowe popołudnie w parku miejskim. Pierwszy psychodeliczny trip.

 

Trip, który wam dziś wam opiszę, miał miejsce w czerwcu 2014 roku, a więc wieki temu w skali internetu (i ustawodawstwa narkotykowego). W zasadzie nawet nie powinienem mówić „trip” w liczbie pojedynczej, bo to były dwie osobne przygody – czas jednak zatarł większość szczegółów i ciężko dziś powiedzieć co kiedy miało miejsce. To, co wam tu przedstawiam, to rekonstrukcja zdarzeń i odczuć sporządzona na bazie wspomnień, zdjęć i nagrań z dyktafonu.

--------

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

                Wraz z nastaniem świtu postanowiliśmy zarzucić wspólnie trzy kartony, którymi dysponowaliśmy. Wraz z moim stałym towarzyszem pizdy, położyliśmy sobie na językach trochę mniej niż po półtorej kwadracika. Nasza koleżanka brała kwas po raz pierwszy z tego względu daliśmy jej niecałą połówkę.  Z braku innych alternatyw zaczęliśmy się rozciągać przed sporym wysiłkiem zarówno fizycznym jak i umysłowym. Pół godzinna rozgrzewka obudziła w nas elastyczność godną profesjonalnych akrobatów.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Różne

Natchnienie podpowiedziało mi, by napisać taki mały zbiór zabawnych sytuacji z różnych faz, więc to nie jest stricte trip raport, a raczej luźny tekst na poprawę humoru. Z każdej historyjki jednakowoż może wynikać pewien morał, jak to w życiu.

1. - Pieczor i marihuanen po raz pierwszy

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

I. Koniec zimy, pierwszy raz w miejscu publicznym. Liczyłam na mocny peak w dobrym towarzystwie. II. Wieczór, wszyscy w domu, trzy dni pod rząd z ciastami, chciałam mocniejszy peak niż wcześniej.

Ten TR będzie zlepkiem dwóch mocnych przeżyć z MJ. Chciałam przedstawić jak marihuana (która często uważana jest za cipeks wśród psychodelików) w postaci oleju potrafi wejść na głowę. Niby niepozorna roślina, a jej oblicza wielu są jeszcze nieznane.