Handlował dopalaczami, wpadł przez nerwowo zachowujących się klientów

Kaliscy funkcjonariusze pojawili się na jednym z osiedli i zainteresowało ich dziwne, nerwowe zachowanie dwóch osób opuszczających jedną z posesji. 48-latek i 27-latka znajdowali się w samochodzie zaparkowanym przy posesji, a chwilę wcześniej z niej wyszli.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

epoznan.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

362

Kaliscy funkcjonariusze pojawili się na jednym z osiedli i zainteresowało ich dziwne, nerwowe zachowanie dwóch osób opuszczających jedną z posesji. 48-latek i 27-latka znajdowali się w samochodzie zaparkowanym przy posesji, a chwilę wcześniej z niej wyszli. - Mieli przy sobie woreczki strunowe z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, że to kupione chwilę wcześniej dopalacze - tłumaczą.

Na miejsce wezwano kolejnych policjantów. - Zapadła decyzja o przeszukaniu posesji, z której wyszedł 48-latek. Podczas przeszukania terenu funkcjonariuszy wspierał specjalnie szkolony pies służbowy. To właśnie on wskazał sejf, w którym ukryte były substancje psychotropowe. Łącznie policjanci zabezpieczyli blisko 200 sztuk różnego rodzaju nowych substancji psychoaktywnych tzw. dopalaczy oraz 4 tabletki ekstazy. 32-letni właściciel posesji został zatrzymany. Usłyszał zarzut udzielania innym osobom substancji psychotropowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Za to przestępstwo grozi kara 10 lat pozbawienia wolności - dodają.

Zarzuty postawiono też 27-latce i 48-latkowi, którzy kupili dopalacze. Odpowiedzą za ich posiadanie, za co grozi kara grzywny.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)

Komentarze

Metropolis

Zawołali "kolejnych policjantów". Kurwa kraj do dupy. Ludzie opamiętajcie się i głosujcie na jakichś normalnych.
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Yerba mate

euforia, strach, przerażenie, paranoja, ciepło, miłość

Prolog

  • Szałwia Wieszcza

Autor: Wronek, 28.03.2007

Substancja: Salvia Divinorum - susz, ciężko określić ile wypaliłem. Tak na oko około 2g

Doświadczenie: Ogólnie to małe, poza thc(kto by to liczył) i dxm (3 razy), czyli praktycznie żadne

Set & Settings: Dziś, parę minut przed godziną 20 - działka kumpla, cisza i spokój. Nastawienie: pozytywne lecz lekko zawiedzione porannym testem (5 lufek czy coś takiego). Paliliśmy z drewnianej fajki, ponieważ nie chciało sie nam robić fajki wodnej,

  • 25B-NBOMe
  • Bufedron
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Mieszkanie. Godzina około południa.

Zażycie 25B-nbome, było moim drugim spotkaniem z psychodelikami. Pierwszym był 2C-D, które bardzo mi się podobało, ponieważ dawało piękne efekty wizualne (trip raport do przeczytania w moich raportach), dlatego też zdecydowałem się na następne przygody z tymi pięknymi substancjami.

Rzecz działa się trochę ponad miesiąc temu, na spokojnie można było chodzić po dworze w krótkiej koszulce. W tym dniu świeciło słońce, było bezwietrznie oraz bardzo ciepło. Idealny dzień, do tego sobota; wolne.

  • Grzyby halucynogenne

info:


autor: molasar [ja :)] [mam 21 lat]


doświadczenie z dragami: tylko psychodeliki, 4 lub 5 podróży w przeciagu 3

lat


rodzaj i ilość substancji: [informacja zawarta w tekscie właściwym]





witam wszystkich amatorów psychodelicznych podróży!