Gwiazdor "Pierwszej miłości" zeznaje w sprawie dilera gwiazd

Aktor twierdził przed sądem, że ma postawione zarzuty za handel i rozprowadzanie narkotyków i odmówił składania części wyjaśnień w procesie dilera.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

763

Wojciech M. (42 l.) stawił się wczoraj w roli świadka w procesie dilera gwiazd Cezarego P. (50 l.), który oskarżony jest o handel kokainą. Aktor znany z seriali „Samo Życie” i „Pierwsza miłość” twierdził przed sądem, że ma postawione zarzuty za handel i rozprowadzanie narkotyków i odmówił składania części wyjaśnień w procesie dilera.

Do grona osób zamieszanych w głośną aferę narkotykową dołączył znany aktor Wojciech M. Mężczyzna pojawił się wczoraj w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi – Południe w towarzystwie pełnomocnika. Gwiazdor na wstępie zeznał, że był przesłuchiwany w CBŚ w sprawie handlu i rozprowadzania narkotyków. Zarówno sąd, jak i prokurator poinformowali aktora, że w tym procesie nie ma postawionego takiego zarzutu. Aktor musiał więc pomylić dwie różne sprawy.

I choć pełnomocnik aktora poprosił sąd, by jego klient nie zeznawał w tej sprawie, bo jego zeznania mogą spowodować postawienie mu zarzutów, sąd oddalił wniosek i przystąpił do przesłuchania świadka.

– Nie wiem za dużo w tej sprawie. Wiem tyle, ile donoszą media – powiedział, zwracając się do sądu.

Aktor dodał, że nie przypomina sobie, żeby znał oskarżonego. Ale za poradą swojego pełnomocnika M. uchylił się od odpowiedzi na pozostałe pytania sądu, które dotyczyły jego znajomości z dilerem, a także tego, czy kupował i brał kokainę.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Początkowo złe samopoczucie, wywołane niewielkimi problemami z zatruciem pokarmowym. Za to - wyostrzone zmysły i ogólne zrelaksowanie, które towarzyszy tuż po przebudzeniu. Całość wydarzeń utrzymana jest w godzinach 5:03 - 7:34 AM.

Przebudził mnie ból.

 

Nie mogłem w to uwierzyć, ale wszystko wskazywało na dokuczliwe zatrucie pokarmowe. Czułem, że... Nie no, czy ja zbliżam się do etapu wymiotowania z chwilowymi przystankami na dogorywanie agonalne w łóżku?!

 

Myślę, analizuję...

 

Nie no, że poważnie...?

 

Pierdolony cukier...

 

Nie mogę w to uwierzyć, przecież to było tylko kilkanaście niewinnych rurek z kremem, trochę żelków, pączek i odrobina ciasta!

 

Tego naprawdę prawie nie było!

 

  • 2C-E
  • Marihuana
  • Miks
  • Powoje

wielka chęć na doświadczenie psychodeliczne, pozytywny nastrój, początek lata, upał i żar lejący się z nieba, namiot a w namiocie coś około 35 stopni C.

Był piękny i gorący czerwcowy dzień, a ja od samego rana czułem, że będzie on niezwykły jako że zamierzałem zapodać niezwykłego miksa. Tak pięknej pogody szkoda było marnować na tripowanie w domu, a dzień wcześniej postanowiłem, że jeśli pogoda dopisze, to wybiore się pod namiot na  polanę pod lasem( oddaloną ok 2 km od miasta, w którym mieszkam), więc jak zaplanowałem tak też uczyniłem.

  • MDMA
  • Pierwszy raz

Okoliczności bardzo sprzyjające, jeden z najlepszych jak dla mnie festiwali elektronicznych w Polsce w bardzo przyjemnym mieście nad Wisłą. Piękne miejsce, świetnie wspominam, plaża, woda, pięknie podświetlony most, świetnie światła, muzyka... Zażycie było już wcześniej przemyślane i planowane, nastrój podekscytowania połączonego ze strachem (uczucie ścisku w żołądku).

Piękny ciepły, letni wieczór, duży festiwal w pięknym miejscu, docieramy z grupką znajomych na miejsce, lekko podchmielona i już dobrze upalona cieszę się jak dziecko na myśl,że przede mną piękne chwile w pięknym miejscu z piękną ekipą! Jedynie lekkie obawy przed pierwszym zażyciem MDMA czasami sprawiają, że zastanawiam się czy powinnam. (Słabe tripy znajomych, których byłam świadkiem, lęk, niepokój i przerastająca bombka z braku wiedzy na temat dawkowania). Znajomi uspokajają mnie. 

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - weekend, ciepły dzień roku 2009. Nastrój bardzo dobry ze względu na to, że w plenerze wypiłem sobie ze znajomymi po 3 zimne piwka. Wracając do domu spotkałem starego przyjaciela, który powiedział, że ma pieniądze, fajki i ochotę do picia. Jako, że moja matka poinformowała mnie, że wychodzi na noc postanowiłem przyłączyć się do przyjaciela i jego kolegów ze szkoły.

Doświadczenie - MJ, dopalacze, alkohol.

Dawkowanie - 30 tabsów. 5 co 2-3 minuty zapijane piwem.