Grupa handlarzy narkotykami z zachodniopomorskiego rozbita przez CBŚP

Marihuana, amfetamina, mefedron – wprowadzała na zachodniopomorski rynek zorganizowana grupa przestępcza rozbita przez policjantów koszalińskiego CBŚP. Funkcjonariusze zatrzymali 8 osób.

Marihuana, amfetamina, mefedron – to narkotyki, które wprowadzała na zachodniopomorski rynek zorganizowana grupa przestępcza rozbita przez policjantów koszalińskiego CBŚP. Funkcjonariusze zatrzymali 8 osób. Podczas zatrzymań, policjanci zabezpieczyli ponad 1,5 kilograma marihuany i inne narkotyki. Dwie osoby usłyszały w Prokuraturze Okręgowej w Koszalinie zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i wprowadzania do obrotu narkotyków. Pozostałe - udziału w grupie i obrotu środkami odurzającymi. Dwóch liderów zostało tymczasowo aresztowanych przez sąd.

Policjanci koszalińskiego CBŚP od kilku miesięcy rozpracowywali strukturę zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się wprowadzaniem do obrotu narkotyków w województwie zachodniopomorskim. Kiedy funkcjonariusze zebrali już wszystkie dowody, skrupulatnie przygotowali akcję zatrzymań. Do działań włączyli się funkcjonariusze zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego ze Szczecina. W jednym czasie zatrzymanych zostało 8 osób, w tym dwóch liderów grupy Tomasz S. (34 l.) i Mariusz O. (36 l.). W trakcie przeszukań policjanci znaleźli ponad 1.5 kilograma marihuany o wartości ponad 25 tys. złotych w obrocie hurtowym. Funkcjonariusze UCS zabezpieczyli podczas przeszukań 1,5 tys. litrów nielegalnego alkoholu.

Policjanci ustalili, że grupa działała co najmniej 1,5 roku i w tym czasie wprowadziła do obrotu kilkadziesiąt kilogramów narkotyków: w większości marihuany, amfetaminy i jej pochodnych oraz mefedronu.

Wszyscy zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące działania w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania do obrotu narkotyków i posiadania ich. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Do tej pory w sprawie występuje 16 podejrzanych, którym przedstawiono łącznie 26 zarzutów. 6 osób zostało tymczasowo aresztowanych, pozostałe podpisują policyjny dozór.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

W miarę dobry humor. Lekki zjazd po wczorajszym Tramalu, średnie samopoczucie. Tabletki zażyte w domu. Oczekuję rozluźnienia, poprawy humoru i miłego rozleniwienia.

Obudziłam się rano z okropnym samopoczuciem. Byłam na zjeździe po wczorajszym wzięciu Tramalu. Czułam się tak źle, że stwierdziłam, że dzisiaj daruję sobie wyprawę do "ukochanej" szkoły i zostanę w domu. Bez długiego namysłu stwierdziłam, że zapodam sobie dzisiaj kodeinę. Brałam ją już kilka razy ale nie działała tak jak bym się tego spodziewała. Czułam, że dzisiaj będzie inaczej. 

8:00

  • Benzydamina

W pierwszym i jedynym tripie już miałem dość! W sumie na początku były fajne i zaskakujące, ale po 2h odkryłem mniej więcej na czym one polegają. Chociaż było kilka ewenementów.


  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenie: w zeszłym roku raz po 40 surowych grzybków w obecności kolegi i drugi raz samotnie 70 suszonych. Pierwsza faza superpozytywna, natomiast druga mnie przerosła, miałem przez kilka miesięcy deprechę.


Najpierw chciałem się podzielić fantastyczną metodą na zarzucenie grzybów: bierzemy je do buzi i...żujemy przez 2-3 minuty, aż w ustach zostanie nam malutki sprasowany kawałeczek, który wypluwamy. Same korzyści:



  • Faza wchodzi po około 20 minutach

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Set: ciekawy co się stanie, jak posiedzę w ciemnościach i spalę się tą mieszanką ziołową. Settings: ciemno, całkowicie ciemno. Brak bodźców słuchowych i wzrokowych.

UWAGA!!!!! Czytanie tego raportu może wam się spodoać i też zapragniecie takiej fazy. Jednak odradzam takie coś. Gdybym więcej tego spalił, to pewnie był nie wrócił do zmysłów. To, co mnie spotkało jest jak dotąd najlepszym moim przeżyciem. Składnia będzie pewnie tragiczna, ale pisałem to kilka minut po całym zdarzeniu i jeszzce troche dziwnie mi się myśli. Tak więc odradzam palenia mieszanek "ziołowych" w całkowitych ciamnościach, bo możecie skoczyć gorzej, niż ja i już nie wrócić. Chociarz uważam, że dla tekiej fazy warto zwariować. To tylko moje zdanie.