Gołąb z plecakiem pełnym metamfetaminy! Sprytny przemyt narkotyków w Kanadzie

Historia rodem z miejskiej legendy, z jedną różnicą: to wydarzyło się naprawdę. Powietrzna kontrabanda została udaremniona przez kanadyjskie służby więzienne zakładu karnego w Abbotsford. Ptak miał przyczepiony do pleców małą kieszonkę z materiału, gdzie umieszczono towar.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.eskarock.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

85

Historia rodem z miejskiej legendy, z jedną różnicą: to wydarzyło się naprawdę. Powietrzna kontrabanda została udaremniona przez kanadyjskie służby więzienne zakładu karnego w Abbotsford. Ptak miał przyczepiony do pleców małą kieszonkę z materiału, gdzie umieszczono towar.

Właściwie to urocze, gdyby nie fakt, że 30 gramów skrystalizowanej metamfetaminy na plecach to naprawdę poważny problem. Większość osób w dzisiejszych czasach wzbudzają wszelkiego rodzaju antropomorfizacje (nadawanie zwierzętom ludzkich cech). Klikami „like” pod zdjęciami psów w kapeluszach, śmiesznych kotów, leniwców, papug z dorysowanymi rękoma i wielu innych. Gołąb z plecakiem? Wpisuje się wręcz idealnie w kulturę memów. Gołąb z plecakiem pełnym narkotyków? Brzmi jak gotowa postać z najnowszej części GTA albo zabawny model do Fortnite.

Niestety nie jest to jednak ani słodkie, ani bezpieczne. Wykorzystywanie zwierząt do przemytu narkotyków to także ogromne zagrożenie dla nich samych. W przypadku rozszczelnienia takich kieszonek i wejścia w kontakt z substancją skutki są trudne do przewidzenia. Coś, co ma działanie odurzające dla człowieka, dla tak małego organizmu może być zwyczajnie zabójcze. Ludzie z własnej woli wikłają się w równie mroczne historie, zwierzę nie ma pozostawionego wyboru.

Jak donosiło CBC News strażnicy więzienni mieli niełatwe zadanie w chwytaniu małego przemytnika.

- Musieli go otoczyć - opowiada John Randle ze związku Union for Canadian Correctional Officers – możecie sobie wyobrazić jak trudnym zadaniem jest schwytanie gołębia.

Przypadki wykorzystywania gołębi do przemytu narkotyków notowane są w USA już od lat 30-tych ubiegłego wieku. Pomysłowi przestępcy na przykład umieszczali je w małych aluminiowych zbiorniczkach przyczepianych do nóg ptaka. To znana historia przypadek sprzedanego do Meksyku gołębia pocztowego, który potem wrócił do domu w Teksasie z ładunkiem kokainy. Inni, co pokazuje przypadek z Nowego Jorku, podobnie do kanadyjskich przemytników, posługują się plecakami. W ostatnich kilkunastu latach do przemytu znacznie chętniej wykorzystuje się drony, jednak jak widać, „analogowe” metody przemytu powietrznego wciąż są w cenie.

W 2017 roku policja w Kuwejcie złapała gołębia z plecakiem wypełnionym 178 tabletkami extasy. Internetowym memem 2015 roku stał się z kolei „Narco Paloma”, który szmuglował narkotyki na terenie Kostaryki. Zwierzę trafiło do ośrodka dla ptaków w ZooAve, ale nie za przemyt lecz bycie inwazyjnym gatunkiem na terenie lokalnego ekosystemu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Noc. Sam w domu ;D

Zawsze chciałem spróbować benzy, tylko zawsze poddawałem się czytając jakie "straszne" efekty powoduje. Ale raz się żyje, sam w pokoju, noc, tak to będzie dobry pomysł! Żeby nie przesadzić z saszetkami, biorę 3 - tyle powinno wystarczyć...

  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Wyczekiwany dzień, urodziny jednego z nas, przepozytywne nastawienie, jezioro w centrum miasta, plaża, las, za rogiem cywilizacja.

      Obudził mnie wyśmienity humor. To dziś jest ten długo planowany dzień debiutu, słońce świeci, niebieskie niebo, idealnie!  Około godziny 17 dotarliśmy całą 6 osobową ekipą (S- solenizant, P- moja debiutująca na psychodelikach przyjaciółka, T- przyjaciel solenizanta, M- drugi przyjaciel solenizanta, K- trzeci przyjaciel solenizanta i ja) na wybrane przez nas wcześniej miejsce. Rozłożyliśmy koce pod drzewem na jednej z małych plaż, prawie przy samej drodze głównej prowadzącej dookoła jeziora.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce oraz nastroje idealne

Z kumplem wpadłem na niesamowity pomysł aby tematem przewodnim dzisiejszej imprezy był syropek na kaszel, problemem okazał się fakt iż było święto ale po dłuższym marszu znaleźliśmy aptekę - pierwszy kupił mój kumpel którego poproszono o receptę na acodin (?) jednak udało się mu, zaś gdy ja tylko poprosiłem o syrop - ekspedientka z grymasem skomentowała tak przed maturą? Nie wiem skąd wiedziała że za kilka dni piszę maturę ale to nie ważne, ważny jest dzisiejszy wieczór! 

randomness