Fryzjer handlował narkotykami. Wpadł przez łysych klientów

W Genui na północy Włoch nietypowi klienci chodzący do fryzjera naprowadzili karabinierów na trop handlu narkotykami odbywający się w salonie fryzjerskim. Właściciel narkotykowego przybytku został aresztowany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

92

W Genui na północy Włoch nietypowi klienci chodzący do fryzjera naprowadzili karabinierów na trop handlu narkotykami odbywający się w salonie fryzjerskim. Właściciel narkotykowego przybytku został aresztowany.

Dziennik „La Repubblica” relacjonuje, że karabinierzy nabrali podejrzeń, gdy podczas patroli w ruchliwej dzielnicy Genui – Foce zorientowali się, że także łysi mężczyźni odwiedzają regularnie zakład fryzjerski. Jak zaznaczyła gazeta, choć zakrawa to na żart, mundurowi zauważyli, że byli oni „zbyt łysi na fryzjera”.

Poza tym funkcjonariusze odnotowali, że pozbawieni włosów klienci wchodzili tam tylko na chwilę; w tak krótkim czasie nikt nie zdążyłby się ostrzyc.

Karabinierzy w wyniku obserwacji wykryli, że 55-letni fryzjer zajmował się nie tylko strzyżeniem, ale i handlem kokainą i haszyszem. W swoim salonie, oprócz nożyczek i sprzętu do układania włosów, miał także wagi do narkotyków oraz opakowania do nich.

Fryzjer został aresztowany.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Jak najbardziej pozytywne nastawienie, własny pokój

Jako że to jest mój pierwszy trip raport proszę o wyrozumiałość :)

T -1

Ciekawość zwyciężyła :).Jako że pogoda nie dopisywała a akurat miałem wolna chatę, postanowiłem zakosztować tych jakże magicznych grzybów we własnym
domu, pokoju.Ostatnie przygotowania ustawienie playlisty w winampie,
ewentualnie jakiś film, ogólnie nie wiedziałem czego mam się spodziewać.

T 0

  • Ketamina
  • Pierwszy raz

Kolejna randka z moja ukochaną, chcieliśmy uczcić ją czymś szczególnym, gdy cały apartament mieliśmy dla siebie. Bardzo dużo szczęścia i ekscytacji wokoło.

Wybiegamy z budynku, trzymając się za ręce. Chwila, czy mam na sobie spodnie? Uff, tak, dobrze, nie zapomniałem i ubrałem nawet majtki, choć nie moje, a mojej dziewczyny, i na lewą stronę, ale to już nieważne. Przecież nikt nie zobaczy. Pewnym krokiem wkraczamy na dworzec i oblewają nas światła wychodzące z każdej strony. Witryny sklepików są najjaśniejsze na świecie, tłum ludzi jest tak różnorodny i głośny, a przecież mijają nas tylko garstki osób. Nie zanotowałem która godzina, ale zdaje mi się, że czas zupełnie przestał istnieć.

  • Inne

Mam 17 lat.

po raz pierwszy `bad trip` zaczal sie, gdy moi

rodzice wkrecili sobie jazde, ze pale marihuane...



`od tego dnia rozpoczal sie koszmar :-)`



na poczatku zaczeli sie tylko lekko martwic...

pozniej zaczely sie faszystowskie restrykcje

zamykanie na dwa tygodnie w domu bez mozliwosci skorzystania

z telefonu, czy wyjscia...

zakaz spotykania sie z kimkolwiek...

limitowany czas przebywania poza domem...

  • Heimia salicifolia


Subst: heima

dośw: heima x 7 (już jeden tr popełniłem w chwili uniesienia)

s&s: warunki zmienne (ale ja ten sam),

sposoby, metody, postaci: palenie suszu, palenie suszu i ekstaktu, napary, wywary, fermentacje słoneczne.