Francja: Były szef biura antynarkotykowego oskarżony o handel narkotykami

Były szef francuskiego policyjnego biura antynarkotykowego (Octris) Francois Thierry został oskarżony o współudział w handlu narkotykami w toku śledztwa badającego kontrowersyjne metody walki biura z przemytnikami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
qm

Odsłony

113

Były szef francuskiego policyjnego biura antynarkotykowego (Octris) Francois Thierry został oskarżony o współudział w handlu narkotykami w toku śledztwa badającego kontrowersyjne metody walki biura z przemytnikami.

Jak informuje AFP, Thierry został w czwartek wezwany przez sędziów śledczych prowadzących dochodzenie w sprawie przechwycenia w październiku 2015 roku w Paryżu siedmiu ton konopi indyjskich.

Wieczorem postawiono mu zarzuty współudziału w handlu narkotykami - poinformowała paryska prokuratura. Podejrzewa się, że policjant umożliwiał wwóz narkotyków do Francji poprzez kontakty z ważnym informatorem biura, uważanym za doświadczonego przemytnika. Na razie Thierry pozostaje na wolności.

Jak pisze portal "Le Figaro", dochodzenie w sprawie przechwycenia w 2015 roku trzech furgonetek konopi indyjskich nakłada się na inne postępowanie. Od 2015 roku paryska prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące działania Octris. Wszczęto je na podstawie zeznań informatora, który wyjawił, że na początku 2012 roku na prośbę Thierry'ego pilnował hiszpańskiej willi, gdzie trafiło 19 ton pochodzących z Maroka konopi indyjskich. W budynku tym - jak mówił informator - francuscy policjanci mieli rozładowywać transport konopi, które następnie przewieziono do Francji. Tylko jedną partię tego towaru udało się przechwycić.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ayahuasca
  • Ruta stepowa

Pusty salon meblowy, będący jeszcze wcześniej restauracją. Noc, brak światła, muzyka Carbon Based Lifeforms.

14.05.2008

Jest to wspomnienie podróży, którą odbyłem jakoś w styczniu tego roku. Było to najsilniejsze psychodeliczne doświadczenie, jakiego miałem okazję doświadczyć. 

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

Było super, genialny okres w moim życiu.

Jakieś trzy kwartały temu, dzień po dekszeniu, raczyłem się marihuaną i kodeiną. Mocno porobiony za szybko wstałem z łóżka i zemdlałem, dostając jeszcze ataku drgawek. Na szczęście ludzie na [h] mówili bzdury mówiąc, że to na pewno padaczka i będę miał częste ataki. Na nieszczęście, znów się doprowadziłem do takiego stanu i przeżyłem to ponownie.

Najpierw lufka i spacer, pół godziny później 135mg.

1.5 godziny później lufka, pół godziny później 135mg i lufka. Pół godziny później lufka.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info

 

  • 1P-LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Podekscytowany dorwaniem kwasa słabo się przygotowałem, miałem tylko sok i pierdoły nieprzydatne w przeżywaniu tego doświadczenia. Otoczenie wspaniałe, cudowny las.

A więc zacznijmy od tego, że polowałem na kwasa od ponad roku i w końcu go dostałem w swoje łapska. Niestety nie oryginalny kwas, tylko LSD-P1, ale i tak byłem zadowolony. Kilka dni później udałem się do dużego, bukowego lasu. Było lato, 30 stopni w cieniu. Do plecaka zapakowałem 2 litry soku, chyba jabłkowo wiśniowego, jakieś żarcie i zeszyt do rysowania. Z domu wyruszyłem o godzinie dziesiątej, a las był zaraz obok, toteż po chwili marszu byłem już w ustronnym miejscu. Zarzuciłem kartonik na język i czekałem. Po ok.