WSTĘP
Polski eksporter medycznej marihuany rozpoczął proces uruchamiania w Łodzi własnego zakładu wytwarzającego surowiec farmaceutyczny na bazie konopi innych niż włókniste. Linia produkcyjna ma być instalowana w marcu.
Polski eksporter medycznej marihuany rozpoczął proces uruchamiania w Łodzi własnego zakładu wytwarzającego surowiec farmaceutyczny na bazie konopi innych niż włókniste. Linia produkcyjna ma być instalowana w marcu.
Spółka, to firma farmaceutyczna z polskim kapitałem dysponująca zezwoleniami na obrót w Polsce oraz na sprzedaż odbiorcom zagranicznym produktów leczniczych na bazie konopi indyjskich, czyli tzw. medycznej marihuany.
Obecnie celem strategicznym firmy jest wytwarzanie we własnym zakładzie produkcyjnym medycznej marihuany, która od 2017 roku jest w Polsce legalna.
Firma zaprojektowała i kończy przygotowanie hybrydowej maszyny do wytwarzania medycznej marihuany. Ma podpisane trzy umowy dostaw surowca z Unii Europejskiej, Kanady i Afryki. Linia produkcyjna ma być instalowana w marcu.
Obecnie jesteśmy w fazie testów. Projektowana była przez rok i do tej pory wartość naszych inwestycji w maszyny wyniosła około 3 mln zł. Te nakłady nam się zwracają, bo dzięki zastosowanym innowacjom w ramach jednego ciągu technologicznego będziemy w stanie produkować surowce nie tylko z kwiatów, ale także w formie olejów
– powiedział prezes zarządu i współzałożyciel firmy, Bartłomiej Wasilewski.
Wręcz idealne- prawie pusty dom, humory świetne, oczekiwania wielkie, pogoda piękna, wyspałem się, nie mam traum i uprzedzeń, tripowałem z najlepszym przyjacielem.
WSTĘP
O mnie:18 lat,mezczyzna
Doświadczenie:8 miesiecy palenie marihuany(mialem moze z 3 tyg przerwy,reszte czasu palilem),kilka razy amfetamina,12 razy tebletki
Nastawienie pozytywne. Lekka euforia, która mieszała się z obawą, bo biorę dzisiaj sam pierwszy raz. Ostatnimi czasy oglądałem filmy Lokator, Psycho, miałem to w podświadomości pewnie. Zastanawiałem się, czy mogę wziąć, czy nie mam czegoś na głowie, co może się ujawnić, jakiś problem. Uznałem że biorę.
Mój trip odbył się na stancji, to miała być moja ostatnia jazda przed wakacjiami. Nie udało mi się namówić lokatora z pokoju na wspólną degustacje. Tak więc zostałem sam na opustoszałej stancj. Po ostatnim egzaminie w oczekiwaniu na wyniki trzy dni niemiłosiernie się nudziłem, oglądałem filmy i buszowałem w internecie. Wtedy to wpadłem na pomysł, że będzie to ten dzień. Pełen entuzjazmu zarzucam kwasa, jeden karton. Jest godzina 18. Jestem podekscytowany i czekam, aż spojrze na obrazy i posłucham muzyki w innym stanie percepcji.
wieczór w dniu ostatniego meczu Polaków na euro, mieszkanie ojca dziewczyny z właścicielem w środku, położone w centrum ruchliwej dzielnicy metropolii, nastawienie dosyć pozytywne, samopoczucie również niczego sobie.
Kiedy teraz o tym myślę, nie mam pojęcia co mnie podkusiło, żeby zaproponować na tamten wieczór benzydaminę. Z jednej strony wciąż pamiętałem jak fatalnie czułem się po cipaczu ostatnim razem, z drugiej strony – po serii nieudanych eksperymentów z fenetylaminami, miałem ochotę na coś co pokaże mi coś czego na co dzień nie widać., a jeśli chodzi o benzydaminę, już pół roku temu nabrałem pewności, że ona to potrafi. Oprócz 6 paczek Tantum Rosa kupiliśmy też opakowanie Asco Ruticalu – dzięki niemu aplikacja benzy okazała się w sumie bezbolesna, ale o tym za chwilę.
Komentarze