Facebook pomoże Amerykanom uzależnionym od leków przeciwbólowych

Po publicznymn zbesztaniu przez FDA, Facebook postanowił dołączyć do akcji mającej na celu pomoc osobom uzależnionym od leków opioidowych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Spider's Web
Tomasz Domański

Odsłony

171

Facebook, zapewne za namową amerykańskich polityków, postanowił dołączyć do akcji mającej na celu pomoc osobom uzależnionym od leków opioidowych. W Stanach jest to problem, który przybrał już rozmiary epidemii.

Opioid crisis to nazwa tego zjawiska, najczęściej używana w amerykańskich mediach. W skrócie chodzi o to, że bardzo wielu Amerykanów uzależnionych jest od silnych środków przeciwbólowych, tworzonych na bazie opiatów. W dość mocnym uproszczeniu: leki te działają bardzo podobnie do heroiny. I tak samo uzależniają.

Przez uzależnienie od leków opioidowych umiera rocznie kilkadziesiąt tysięcy Amerykanów.

Facebook kontra opiaty

W jaki sposób Facebook zamierza pomóc uzależnionym? Kevin Martin, przedstawiciel tej platformy społecznościowej zapowiedział, że algorytmy Facebooka będą wyszukiwały osoby poszukujące nielegalnego dostępu do leków bez recepty i wyświetlały im w wynikach wyszukiwania propozycje rozpoczęcia terapii.

Oprócz tego, Martin zapowiada, że Facebook zacznie o wiele bardziej dokładnie monitorować wszelkie grupy, na których uzależnieni od opiatów poszukują ich nielegalnych źródeł. Tak, tak, w facebookowych grupkach da się kupić narkotyki. Nie jest to może najmądrzejszy pomysł na świecie, ale niektórzy ludzie zdają się tym nie przejmować.

Facebook nie jest też jedynym podmiotem z branży tech, który zadeklarował chęć pomocy osobom uzależnionym od opiatów. Na nadchodzącej konferencji opioids summit, organizowanej przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA), swoje pomysły na ten kryzys mają zaprezentować również Twitter i Google.

   

Od Redakcji [H]: Obraz wyłaniający się z powyższego tekstu wygląda fajnie, w rzeczywistości jednak nie jest różowo: jak na razie tym, co faktycznie daje się odczuć, jest usuwanie stron zajmujących się pomocą uzależnionym i użytkownikom narkotyków w ramach redukcji szkód. Od serca polecamy lekturę (i podpisanie) petycji przygotowanej przez SIN, mającej na celu skłonienie FB do zmiany zapisów i algorytmów dających efekty odwrotne od zamierzonych: https://www.change.org/p/joel-d-kaplan-vice-president-global-public-poli...

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

piękne naturalne otoczenie z raczej takim sobie nastawieniem.

Przychodzi taki dzień w życiu, kiedy trzymasz w swojej dłoni mniej więcej garść grzybów i jest Ci wszystko jedno, gdzie ślepy los zawieje twoje życie. Takiż dzień spotkałem na swojej drodze. Nagły impuls skierował mnie do lasu. Udaję się daleko od bezpiecznego miejsca, zastanawiając się nad sensem bezsensu moich decyzji. Mój pociąg odjechał, a ja rozgościłem się w nim jak czeska prostytutka w stodole. Trzymam fason i idę dalej.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Doskonałe nastawienie - zero zmartwień, totalnie czysty umysł napędzany pozytywami wokół mnie.

Zacznę od krótkiego wprowadzenia, które powinno Ci nieco przybliżyć sytuację. Od 3 dni doskonale bawiłem się w Amsterdamie całe dnie sprawdzając pokaźne ilości różnych gatunków marihuany. Nastał czas sięgnięcia po grzyby, w celu przekonania się jak wpłynie na mnie psylocybina. Niejednemu doświadczonemu psychonaucie zapewne wyda się to zabawne, bo „co mogą człowiekowi zrobić łysiczki”, ale byłem bardzo podekscytowany faktem, że przetestuję nareszcie grzyby – przed wyjazdem czytałem masę trip raportów, artykułów i publikacji na temat psylocybiny.

  • 5-HTP
  • Amfetamina
  • Grzyby halucynogenne
  • Kannabinoidy
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks
  • Moklobemid
  • Tytoń

Spokojna niedziela z początkowym nastawieniem na spalenie gibona, a z czasem zaczęło się robić coraz ciekawiej. Nastawienie bardzo pozytywne, dwie dobrze znające się osoby i lubiące spędzać ze sobą dzikie tripy. Myśli bardzo czyste, skupione na spędzeniu miło czasu, brak negatywów w głowie. Miejsca raczej z dala od ludzi chociaż nie mamy problemu przebywać w ich otoczeniu. Ludzie którzy z nami wtedy byli to osoby nam znajome, pozytywne, wygadane wiec raczej tylko dodawały nam pozytywnego humoru. Alicja po tygodniowym ciągu amfetaminowym a mimo wszystko mieszanka nie zrobiła jej krzywdy a nawet pomogła wrócić do świata żywych :D

Spotkałem się z moja przyjaciółka z która lubimy sobie wysoko polatać haha. Dzień rozpoczął się niewinnie, spokojna niedziela umówiliśmy się na jakiegos gibonka po południu. Około godziny 15 przyjechałem do niej do domu. Na starcie chwile sobie typowo pogadaliśmy co tam ciekawego się działo ostatnio, skopcilismy petko na balkonie i wróciliśmy do pokoju i razem doszliśmy do wniosku że trzeba sprawdzić co tutaj mamy i czym mozemy się dziś zrobić. Na tamten moment posiadaliśmy:

1. około 0.5 marihuanki

2. dwie kreski fetki

  • LSD-25


> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]


> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)






A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko

jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).




Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to

absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.