Dziwaczne posunięcie GIS w sprawie analiz dopalaczy

"Z wielkim żalem informujemy, że Główny Inspektorat Sanitarny odmawia dalszego przekazywania nam aktualnych analiz dopalaczy."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Redakcja [H]

Grafika

Odsłony

327

Śledząc nasz portal i forum nie raz na pewno natykaliście się na info od niegdyś Studenckiej, obecnie Społecznej Inicjatywy Narkopolityki. Na swojej stronie SIN udostępnia obszerną bazę informacji o składach dopalaczy, w znacznej części opartą o informacje przekazywane przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. W oświadczeniu SIN opublikowanym wczoraj na ich stronie fb czytamy jednak:

OŚWIADCZENIE: Z wielkim żalem informujemy, że Główny Inspektorat Sanitarny odmawia dalszego przekazywania nam aktualnych analiz dopalaczy. Z przykrością przyjmujemy tę decyzję, ponieważ przełoży się negatywnie na zdrowie i bezpieczeństwo użytkowników substancji psychoaktywnych w Polsce. Dane GIS będą od teraz aktualizowane raz na kwartał:
http://gis.gov.pl/images/%C5%9Brodki_zast%C4%99pcze/%C5%9Bz/substancje_-...

Powody takiej decyzji GIS nie są jasne, nie zostało przedstawione żadne wyjaśnienie, każdy natomiast może odpowiedzieć sobie jaki jest sens publikowania w cyklu kwartalnym (wcześniej dane udostępniane były SIN co miesiąc) informacji o składach, które, jak wszak GIS na każdym kroku podkreśla, zmieniają się bardzo szybko.

Naszym zdaniem takie posunięcie wskazuje na to, że z punktu widzenia GIS publikowanie składów tzw. dopalaczy nie ma bynajmniej służyć redukcji szkód, a jedynie uzasadniać politykę organu i rządu wobec nowych substancji psychoaktywnych.

Odpowiedź GIS opublikowana przez SIN

Oceń treść:

Average: 7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Z kumplem, wieczorkiem koło 22, nad rzeką w małym lesie Ucieszony ze spotkania, rozbawiony, pełen energii

Zacznę od tego, że to mój pierwszy raz jak opisuję trip, więc wybaczcie za jednorazowe błędy. 

 

Przed tripem.

Poszedłem z kumplem nad rzekę, bo uznaliśmy, że będzie tam cicho, ciemno i mało ludzi. Wzięliśmy se po lufce i zjaraliśmy. Kumpel jest tutaj mało istotny, więc nie dałem jego dawkowania. 

 

Trip. 

Jeszcze nie weszło do końca. Szliśmy sobie obok rzeki wśród drzew, a że to był pierwszy raz kolegi, to wciąż mnie pytał o zagadki do sprawdzenia stanu trzeźwości umysłu, po czym stwierdziłem ze sobie zapalę papierosa. 

  • Grzyby halucynogenne

Uwagi wstępne

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Codzienna depresja

Cześć wszystkim. 

Najpierw zajmę się raportem z ostatniej podróży, a potem podzielę się z Wami tytułowymi przemyśleniami. Jeśli ktoś chce trafić do nich szybko, niechaj znajdzie niebieski, wytłuszczony tekst.

Część pierwsza: ostatni trip

  • Marihuana
  • Tripraport

Rzecz działa się na imprezie urodzinowej kolegi, także nastawienie bardzo dobre. Liczyłem na jakiś grubszy lot ale się przeliczyłem :)

Czuję się jakbym zapominał słów w języku polskim. A jeśli w polskim to pewnie w jakimkolwiek innym tymbardziej. Trochę jakbym wracał, cofał się w rozwoju do dzieciństwa. Niewinnego przekręcania, pacholęcego słowotwórstwa. Kurwa mać, nie było mi do śmiechu. Czułem się jakbym z minuty na minutę coraz bardziej głupiał. Myśli rozjeżdżają się we wszystkie strony, przekraczam wcześniej nie zdobyte przeszkody, choć chyba tego nie chcę. Starczy. Już bardziej czuję niż myślę. A czuję że jest grubo bo nawet nie umiem podnieść dobrze głowy.