Duda: prezydent nie może mieć nałogów, które wpływają na jego świadomość

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

37

Zwierzchnik sił zbrojnych nie może mieć nałogów, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w najważniejszych sprawach - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana.

Andrzej Duda został zapytany w Radiu Zet o kwestię badania kandydatów na urząd prezydenta pod kątem substancji nielegalnych np. narkotyków.

- Czasy są bardzo trudne i człowiek, który jest zwierzchnikiem sił zbrojnych, który ma wpisane w Konstytucji odpowiedzialność za bezpieczeństwo Rzeczypospolitej nie może mieć takich nałogów, przyzwyczajeń, które powodują, że nie w pełni świadomie będzie podejmował decyzje w tych najważniejszych sprawach, czy istnieje taka możliwość, że nie w pełni świadomie będzie je podejmował, dlatego, że będzie pod wpływem jakichś substancji psychoaktywnych - odparł Duda.

Prezydent uważa, że "całkiem byłoby rozsądne, gdyby rzeczywiście taka kwestia była sprawdzana". Zauważył, że sam takim badaniom się nie poddał, lecz jest gotów na nie w każdej chwili. - Ja realizując tę funkcję i patrząc też na doświadczenia polskiej prezydentury już od lat w ogóle nie spożywam alkoholu, w 2017 roku rzuciłem palenie. Prowadzę bardzo sportowy tryb życia, właśnie po to, żeby utrzymywać się w dobrej formie, żeby być jak najlepiej przygotowanym do pełnienia funkcji o każdej porze dnia i nocy - powiedział.

Odniósł się też do sytuacji z piątku, kiedy popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat Karol Nawrocki zażył - jak twierdzi jego sztab - saszetkę nikotynową w trakcie telewizyjnej debaty. Duda zastrzegł, że nie korzystał z takich rzeczy przy rzucaniu palenia, gdyż - jak mówił - "nie było to jeszcze wtedy w modzie".

Dziennikarz zacytował wypowiedź ministry zdrowia Izabeli Leszczyny o tym, iż snus jest substancją niezdrową i szkodliwą. - Na pewno nie jest to substancja zdrowa i myślę, że sam Karol Nawrocki też boleje nad tym, że tego używa. Ja bolałem nad tym, że mam ten nałóg nikotynowy, bo mi to przeszkadzało. (...) Na pewno jest to niezdrowe, ale to nie zaburza świadomości, ani nie zaburza procesów myślenia i pozwala na podejmowanie trzeźwych decyzji - zaznaczył Duda.

Duda podtrzymał swoje zdanie, iż prezydent nie powinien być od niczego uzależniony. Sprecyzował jednak, że "od nikotyny można być uzależnionym". - Ja mówię przede wszystkim o takich substancjach, które zaburzają świadome myślenie, takich jak alkohol, jak wszelkiego rodzaju narkotyki - podkreślił.

W sobotę popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zaprosił Rafała Trzaskowskiego (KO) na testy na obecność narkotyków i substancji niedozwolonych w organizmie. Odniósł się w ten sposób do zażycia przez siebie saszetki nikotynowej podczas piątkowej debaty telewizyjnej.

Prezydent został też zapytany o swoją nieobecność na niedzielnym marszu poparcia dla Nawrockiego w Warszawie. Jak powiedział, spędzał ten dzień w rodzinnym Krakowie, odwiedzając matkę w związku z poniedziałkowym Dniem Matki. Prezydent zaznaczył też, że Nawrocki nie prosił go udział w marszu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pozytywne przeżycie

Pokój na piętrze w moim domu. Noc. Rodzice śpią piętro niżej. Ekscytacja na myśl o tripie, połączona z lekką obawą przed pierwszym w życiu podaniu i.v.

T+0 (23:50)
Pomysł wzięcia 4-ho-meta właśnie teraz, wpadł mi do głowy spontanicznie, niecałe pół godziny temu. Siedziałem na gg i pisałem z dwoma kumplami. Miałem zdawać im relację z tripa, który za chwilę się zacznie. Wszystko już było gotowe. Strzykawka z 2 ml roztworu leżała na biurku. Trochę się bałem, bo miało to być moje pierwsze w życiu podanie i.v. Dominowała jednak ekscytacja na myśl o zbliżającej się podróży.

  • Kokaina


Od pół roku jadę na koksie. Nie codziennie ale regularnie dwa,
trzy razy w tygodniu. Uwielbiam go. Uwielbiam ten stan
pobudzenia, bardzo mi poprawia nastrój jako że mam skłonności do
depresji (którą zresztą przechodziłam). Często chodzę zmęczona,
niewyspana a koks jest taki pobudzający... Byłam uzależniona od
amfy ale już nie bawi się w ten szajs bo miałam po tym stany
psychotyczne i muszę brać psychotropy. Natomiast koka jest taka
delikatna, szkoda tylko, że tak krótko trzyma ale za to nie ma

  • MDMA (Ecstasy)

[...]






randomness