Dopalacze w sklepie przy ul. Furmańskiej. Świadkowie: wiedzieli co sprzedają

Oskarżeni doskonale wiedzieli co sprzedają. Taki wniosek płynie z relacji świadków zeznających w procesie Patrycji M. i Jakuba G. Odpowiadają oni za handel dopalaczami w sklepie przy ul. Furmańskiej w Lublinie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni
jsz

Odsłony

270

Oskarżeni doskonale wiedzieli co sprzedają. Taki wniosek płynie z relacji świadków zeznających w procesie Patrycji M. i Jakuba G. Odpowiadają oni za handel dopalaczami w sklepie przy ul. Furmańskiej w Lublinie.

W poniedziałek na ławie oskarżonych zasiadła jedynie Patrycja M. Jej były przełożony trafił do aresztu w związku ze śledztwem prowadzonym przez prokuraturę w Piotrkowie Trybunalskim. Tamtejsi śledczy również zarzucając Jakubowi G. handel dopalaczami.

Lubelski proces dotyczy działalności sklepu Hindupoint przy ul. Furmańskiej. Prowadzeniem placówki zajmował się Jakub B., Patrycja M. była ekspedientką.

– Pytałam jej, jak by się czuła, gdyby ktoś sprzedawał dopalacze jej dzieciom – wspominała w sądzie inspektor sanepidu, która kontrolowała sklep. – Patrycja M. odpowiedziała, że nie ma pracy i jest jej wszystko jedno co sprzedaje. Podczas kontroli była obojętna. Nie tłumaczyła się.

Inspektorzy odwiedzali sklep w latach 2013-2014. Hindupoint kilka razy był zamykany. Na miejscu zabezpieczono setki porcji dopalaczy, w tym tzw. „Cząstki Boga”. Z relacji inspektorów wynika, że po kontrolach Jakub G. zmieniał nazwę spółki prowadzącej sklep i wznawiał działalność. W międzyczasie do sklepu dowożono nowy towar na miejsce tego zarekwirowanego przez sanepid.

Sprawą zajęła się prokuratura ponieważ dla dwóch osób spożycie produktów kupionych w Hindupoint zakończyło się hospitalizacją. Jakub G. i Patrycja M. zostali oskarżeni o sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Nie przyznali się do winy, domagając się umorzenia sprawy.

W pierwszym procesie Sąd Rejonowy Lublin-Zachód podzielił argumenty ich obrońcy. Uznał, że handel tzw. dopalaczami nie jest przestępstwem. Na opakowaniach widniało bowiem ostrzeżenie, że substancje te nie nadają się do spożycia. Poza tym zatruły się tylko dwie osoby, więc nie można mówić o masowym zagrożeniu.

Wyrok skutecznie zaskarżyła prokuratura. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił rozstrzygnięcie z pierwszej instancji i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Patrycji M. i Jakubowi G. grozi do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Heimia salicifolia

.....czyli Suplement do T.R. 4970.




doszły kolejne + jeszcze jedna próba ( tym razem zakonczona "sukcesem" ).




Sinicuichi ( Heimia Salicifolia ).




  • 5-MeO-DMT


hihi :)


  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Pogoda: Pierwszy naprawdę słoneczny i ciepły dzień roku Miejsce: środek lasu Nastawienie: raczej dobre, niewielki stres spowodowany oczekiwaniami i podnieceniem Ludzie: z przyjacielem

Prolog

Z G. Spotykam się wieczorem nad rzeką. Odpalamy jointa aby lepiej nam się planowało jutrzejszy wyjazd.

- Las? – pyta G.

Od dłuższego czasu obiecaliśmy sobie hometa w lesie. W sumie to ja zawsze na to naciskałem bo obawiam się psychodelików w mieście. Miasto jest królestwem paranoi, hałas, smród, zamknięci, smutni ludzie – samo w sobie jest złym set and settings. Co innego las – natura, miliony bodźców, miliony kolorów.

  • Szałwia Wieszcza


Salvia divinorum



Exp: ziolo, bialko, dxm, benzydamina, powoj

Set: wieczor, moje mieszkanie lub jakies odludzie (nie wiem gdzie to bylo, bo bylo ciemno, grunt ze za miastem)


randomness