Pierwszy raport i pierwszy raz z bxm. Byłem do tego dobrze nastawiony, więc nie miałem żadnego problemu z przyjęciem.
18:30
Przyjęcie benzy i acodinu (10 tabletek)
19:00
Skargę na działanie policji przeszukującej magazyny podczas kontroli hurtowni w Poznaniu złożą prawnicy spółki, zajmującej się sprzedażą tzw. dopalaczy - zapowiedział w Poznaniu rzecznik firmy Piotr Domański.
Skargę na działanie policji przeszukującej magazyny podczas kontroli hurtowni w Poznaniu złożą prawnicy spółki, zajmującej się sprzedażą tzw. dopalaczy - zapowiedział w Poznaniu rzecznik firmy Piotr Domański. 7 stycznia Urząd Kontroli Skarbowej i Izba Celna przeprowadziła kontrolę w 40 sklepach partnerskich handlujących środkami zawierającymi tzw. "dopalacze". Następnego dnia policja przeszukała magazyny firmy konfekcjonującej towar dla sklepów i zarekwirowała cały zgromadzony tam towar.
- Policja podczas swoich działań dopuściła się szeregu uchybień, na które złożymy zażalenie do właściwego sądu w Poznaniu - powiedział Domański. Wśród uchybień policji firma wymienia np. brak nakazu przeszukania w momencie rozpoczęcia rewizji, brak informacji o celu przeszukania, utrudnianie zgłaszania uwag do protokołu przeszukania, odmówienie podania podstaw dokonywanych czynności oraz zniszczenie szeregu dokumentów i opakowań niektórych produktów. Policja nie chce komentować skargi przedsiębiorstwa. Zdaniem rzecznika wielkopolskiej policji przeszukanie zostało przeprowadzone zgodnie z prawem. Firma chce także złożyć wniosek o odszkodowanie od Skarbu Państwa za straty, jakie poniosła ze względu na zarekwirowanie części sprzedawanego towaru.
- Zarekwirowanie towaru naraża całe przedsięwzięcie na duże straty finansowe. Jeżeli nasz konfekcjoner nie będzie mógł wywiązać się z umowy to wystąpimy na drogę sądowa, aby od niego uzyskać odszkodowanie, a wtedy spółka ta będzie mogła przedłożyć te roszczenia wobec Skarbu Państwa - dodał Domański. Wyniki kontroli celnej i skarbowej w sklepach sieci będą - według Ministerstwa Finansów - znane pod koniec stycznia. Pod koniec sierpnia otwarto w Łodzi pierwszy sklep z "dopalaczami". W sklepie tym, jak i w 40 innych, sprzedawane są jako przedmioty kolekcjonerskie produkty zawierające środki odurzające. Sprzedawcy oficjalnie twierdzą, że nie powinno się ich spożywać. Wcześniej te same substancje od dwóch lat były oferowane za pośrednictwem internetu. Przedstawiciele importera używek przekonywali, że "dopalacze" są "legalną alternatywną dla niebezpiecznych substancji narkotycznych".
Sprawę bada prokuratura, zawiadomiona przez prezydenta Łodzi o możliwości popełnienia przestępstwa. Sanepid w Lublinie zamknął sklep z "dopalaczami", gdyż uznał, że były one sprzedawane w nieodpowiednich warunkach. Obecnie trwają prace nad projektem zmiany ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zakładającym rozszerzenie listy substancji psychotropowych. Trafić ma na nią benzylopiperazyna, której działanie przypomina działanie amfetaminy i jej pochodnych. Swoje projekty w tej sprawie zapowiedziały także kluby PiS i Lewicy. Substancja, której dotyczy projekt, to jeden ze składników tzw. dopalaczy, powodujących poprawę nastroju i poczucie większej wydolności fizycznej i psychicznej. Obecnie można nią legalnie handlować. Zdaniem specjalistów z Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, "dopalacze" mają właściwości psychoaktywne. Jednak ich sprzedaż może być ścigana tylko wtedy, gdy znajda się na liście substancji zakazanych w Polsce.
Wieczór w domu
Pierwszy raport i pierwszy raz z bxm. Byłem do tego dobrze nastawiony, więc nie miałem żadnego problemu z przyjęciem.
18:30
Przyjęcie benzy i acodinu (10 tabletek)
19:00
Działka nad zbiornikiem wodnym, względna pogoda i niezły humor. 8 osób. Wśród tych 8 osób roboczo wyróżniłem grupę gamma (D.,I.,K.,W.,), grupę alfa (sinus i M.) a także siebie i Cosinusa. Grupy oznaczone greckimi literami alfabetu nie znały się ze sobą, a ja i Cosinus znaliśmy wszystkich. Powodowało to u mnie pewnie wątpliwości co do wrzucania sajo w takiej liczebności
Wstęp
Jak w każde kanikuły miał odbyć się „jakiś tam sajko trip”. Jak rok temu padło na działkę w okolicy idealnie się do tego nadającej. Różnicą była liczba osób – nie wrzucałem wcześniej niczego psychodelicznego w takiej grupie. Zebraliśmy się na miejscu o godzinie 21. Kilkanaście minut zeszło nam na ustaleniu tego gdzie właściwie idziemy (w sumie to jak zwykle chuja co ustaliliśmy) i zebranie niezbędnych do przetrwania w głuszy itemów.
Faza
Miejsce : Dom mój pokój zwany przez przyjaciół ,również ludzi oświeconych "TRIP ROOMEM".
Poddałem się po tygodniu czystości , wziąłem 3-mmc to moje pierwsze doświadczenie z tym stymulantem i "kryształem miłości"(zredukowana opinia o metemefku . Rozjebało mnie(z ciekawości zajebałem również sniffa ,ODRADZAM I TO NIE PIERWSZY RAZ W TYM TR) , tętno granicach 140 uderzeń na minutę, mam totalna gonitwę myśli a piszę to tylko dlatego bo muszę coś robić , TABSY NA USPOKOJENIE !!!
Walnąłem 5 tabsów skład :melisa , chmiel rumianek , KURWA!...na bank pomoże ; /....
Pozytywny ale trochę zagubiony, oczekiwałem smoków. To było na początku sesji, niedługo przed trudnym egzaminem. Łączny czas doświadczenia to około 10 godzin.
Nie jestem ekspertem od dragów. Do tej pory moje jedyne narkotyczne przeżycia wynikały z marysi, alkoholu lub zbyt dużej ilości zielonej herbaty. Ostatnio jednak żarłocznie poszukuję nowych przeżyć, dlatego nie mogłem odmówić gdy mój dobry kolega, doświadczony kwasiarz, zaproponował coś mocniejszego. Kupiłem od razu dwa kartony i poprosiłem o tripmasterkę. Teraz wystarczyło poczekać do wtorku.
Komentarze