Do autobusu miejskiego z reklamówką pełną narkotyków

Ponad kilogram amfetaminy, marihuanę oraz ecstasy chciał przewieźć w reklamówce autobusem miejskim 29-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Trafił jednak do radiowozu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
ab, kaien

Komentarz [H]yperreala: 
Chciał wsiąść do autobusu człowiek/ z bagietami za plecami/ nikt go nie poratował/ zawinęli mu co chował/ teraz się będzie w okno gapił...

Grafika

Odsłony

1994

Ponad kilogram amfetaminy, marihuanę oraz ecstasy chciał przewieźć w reklamówce autobusem miejskim 29-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Trafił jednak do radiowozu.

Kryminalni z Bydgoszczy od jakiegoś czasu obserwowali 29-latka. Podejrzewali, że zajmuje się narkotykami. W końcu zdecydowali się wkroczyć do akcji, którą zaplanowali na poniedziałkowy wieczór. Zatrzymali mężczyznę na pętli autobusowej na bydgoskim Błoniu, kiedy czekał na autobus.

– Został całkowicie zaskoczony. Nie miał szansy zareagować – mówi portalowi tvp.info Kamila Ogonowska z KWP w Bydgoszczy. Mężczyzna w ręku trzymał reklamówkę. W środku policjanci znaleźli trzy pakunki. Największy zawierał ponad kilogram amfetaminy. W kolejnych policjanci znaleźli około 20 dekagramów suszu, najpewniej marihuany, oraz ponad 10 dekagramów białych kryształków, najprawdopodobniej MDMA czyli ecstasy.

Laboratorium Kryminalistyczne szybko potwierdziło, że w reklamówce było ponad kilogram amfetaminy. Nadal trwa analiza pozostałej zawartości.

29-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości amfetaminy. Grozi mu za nawet 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 8.4 (8 votes)

Komentarze

doktor_koziełło

Uwielbiam ten tekst o "całkowitym zaskoczeniu". Gościu wiedział, ze go psiarnia zwinie dlatego zabrał kilo fety ze sobą, nie?
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Użycie medyczne

Codzienna depresja

Grzybów nie jadłem już dość długo, więc, gdy udało mi się znaleźć nowego czarodzieja, byłem bardzo podekscytowany. Odliczyłem sobie "na oko" 2.5g i zaaplikowałem do ust. Uwielbiam ten smak, więc chrupałem je tak długo, aż całkowicie się rozpuściły.

Przyjaciółka obok, na swój pierwszy raz, dostała około 1.1g.

Dzięki grzybom udało mi się rzucić już trochę używek, zaś teraz chciałem zrobić coś ze swoją depresją. Grzybienie jest u mnie rzadkością i zawsze staram się w pełni wykorzystać ten potencjał.

  • Inne
  • Tripraport

Tego dnia czułem się spełniony jak nigdy. Nawet nie wiedziałem że taki trip nagle się nasunie. Była idealna pogoda, słonecznie, cieplutko. Nie miałem żadnych intencji ani oczekiwań.

To było jakieś 2 lata temu. Szedłem akurat do garażu po jakieś nieistotne narzędzie i rzuciła mi się w oczy ona - 3 kilogramowa pomarańczowa świeżo napełniana butl gazu. "Trippowałem" wcześniej po izopropanie, ale izo przy tym to chuj. Sprawdziłem dokładnie czy nie ma nikogo, kto może mnie nakryć albo zdemaskować i przystąpiłem do obrzędu. Siadłem po turecku na betonowej posadzce i zacząłem ceremonię. Wziąłem jednego strzała. Nie wiedziałem że po tym ma się tak zajebisty głos.

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Mieszkanie własny pokój, centrum Warszawy, start godzina 16:30. Pozytywne nastawienie mentalne i ogromny ciąg na trip.

Dawkowanie - Pusty żołądek DXM 195mg - 30min - niewielki obiad + w trakcie DXM 300mg + 2 piwa później | 15mg - 1 tab 5.8mg/kg

W&D - 20 lat, Etanol, THC, dopalacze (tajfun, green zone)

  • LSD-25
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Pierwszy raz

Pozytywne, z dozą niepewności. Otoczenie bezpieczne.

Ten raport jest w ciągłości zdarzeń z moim poprzednim tekstem. Chętnych do zapoznania się odsyłam do niego. Napisałem ten raport po ponad miesiącu, bo stwierdziłem, że rozkminy które wykreowałem w czasie tripa mogą się bardzo mocno zmienić w czasie ich rewizji po pewnym czasie i na trzeźwo, ale tak się nie stało. I tylko mnie to upewniło w przekonaniu, że LSD to cudowna substancja.

randomness