Diler otworzył sklep. Po przykrywką legalnej działalności sprzedawał kokainę i inne narkotyki

Ponad kilogram narkotyków, w tym kokainy zabezpieczyli policjanci Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej komendy. Dodatkowo zatrzymali 42-latka, który jak się okazało prowadził legalny sklep, na którego zapleczu ukrywał znaczą ilość zabronionych substancji. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

97

Ponad kilogram narkotyków, w tym kokainy zabezpieczyli policjanci Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej komendy. Dodatkowo zatrzymali 42-latka, który jak się okazało prowadził legalny sklep, na którego zapleczu ukrywał znaczą ilość zabronionych substancji. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

W ostatnim czasie policjanci z Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego śródmiejskiej komendy, którzy specjalizują się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, zatrzymali 42-latka. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna pod przykrywką legalnego sklepu prowadzi nielegalny narkotykowy proceder.

Ci sami policjanci kilka dni temu złożyli wizytę w sklepie podejrzanego. Na zapleczu znaleźli przygotowane paczki oraz pudełka z narkotykami. Łącznie zabezpieczonych zostało ponad kilogram narkotyków, w tym kokainy. Następnie zatrzymali 42-latka przy ulicy Szeligowskiej. Mężczyzna został doprowadzony do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. Tłumaczył, że wszystkie narkotyki są jego lekarstwem. Po nocy spędzonej w policyjnej celi usłyszał zarzuty, związane z posiadaniem znacznej ilości substancji odurzających i psychotropowych.

Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście, stosując wobec 42-latka tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności. To kolejne uderzenie śródmiejskich policjantów w narkotykowy proceder. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

20.06.2003

Paliwo:

psilocybe semilanceata

3 dilpaki suszonych grzybów (ok 130-140 szt.) pokruszone, zalane gorącym

wywarem z mięty, odcedzone, wypite na czczo.

Satelity :

Kolega X, kolega Y i koleżanka A.

Przestrzeń:

Ogródek z gęstą soczystą trawą, wielki leżak w cieniu śliwy, doskonała

pogoda, przed chwilą kropił deszczyk.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )

 

  • 2C-B
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

duże oczekiwania

Podróż pierwsza

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Miks

Wszystko co trzeba załatwione, spokój, nie wiedziałem co mnie czeka ponieważ to pierwszy taki mix, więc nie miałem też żadnych oczekiwań. Puste mieszkanie, 16.20-19.20 słuchanie muzy.

16.20 - 300mg DXM - 5 tabletek co 5 minut.

Doczekałem się! Współlokatorzy wyjechali do domów na święta i całe mieszkanie dla mnie! Zasiadłem wygodnie przed komputerem wypijając wcześniej kubek mocnej kawy i rozpocząłem zarzucanie.

 

18.45 - Pierwsze efekty DXM

Pierwsze efekty pojawiły się już o 18.45 i dex działał coraz mocniej. Przez chwilę nawet zacząłem się zastanawiać czy zarzucanie dzisiaj całej 900 to dobry pomysł, ale odgoniłem od siebie złe myśli i poczekałem jeszcze pół godziny.