To, co chciałabym tutaj opisać jest ostrzeżeniem dla lekkomyślnych osób uważających, że narkotyki to świetna, luźna zabawa. Tak będziecie myśleć do pierwszego swojego wypadku. Potem zmądrzejecie... albo i nie.
Zacznę od krótkiego "prologu".
W okresie wakacyjnym, ludzie częściej przemycają narkotyki
Cztery osoby poszukiwane listami gończymi zatrzymała podczas minionej doby na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach śląska Straż Graniczna - poinformował rzecznik śląskiego oddziału Straży mjr Grzegorz Klejnowski. Zatrzymani to 40-letnia kobieta z Małopolski podejrzana o zabójstwo, 34-letni mieszkaniec Śląska poszukiwany za przestępstwo w ruchu drogowym, 29-letni Polak mieszkający w Hiszpanii, podejrzewany o przestępstwa gospodarcze oraz mieszkaniec Śląska poszukiwany za rozboje.
"Wakacje to czas zwiększonego ruchu podróżnych na przejściach granicznych. Tę sytuację starają się wykorzystać osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości. Próbują przekraczać granicę licząc, że służby graniczne w natłoku pracy będą mniej dociekliwe" - powiedział mjr Klejnowski. Jak podkreślił, w czasie wakacji przez granicę częściej przewożone są też narkotyki. "Bywa, że będąc na wakacjach łatwiej spotkać na swej drodze dealera oferującego specyfik na dobrą zabawę" - dodał.
Zatrzymany 33-letni mieszkaniec Podkarpacia, wracający z Paryża samolotem, miał przy sobie ponad 2 gramy haszyszu i marihuany. Mężczyzna złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzenia rozprawy.
W uzgodnieniu z prokuratorem ustalono wymiar kary na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, grzywnę w wysokości 1 tys. złotych oraz pokrycie opłat i kosztów sądowych. Orzeczono też przepadek ujawnionych narkotyków.
Set w momencie dorzucania pFPP - zdenerwowanie, złość, nienawiść, desperacja. Setting - moja własna łazienka, 8 rano po 10 godzinach pracy.
To, co chciałabym tutaj opisać jest ostrzeżeniem dla lekkomyślnych osób uważających, że narkotyki to świetna, luźna zabawa. Tak będziecie myśleć do pierwszego swojego wypadku. Potem zmądrzejecie... albo i nie.
Zacznę od krótkiego "prologu".
Późny marcowy wieczór, mieszkanie, towarzystwo dwóch zaufanych ludzi. Ciekawość, chęć wyrwania się poza codzienność.
Prolog
Opisywane dalej doświadczenie miało miejsce w 2009 roku kiedy roślina ta była legalna. Ja rocznikowo miałem 24 lata i był to czas kiedy reprezentowałem stricte konsumpcyjne podejście do używek, ot, mam dostęp do czegoś nowego to przyjmę (podkreślam: konsumpcyjne, nie lekkomyślne). Do dziś wiele się zmieniło, bogatsze doświadczenie i podejście przede wszystkim, wspominam o tym i jako pierwszą raportuję tutaj szałwię bo chyba od tej rośliny, od tego właśnie doświadczenia zacząłem inaczej myśleć o substancjach.
Set&Setting:
Pozytywne nastawienie, troche chodzenia po mieście + impreza u znajomych.
T+0
Godzina 16:00 zarzucamy z kumplem po 12mg 2C-P. Po zarzuceniu postanawiamy pójść do sklepu po winko, co by poczekać aż się załaduje i coś w tym czasie porobić. (później mieliśmy iść na impreze).
T+1
Komentarze