Cztery tygodnie bez marihuany

KANADA. Wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące pracy w lotnictwie i konsumpcji marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Goniec.net

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

369

KANADA. Wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące pracy w lotnictwie i konsumpcji marihuany.

Zgodnie z Canadian Aviation Regulations piloci, członkowie personelu pokładowego i kontrolerzy ruchu lotniczego nie będą mogli używać marihuany co najmniej 28 dni przed pełnieniem obowiązków. Transport Canada podkreśla, że osoby te wykonują bardzo odpowiedzialną pracę i muszą być stuprocentowo trzeźwe.

Należy wykluczyć wpływ jakichkolwiek substancji, które mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo lotnicze. Stąd wprowadzenie czterotygodniowego minimalnego okresu powstrzymania się od używania marihuany.

Linie lotnicze i lotniska mogą dodatkowo zaostrzać wymagania.

Oceń treść:

Average: 8 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

SET Ja: podekscytowany, podniecony, nieco przestraszony P:wyluzowany, podniecony R:troche zestresowany SETTING piękna pogoda, dobre wibracje

Potrzebuje wieczności na zgłębienie tego, na co patrzę
a za chwilę patrzę
na coś innego

Dzieci z mięsa

 

  • Amfetamina
  • Tripraport

Mój pokój, nastrój chujowy

Dużo czasu minęło, odkąd ostatnio pisałem. Dużo też się pozmieniało. W tej chwili leże na bombie. Porobiłem się przede wszystkim winem. Czerwonym Fresco, a dokładniej dwoma, właśnie kończę drugą butelkę. Fart, bo było na promocji w Biedronce. Dwa za pół ceny. Tylko głupiec by nie skorzystał. A jednak, jestem głupcem i skorzystałem. Zabawne prawda? 

  • Bromo-DragonFLY
  • Etanol (alkohol)

Wiek: 22 lata

  • Dekstrometorfan

No wiec tak. Pewnego dnia przeczytalem o dxm. Kupilem i godz. 8

wieczorem zjadlem 10 tabletek. BB sie skonczyl i cos zaczelo mnie

brac. Poszlem do kibla i jak szedlem i pozniej wracalem to tak

dziwnie grawitacja dzialala, troche

polazilem po pokoju, poskakalem se i poszlem spac(bylem potwornie

zmeczony po dniu wczesniejszym). Nastepnego dnia zjadlem 20 razem z

kumplem i dorzucilem jeszcze 10. Ja 30, on 20. Bylo calkiem fajnie.

Kumpel zaczal biec w srodku miasta po chodniku. Pozniej poszlismy do

randomness