Cuciła koleżankę białym proszkiem

Mowa o 38-letniej mieszkance Torunia, która cuciła omdlałą koleżankę wcierając jej w dziąsła biały proszek. Zaskoczeni taka sytuacją świadkowie natychmiast zaalarmowali policjantów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Kujawsko-Pomorska
podinsp. Wioletta Dąbrowska

Odsłony

429

Mowa o 38-letniej mieszkance Torunia, która cuciła omdlałą koleżankę wcierając jej w dziąsła biały proszek. Zaskoczeni taka sytuacją świadkowie natychmiast zaalarmowali policjantów. Funkcjonariusz znaleźli u kobiety jeszcze więcej zakazanego środka i tabletkę ekstazy. Teraz odpowie za ich posiadanie.

Wczorajszej nocy (31.08.17) o 3:30 funkcjonariusze z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście zostali wezwani do dość nietypowej interwencji na Rynek Staromiejski. Pewna kobieta, będąca w towarzystwie swojej znajomej, nagle źle się poczuła i upadła. Druga próbując ją cucić wyjęła woreczek z białym proszkiem i zaczęła wcierać go w dziąsła omdlałej koleżance. Zaskoczeni takim obrotem sprawy przypadkowi świadkowie o wszystkim opowiedzieli stróżom prawa.

Do pierwszej z nich wezwano pogotowie, które zabrało kobietę do szpitala. Druga została zatrzymana do wyjaśnienia i trafiła do policyjnej celi, bowiem policjanci znaleźli u niej i zabezpieczyli ponad 0,30 g białego proszku oraz tabletkę. Wstępne testy wykazały, że to amfetamina i extazy.

Wczoraj (31.08.17) 38-latka usłyszała zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi jej do 3 lat wiezienia. Śledczy sprawdzają teraz czy nie naraziła ona swoim zachowaniem znajomej na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-I

22:30





Wciągnąłem do nosa około 5mg 2C-I. Dawka mała, ale ten sposób działa 2x silniej niż doustne podanie, a niektórzy są zadziwiająco wrażliwi na 2C-I, więc wolałem nie ryzykować z całymi 20mg doustnie.


Po około 5 minutach nos zaczął strasznie piec. To zupełnie coś innego niż przy podaniu doustnym, fenetyloaminy nie są chyba przeznaczone do takiej absorbcji.





22:45

  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, środek tygodnia szkolnego, dochodzi północ, wolny dom, dwóch kumpli, lekkie podniecenie nowym doświadczeniem.

Na wstępie powiem, że jest to moje pierwsze doświadczenie z dysocjantami. I z jakimikolwiek RC ogólnie. Moja wiedza na ich temat opierała się głównie na neurogroovie i hyperrealu oraz rozmowach z ludźmi bardziej "doświadczonymi".

24:00 - Dom wreszcie pusty, zaczeliśmy przygotowywać syntetyczny hasz. Poszło gładko, bez większych problemów. Zaczynam zwijać skręta. Wkrótce czas na spożycie.

  • Bromo-DragonFLY

Substancja: Bromo Dragon Fly (prawoskrętny stereoizomer), Ex-Ses

Ilość: 1/3 kartona, kilka buchów Ex-ses'a

S&s: Najpierw mój pokój, potem otwarta miejska przestrzeń, dość zimna pogoda.

Data : 4/12/08 - start

  • LSA
  • Marihuana
  • Tripraport

Mieszkanie, nastawienie zawsze pozytywne niezależnie od warunków, brak specjalnego przygotowania, Impuls. Oczekiwania pozytywne po Poznaniu psychodelików nastawienie na ciekawe nowe doświadczenie. Zaczynam sam potem wpada ziomek posiedzieć jak zawsze. Nie do pilnowania, tripy w samotności to dla mnie żadna nowość nie mam z tym problemu.

14.00
Przepłukane nasiona powoju, heavenly blue z castoramy w opakowniu VERDE, producent W.Legutko  w ilości 150, czyli 5g. Wepchnięte barbarzyńsko do ryja. Smak mocno grzybowy, czyli taki, którego nienawidzę. Najgorzej było całość porządnie rozgryźć, gdyż z miejsca bierze na bełta ale to kwestia smaku raczej. W każdym razie w porównaniu z truflami, to i tak miód maliny. Zapite soczkiem z pomarańczki i tragedii nie ma. Czekam na efekty w międzyczasie zapalę papieroska i się zrelaksuje przy jakimś serialu.

randomness