Coraz więcej europejskich nastolatków pali papierosy

Systematycznie rośnie liczba europejskich nastolatków poniżej 15 roku życia, którzy zaczynają nałogowo palić papierosy. Z problemem zmaga się także Polska.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RadioZET.pl/PAPNaukawPolsce/AG

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

400

Systematycznie rośnie liczba europejskich nastolatków poniżej 15 roku życia, którzy zaczynają nałogowo palić papierosy. Z problemem zmaga się także Polska.

Coraz młodsze dzieci sięgają po papierosy

Widok wyjątkowo młodej osoby z papierosem was razi? Okazuje się, że coraz więcej europejskich dzieci poniżej 15 roku życia sięga po papierosy. Tymczasem to własnie nikotynowy nałóg jest określany przez lekarzy za jeden z najtrudniejszych do pokonania. A im młodziej się zacznie, tym trudniej potem rzucić... Wyniki nowych badań, opublikowane w prestiżowym "PLOS ONE" nie napawają optymizmem. Badacze realizujący europejski projekt ALEC (Ageing Lungs in European Cohorts) dokładnie sprawdzili historię palenia 120 tys. osób z 17 krajów Europy.

Kampanie przeciwko paleniu nie docierają do najmłodszych

Wyniki w prawie wszystkich grupach wiekowych wskazują na to, że coraz mniej osób w różnym wieku zaczyna palić. Jest jednak jedna grupa, której to nie dotyczy - dzieci w wieku od 11 do 15 lat. "Prowadzone od 1970 roku kampanie przeciwko paleniu wydają się być całkiem skuteczne, poza jednym wyjątkiem. Ich przekaz nie dotarł do najmłodszych" - twierdzi prof. Cecilie Svanes z University of Bergen. Najgorzej sytuacja prezentuje się w przypadku dziewcząt mieszkających w Europie Zachodniej. Jeszcze w 1970 roku na każdy tysiąc dziewcząt palić zaczynało tylko 20. W 2005 roku liczba ta wzrosła już do 40.

Dzieci palaczy są narażone np. na astmę

Badacze alarmują: tak wcześnie rozwinięty nałóg nikotynowy prowadzi do wyjątkowo silnego uzależnienia w przyszłości. Dlatego swoje ostrzeżenia kierują głównie do opiekunów nieletnich, choć ich zdaniem brakuje również dobrych kampanii społecznych, kierowanych do najmłodszych. "Społeczeństwo może wiele zyskać na antynikotynowych kampaniach skierowanych do najmłodszych. Oczywiście, późniejsze rzucenie palenia również zmniejsza ryzyko, np. ataku serca czy raka płuc. Jednak społeczeństwo zdecydowanie zyska najwięcej na zachowaniu młodzieży w dobrym zdrowiu, od ich wczesnych do późniejszych lat" - argumentuje prof. Svanes. Nałóg nie wpływa tylko na zdrowie uzależnionych, obciążając również ich bliskich. "Z naszych obserwacji wynika, że dzieci mężczyzn, którzy zaczęli palić przed 15 rokiem życia, są bardziej narażone np. na astmę" - przekonuje profesor. Alternatywne dla papierosów rozwiązania, takie jak np. urządzenia do podgrzewania tytoniu, to również bardzo zły pomysł u nieletnich. "Dzięki badaniom przeprowadzonym na zwierzętach wiemy, że to nikotyna stanowi źródło problemu. Podobny mechanizm może działać w przypadku ludzi, dlatego takie alternatywy, jak np. e-papierosy również są zagrożeniem dla tak młodych osób" - podsumowuje prof. Svanes.

Problem dotyczy także Polski

Niepokojące zjawisko dotyczy także naszego kraju. Według badaczy w rejonie Europy Wschodniej systematycznie rośnie liczba palących dzieci w przedziale wiekowym od 11 do 15 lat, z przewagą nastolatek. W ostatnich latach wzrost stał się tylko bardziej dynamiczny. W pozostałych grupach wiekowych liczba palących oraz rozpoczynających palenie wyraźnie spadała. Całe wyniki opublikowanych badań znajdziecie na stronie "PLOS ONE".

Oceń treść:

Average: 8 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie kolegi, ekscytacja, kilka godzin wewnętrznej pracy przygotowującej do wejścia w kontakt z nową substancją....

Opisane wydarzenia miały miejsce około 3 lata temu, po około 8 letnim okresie intensywnej praktyki buddyzmu tybetańskiego, w czasie którego tylko jakieś 2 razy zjadłem grzybki psylocybki i z 3 razy zapaliłem trawkę...

Niespodziewanie okazało się, iż kolega buddysta, który mnie nocuje ma ekstrakt Salvi Divinorum. Wczesniej tego dnia miało miejsce kilka znaczących koincydencji, które jak później zobaczyłem przygotowywały mnie na spotkanie z Boską Salvią.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa:

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Ciepłe czerwcowe popołudnie w parku miejskim. Pierwszy psychodeliczny trip.

 

Trip, który wam dziś wam opiszę, miał miejsce w czerwcu 2014 roku, a więc wieki temu w skali internetu (i ustawodawstwa narkotykowego). W zasadzie nawet nie powinienem mówić „trip” w liczbie pojedynczej, bo to były dwie osobne przygody – czas jednak zatarł większość szczegółów i ciężko dziś powiedzieć co kiedy miało miejsce. To, co wam tu przedstawiam, to rekonstrukcja zdarzeń i odczuć sporządzona na bazie wspomnień, zdjęć i nagrań z dyktafonu.

--------

  • Benzydamina
  • Przeżycie mistyczne

Szybkie zakupy w aptece, wyprawa do przyjaciółki i gnicie z nią, potem konfrontacja z rodzicielką i swój pokój

 Na samym wstępie dodam, że to był mój pierwszy raz z benzydaminą i nie tego się spodziewałam po Tantum Rosie. Znaczy to pasowało do opisywanych efektów, ale mogłabym je ubrać w inne słowa.

T=-17:20

randomness