Co decyduje o nasileniu głodu nałogowego?

Naukowcy Polskiej Akademii Nauk stworzyli pierwszą na świecie aplikację mobilną, która ma służyć do zbadania czynników przyczyniających się do wzrostu nasilenia głodu nałogowego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Medexpress.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

551

Naukowcy Polskiej Akademii Nauk stworzyli pierwszą na świecie aplikację mobilną, która ma służyć do zbadania czynników przyczyniających się do wzrostu nasilenia głodu nałogowego.

Nawet 350 tysięcy osób w Polsce korzysta corocznie z różnych form terapii uzależnień. Jednak aż 65% z nich wraca do nałogu już w ciągu dwóch lat. Jedną z głównych przyczyn jest silny wewnętrzny przymus, który skłania do problematycznego zachowania lub sięgnięcia po określoną substancję.

Dr hab. Mateusz Gola i mgr Maciej Skorko z Instytutu Psychologii PAN od niemal dekady zajmują się naukowo poszukiwaniem skutecznych metod terapii uzależnień. Ich dotychczasowe badania, skupione m.in. wokół uzależnień od gier komputerowych czy pornografii, doprowadziły do wniosku, że moment sięgnięcia po używkę może być efektem kumulacji wielu – z pozoru drobnych – zdarzeń, które miały miejsce kilka godzin, a nawet kilka dni wcześniej.

– Osoby uzależnione zwykle tłumaczą swoje zachowania tym, co dzieje się z nimi w momencie sięgnięcia po używkę. Często słyszymy przecież zdania: „Zapaliłem, bo się zdenerwowałem” lub „Sięgnąłem po alkohol, bo byłem smutny”. Bardzo niewiele z tych osób analizuje jednak to, co działo się z nimi np. kilka dni wcześniej. To błąd, bo być może właśnie wtedy wydarzyło się coś, co zapoczątkowało powstanie głodu nałogowego – zaznacza dr hab. Mateusz Gola. – W szeregu przeprowadzonych badań dostrzegliśmy pewne wzorce, które prowadzą do nasilenia głodu nałogowego. Zbadanie ich tradycyjnymi metodami mogłoby trwać lata. Dlatego stworzyliśmy Nałogometr, który pomoże skrócić ten czas do kilkunastu miesięcy.

Pytania zadawane przez aplikację są proste. Dotyczą np. komfortu snu, poczucia samotności czy zmian nastroju – łącznie ok. 10 najbardziej podstawowych, życiowych kwestii. Chodzi tylko o to, by na wspomniane pytania odpowiadać regularnie przez minimum 30 dni. Tak zebrane informacje pozwolą na dokładne prześledzenie momentów, gdy głód nałogowy był bardziej lub mniej nasilony. Dzięki korzystaniu z aplikacji, uzależniony dowiaduje się więcej o swoim nałogu.

– Po 30 dniach osoba uzależniona otrzyma raport, w którym wskazane zostaną czynniki mogące wpływać na nasilenie głodu nałogowego. Dla wielu osób ta wiedza będzie zaskakująca, ale i pomocna – podkreśla mgr Maciej Skorko. – Cały czas podkreślamy jednak, że Nałogometr to nie terapia, a jedynie narzędzie do tego, by wesprzeć osoby chcące utrzymać abstynencję. Będziemy pracować na zebranych danych przez wiele miesięcy po zakończeniu badania, by opracować jak najdokładniejsze wzorce dotyczące głodu nałogowego i dowiedzieć się więcej na temat nawrotów w uzależnieniach. To znakomity przykład tzw. crowd science, czyli metody, która pozwala korzystać z wiedzy wielu osób - pozornie niezwiązanych ze sobą – w jednym, naukowym celu. Dlatego apelujemy do osób uzależnionych: „Pomóżcie nam pomóc sobie!”. Być może dzięki waszym doświadczeniom, którymi podzielicie się z nami całkowicie anonimowo za pomocą Nałogometru, powstanie w przyszłości skuteczniejsza terapia dla osób uzależnionych.

Żeby zbadać ten temat jak najszerzej, twórcy aplikacji skierowali ją do osób zmagających się z uzależnieniami różnego typu: od alkoholu i papierosów, aż po hazard, pornografię lub… gry komputerowe. Dzięki temu, możliwe będzie zebranie wiedzy o tym, jak głód nałogowy zmienia się w kontekście różnych rodzajów uzależnień. Nałogometr może mieć pozytywny wpływ także na codzienną walkę z uzależnieniem.

– Przede wszystkim, użytkownik zdobywa wiedzę na temat swoich zachowań, które mogą wpływać na jego głód nałogowy. Przypuśćmy, nieco upraszczając, że jednym z takich czynników może być notoryczne niewyspanie. Akurat ten aspekt życia osoba uzależniona jest w stanie w dużym stopniu kontrolować. Zmiana „ryzykownych” nawyków może pomóc – dodaje Maciej Skorko. – Nasze pilotażowe testy aplikacji dorowadziły też do innych ciekawych wniosków. Już bowiem sam fakt, że Nałogometr „pytał” użytkowników o samopoczucie, sprawiał, że ich nastrój się poprawiał. Być może wynika to z poczucia, że „ktoś” lub „coś” pomaga im w trudnej walce? Swoją drogą, warto też mieć na uwadze swoistą funkcję kontrolną aplikacji, która – zupełnie naturalnie – stymuluje do większego wysiłku w powstrzymaniu się od sięgnięcia po używkę.

Nałogometr od listopada można pobrać całkowicie bezpłatnie na urządzenia z systemem Android. Opracowanie wyników badania potrwa około roku. Niewykluczone, że wyciągnięte wnioski pozwolą stworzyć… kolejną mobilną aplikację. Tym razem, służącą już bezpośrednio wspomaganiu terapii odwykowych.

Oceń treść:

Average: 9.7 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-DMT

KOŃ - doświadczenie: wystarczajace. set & settings: spokój, cisza, spokój wewnętrzny.

15mg - palone

Zadziałało momentalnie. W pierwszych sekundach uśmiech, błogostan, wszystko mruga,żyje. Wsytraszyłem się że przesadziałem. Przy takich dawkach można sobie wkręcić bad tripa.Wszystko mruga, dźwięki się zlewają, chce mi sie żygać, poszedłem do kiba sie wybełtać. Nie mogłem. Wszystko mruga. Boję się. Czuję sie jak przed zrobieniem czegoś ważnego. Euforia przsączona strachem.

Sucho w gardle, bolą płuca. Mętlik w uszach. Powidok, smugi, Cev'y.

  • Bad trip
  • Benzydamina

Zaczeło się o godzinie 18, poszedłem do apteki i kupiłem 3 saszetki Tantum Rosa.

Nie bawiłem się w oddzielanie benzydaminy tylko wsypałem proszek do butelki wody i całość wypilem na 3 razy.

Zbierało mi sie na wymioty ale się powstrzymałem, żeby nie zmarnować wysiłku jakim bylo wypicie tego (smak naprawde ochydny).

Około godziny 19 zaczołem mieć problemy ze wzrokiem, rozmazanie podczas obracania głowy, opóźniona reakcja oczu na światło.

  • 1P-LSD
  • Użycie medyczne

Późna jesień i okres wyprowadzki z wynajmowanego mieszkania.

Od wielu lat zmagam się z problemami z koncentracją uwagi oraz z zaburzeniami lękowymi. Od kilku miesięcy biorę codziennie 10mg escitalopramu, który trochę zredukował stres, ale jednak nie rozwiązał problemów z koncentracją czy motywacją, a dodatkowo spłaszczył moją przestrzeń emocjonalną. Mikrodawkowanie psychodelików jest w ostatnich latach promowane jako nowe remedium na tego typu dolegliwości. Jako że miałem odrobinę 1P-LSD w zapasie, postanowiłem z ciekawości spróbować.

  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Miks

Trip nieplanowany. Spotkałem się po długim czasie z moim bliskim przyjacielem i znajomym z liceum. Na pomysł zażycia tych substancji wpadliśmy niespodziewanie, przypadkowo pod wpływem alkoholu. Było to BARDZO głupie i nierozsądne , ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Mieliśmy bardzo dobry humor i pozytywne nastroje więc myślę , że to nas uratowało… Wszystko wydarzyło się pewnego zimowego wieczoru...

 

 

Spotkałem się z moim przyjacielem (nazywanym dalej S.) oraz znajomym z liceum, z którym lubię spędzać czas (nazywanym dalej G.). W takim składzie już trochę imprezowaliśmy i zawsze było bardzo pozytywnie.

Wieczór miał byś z założenia wielką imprezką. Chcieliśmy wypić dużo alkoholu, powspominać stare czasy liceum i potem pójść do klubu pobawić się przy dobrym drum&bass.

Około godziny 21 usiedliśmy do wódki. Rozmowy, dobra muzyczka i cały czas wielkie uśmiechy na twarzach. Naprawdę świetnie się nam rozmawiało.

randomness