Jest to mój pierwszy TR, jak i również pierwszy raz z wyżej wymienioną substancją. Liczę, że będzie się to przyjemnie czytało, a więc do rzeczy:
Policjanci CBŚP zlikwidowali kolejne laboratorium narkotyków syntetycznych, łącznie w tym roku wyeliminowano już 17 laboratoriów. Podczas tej akcji funkcjonariusze przejęli ponad tonę częściowo skrystalizowanego klefedronu (4CMC) wartego 41 mln zł.
Policjanci CBŚP zlikwidowali kolejne laboratorium narkotyków syntetycznych, łącznie w tym roku wyeliminowano już 17 laboratoriów. Podczas tej akcji funkcjonariusze przejęli ponad tonę częściowo skrystalizowanego klefedronu (4CMC) wartego 41 mln zł. W wielkopolskim wydziale Prokuratury Krajowej zatrzymane 3 osoby usłyszały zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych i udziału w gangu.
Funkcjonariusze z Zarządu w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji ustalili, że na terenie województwa wielkopolskiego członkowie zorganizowanej grupy przestępczej stworzyli laboratorium, w którym wytwarzają hurtowe ilości substancji psychotropowych. Z ustaleń śledczych wynikało, że produkcja może odbywać się cyklicznie co kilka tygodni. Mając takie informacje policjanci CBŚP przeprowadzili akcję, pod nadzorem Wielkopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu.
W wyniku podjętych działań policjanci zatrzymali 3 osoby i zlikwidowali laboratorium narkotyków syntetycznych. Wówczas także zabezpieczyli m.in. częściowo skrystalizowaną substancję o masie co najmniej 1036 kg, która była finalnym produktem procesu chemicznego. Po wstępnych badaniach w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu stwierdzono, że jest to 4CMC czyli klefedron, którego szacunkowa wartość wynosi około 41 mln zł.
Przy likwidacji laboratorium wsparcia policjantom CBŚP udzielili strażacy ze Specjalistycznej Grupy Chemiczno - Ekologicznej "Poznań 6" Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Trzem zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty nielegalnego wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Sąd Rejonowy w Poznaniu, na wniosek prokuratury wobec zatrzymanych mężczyzn zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
dość normalne nastawienie, minimalny strach przed nieznanym, otoczenie dobrych kumpli
Jest to mój pierwszy TR, jak i również pierwszy raz z wyżej wymienioną substancją. Liczę, że będzie się to przyjemnie czytało, a więc do rzeczy:
Set & Setting - weekend, ciepły dzień roku 2009. Nastrój bardzo dobry ze względu na to, że w plenerze wypiłem sobie ze znajomymi po 3 zimne piwka. Wracając do domu spotkałem starego przyjaciela, który powiedział, że ma pieniądze, fajki i ochotę do picia. Jako, że moja matka poinformowała mnie, że wychodzi na noc postanowiłem przyłączyć się do przyjaciela i jego kolegów ze szkoły.
Doświadczenie - MJ, dopalacze, alkohol.
Dawkowanie - 30 tabsów. 5 co 2-3 minuty zapijane piwem.
Przed wzięciem byłam raczej przybita, zdołowana, zmęczona. To był męczący tydzień i uciążliwy dzień. Nie miałam siły, byłam rozdrażniona. Tego dnia nie planowałam brać, miałam za sobą tydzień intensywnego grzania i serce powoli zaczynało odmawiać posłuszeństwa. Bolała mnie głowa, serce kołatało przy każdym pokonywaniu schodów, do tego nasilające się uderzenia w skroń i znacznie osłabiona wydajność płuc...
Swoje przeżycia z DXM zaczęłam około pół roku temu. Większość moich tripów zawsze wahała się pomiędzy drugim i trzecim plateau, jedynie raz doszłam do czwartego. Dawkowanie ograniczam zawsze do 150mg, ze względu na to, że mam 1,68m i ważę 42kg. Przez ostatni rok brałam ketoprofen, tramadol w silnym dawkowaniu. Do tego morfina i dwukrotna długa narkoza.
Wstęp
Na wstępie:
Tutaj nie polecam mojego sposobu. Robicie to na WŁASNĄ odpowiedzialność. Osobiście przeżułem 2 średnie liście i je połknąłem, następnie po około pół godziny zacząłem jeść ziarenka z owocu owej roślinki, która jest podobna do kasztana.. Koszyczek był jeszcze nie dojrzały, owoce miał białe, a kolce były dosyć miękkie...
Co do nastawienie i humoru: