CBD pomaga w walce z uzależnieniami od narkotyków

Kannabidiol - związek zawarty w marihuanie - zmniejsza ryzyko powrotu do nałogu u szczurów uzależnionych od alkoholu lub narkotyków - wynika z badania opublikowanego na łamach „Neuropsychopharmacology”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Zdrowia/PAP

Odsłony

279

Kannabidiol - związek zawarty w marihuanie - zmniejsza ryzyko powrotu do nałogu u szczurów uzależnionych od alkoholu lub narkotyków - wynika z badania opublikowanego na łamach „Neuropsychopharmacology”.

Naukowcy ze Scripps Research Institute (USA) postanowili sprawdzić, jakie korzyści płyną ze stosowania kannabidiolu (CBD) - substancji bez właściwości psychoaktywnych występującej w liściach konopi siewnej.

W tym celu raz dziennie wcierali żel zawierający CBD w skórę szczurów ujawniających symptomy uzależnienia od alkoholu lub kokainy, a następnie obserwowali ich zachowanie w lękowych i stresujących sytuacjach. W trakcie testów oceniali też ich poziom impulsywności - cechy sprzyjającej rozwojowi uzależnienia od substancji psychoaktywnych.

Okazało się, że gryzonie znajdujące się pod wpływem kannabidiolu były mniej skłonne do sięgania po używki - nawet w obliczu wzmożonego stresu, czy na skutek kontaktu z bodźcami wywołującymi skojarzenia z alkoholem lub kokainą.

Zwierzęta otrzymujące CBD zdradzały też niższe natężenie lęku i impulsywności.

Dalsze analizy pokazały, że chociaż kannabidiol był szybko usuwany z organizmu - po trzech dniach w mózgach szczurów nie było po nim śladu - efekty jego działania utrzymywały się do pięciu miesięcy od momentu zakończenia badania.

- Skuteczność kannabidiolu w zapobieganiu u szczurów powrotom do alkoholu i kokainy - a jak wykazano w poprzednich badaniach, również heroiny - wskazuje na terapeutyczny potencjał tej substancji w leczeniu uzależnień od różnego rodzaju środków psychoaktywnych - komentuje jeden z badaczy prof. Friedbert Weiss.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

W ciągu miesiąca poprzedzającego opisywane wydarzenia, miałem okazję wychodzić na tripy aż trzy razy. Opisywany miał być czwarty i ostatni. Przynajmniej na jakiś czas. Wszystkie poprzednie były z założenia lekkie, więc jeżeli pojawiła się tolerka to niewielka. Umysł również daleki był od wyżęcia, choć czułem już lekkie zmęczenie psychodelikami. Zdecydowałem się jednak tripować ze względu na to, że była okazja zrobić to z bliskimi mi osobami. Do moich dawnych towarzyszy podróży - P i S doszli jeszcze inni lokatorzy z mojego starego mieszkania - J, H i Se. Trip miał miejsce w nocy w lesie pod miastem, na najwyższym wzniesieniu w okolicy, przy ognisku.

Wstęp: Okres sylwestrowo-świąteczny, będący dobrą okazją do odwiedzin starych znajomych i stron rodzinnych dobiegał końca. Mimo tego, wciąż nie udało się zorganizować wspólnego wyjścia na tripa. Na szczęście, z okazji Święta Trzech Króli, w ledwie rozpoczętym nowym roku, przytrafił się długi weekend. Postanowiłem więc złożyć wizytę w moim byłym mieszkaniu i zgodnie z planem, potripować na homecie. Było go trochę mało, bo jakieś 75-80mg na 5 osób, jednakże wystarczyło na całkiem wesoły psychodeliczny spacer. Raport jak zwykle pisany po długim czasie (3 lata).

  • Kodeina

Nazwa substancji: Kodeina (lek Neoazarina – tabl)

Doświadczenie: niezbyt wiolkie: głównie: dxm, tramadol, tusippect i inne...

Dawka: doustnie 400mg (40 tabl po 10mg)


  • Dekstrometorfan

Doświadczenie: alkohol, mj, dxm – codziennie, zamiennie, czasami miksowane.

Tygodniowy urlop w Łebie dobiegał końca. Niestety, te kilka dni odcisnęły piętno na stanie mojego zdrowia i po całym dniu leżenia w łóżku i smarkania postanowiłem odwiedzić aptekę. Po drodze wpadłem na pomysł kupienia acodinu. Długo biłem się z myślami, wiedziałem że będę musiał nieźle ściemniać znajomym no i poza tym utwierdzałem się w przekonaniu, iż jestem psychicznie uzależniony od tej substancji.

  • Yerba mate

zrobiłem, wypiłem, było fajnie