To byłaby marihuana z "turbodoładowaniem". Policjanci zlikwidowali potężną plantację

Plantację konopi odkryto na Pomorzu na ogromnej hałdzie fosfogipsów, uważanych przez wielu - w tym organizacje ekologiczne - za toksyczne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rmf24.pl
Kuba Kaługa

Odsłony

663

Plantację marihuany odkryto na Pomorzu na… ogromnej hałdzie fosfogipsów, uważanej przez wielu - w tym organizacje ekologiczne - za toksyczną. Uprawa była potężna: gdańscy funkcjonariusze wycięli w sumie 730 krzaków. Bardziej zaskakująca od rozmiarów plantacji jest jednak właśnie jej lokalizacja: policjanci już mówią, że byłaby to marihuana z "turbodoładowaniem".

Jak donosi reporter RMF FM Kuba Kaługa, krzaki, których wycinanie zajęło kilka godzin, rosły na samym szczycie i południowych zboczach składowiska fosfogipsów w Wiślince - to wioska położona w powiecie gdańskim. Uprawa znajdowała się około 60 metrów nad poziomem morza.

Niektóre krzaki miały ponad 1,5 metra wysokości, a to - jak usłyszał od policjantów nasz dziennikarz - świadczy o tym, że miały wyjątkowo żyzną glebę.

Z plantacji na rynek mogłoby trafić około 16 kilogramów wątpliwej jakości marihuany. Krzaki będzie teraz badał biegły.

Mimo likwidacji plantacji nikt nie został zatrzymany - szukaniem sprawców mają zająć się policjanci z Pruszcza Gdańskiego, którym sprawa zostanie przekazana.

Oceń treść:

Average: 3.2 (5 votes)

Komentarze

Człowiek (niezweryfikowany)
Za łapanie przestępców się weźcie a nie za pokrzywy Wy darmozjady i pasożyty podatkowe
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)
  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)

średnio, nie miałem na głowie większych problemów, trochę dołująca pogoda, bez specjalnych przygotowań (decyzję o zarzuceniu podjąłem ad hoc), psychicznie i fizycznie wszystko w porządku

Data: 1 listopada 2002 (heh, nie, wcale nie chciałem, aby stało się i moim świętem :))

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Od tygodnia planowałem tego tripa, choć w dniu kiedy miałem wziąć grzyby nie byłem przekonany czy serio chcę to zrobić. Akcja rozgrywa się w pokoju oświetlanym ciepłym, żółtym światłem, na linii mam mojego bardzo dobrego znajomego, a w tle muzykę klasyczną. Nie miałem żadnych oczekiwań, chciałem się zaskoczyć i to się udało.

T-00:00

23:49 - jem pierwszą dawkę grzyba, około 1g, pomimo wcześniejszego zawahania czy to dobry pomysł jestem pewny siebie i gotowy na wszystko

T+00:20

zaczynają się pojawiać pierwsze objawy, jest mi cieplej, pocę się i zaczynam być rozkojarzony, ale to nic wielkiego

T+00:30

  • Inne
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

Całkowity spontan, Nastawienie w miarę pospolite gdyż byłem świadomy jak ów narkotyk działa

Witam już po raz drugi zacnych forumowiczów, dzisiaj chciałbym wam opowiedzieć o swoim doświadczeniu z dopalaczami 

(w tym konkretnym przypadku chodzi mi o syntetyki czytaj: Mocarz etc.)

Jak wspomniałem w poprzednim TR mieszkam w uk. Jeszcze jak mieszkałem w PL miałem sporadyczne doświadczenia z tym syfem ale co dopiero w uk popadłem w to troszke mocniej.

 

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, wręcz fascynacja acodinem

Jest godzina 14:40. Dokładnie cztery godziny i czterdzieści minut temu do mojego układu pokarmowego dostał się dekstrometorfan. Faza ma już bardzo małe nasilenie, toteż postanowiłem napisać trip report. Drodzy czytelnicy, nie podzielić się z wami tym, co niecałe 3 godziny temu zawładnęło moim umysłem, byłoby grzechem! A więc po kolei:

WSTĘP