Dawka: 450mg
Hajnowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Chwilę wcześniej, kierowca spowodował kolizję z radiowozem. Jak się okazało 22-latek był pod wpływem narkotyków i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz dalszym losem 22-latka zajmie się sąd.
Hajnowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Chwilę wcześniej, kierowca spowodował kolizję z radiowozem. Jak się okazało 22-latek był pod wpływem narkotyków i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz dalszym losem 22-latka zajmie się sąd.
Hajnowscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena, którego kierowca spowodował kolizję z radiowozem. Do zdarzenia doszło w poniedziałek po 20.00, na jednym z hajnowskich osiedli. Policyjny patrol zauważył kierowcę volkswagena, który cofając uderzył w zaparkowany radiowóz. Następnie mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia. Mundurowi natychmiast za nim ruszyli i już po chwili zatrzymali samochód do kontroli drogowej. Jak się okazało 22-latek był pod wpływem narkotyków. Potwierdziło to wstępne badanie testerem na zawartość środków odurzających o organizmie. Dodatkowo, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Pozytywne nastawienie, przyszykowany pokój, siostra i babcia w domu, ale bez problemów.
Dawka: 450mg
Wreszcze po jakims czasie zdecydowalem sie na dxm. Po szkole poszedlem do
apteki i nabylem Acodin w tabletkach (5,55zl). Zero problemow z recepta:)
Aptekarka miala tylko drobne problemy z drobnymi w kasie;) _Kuracje_
zaczalem dopiero wieczorem. O 21:20 zaladowalem 15 tabletek czyli 225 mg, co
w przeliczeniu daje 3,57 mg/kg. Chcialem zaladowac wszystko, ale wolalem nie
ryzykowac - nastepnego dnia mialem klasowke z matmy. Po 20 minutach
doladowalem jeszcze 5 i poziom podniosl sie do 4,76 mg/kg. Odpalilem gierke
Psychoza. Epizody psychotyczne
to bedzie nadzwyczajny trip raport bo bedzie opisywal caly trip ktorym jest moje zycie. w koncu musialem sie zabrac za napisanie tego co mnie spotkalo chodz do dzis nie moglbym jednoznacznie okreslic czy moje przygody to sprawka narkotykow, slabej psychiki czy samego Boga.
Chęć doświadczenia Cienia dostrzeżonego podczas poprzedniej podróży. Nie pierwszy raz taka dawka. Środek lasu, dom.
Jest 03.03.2019, 17:56.
Powykręcanymi z bólu palcami, stawiając czerwone stemple o metalicznym zapachu zaczynam pisać sprawozdanie z podróży. Każde uderzenie w klawiaturę wysyła przez ciało falę ognia i lodu. Smak palonego mięsa i łez, ból w kościach, ogień w płucach.
Zacznę od tego czym kończę podróże, od dialogu z samym sobą.
- Jak myślisz czym to jest?
- Ciężko powiedzieć. Autonomicznym bytem, częścią jakiegoś większego, może całkowicie nieświadomym tworem.
- Wydaje mi się raczej, że to druga strona medalu, yin, brakujące ogniwo...