„Był po użyciu kokainy; nie wiadomo, czy pod wpływem”. Niższa kara dla celebryty

Nie ma dowodów potwierdzających, że Dariusz K. – muzyk, b. mąż piosenkarki Edyty Górniak – był pod wpływem kokainy, gdy w 2014 roku śmiertelnie potrącił kobietę na pasach – orzekł we wtorek sąd i obniżył skazanemu karę z siedmiu do sześciu lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
kf, bz

Odsłony

121

Nie ma dowodów potwierdzających, że Dariusz K. – muzyk, b. mąż piosenkarki Edyty Górniak – był pod wpływem kokainy, gdy w 2014 roku śmiertelnie potrącił kobietę na pasach – orzekł we wtorek sąd i obniżył skazanemu karę z siedmiu do sześciu lat więzienia.

Nie wiadomo – sprecyzował warszawski sąd okręgowy – czy fakt, że muzyk zażył wcześniej narkotyk, „w istotny sposób wpłynął na jego zdolności psychomotoryczne i przebieg zdarzenia”. Obniżona została nie tylko kara więzienia, ale też skrócono nałożony na niego zakaz prowadzenia pojazdów – z dożywotniego do 10 lat.

Sąd rozpatrywał we wtorek apelację obrońców Dariusza K. od wyroku, który zapadł w kwietniu 2016 r. Jednym z argumentów obrony był właśnie fakt, że materiał dowodowy nie potwierdził, by ich klient był pod wpływem narkotyku. On sam twierdził, że zażywał kokainę dzień wcześniej.

Sędzia Magdalena Roszkowska-Matusik, uzasadniając wtorkowy wyrok, zaznaczyła, że czyn popełniony przez mężczyznę jest niewątpliwie czynem o dużej szkodliwości społecznej, a fakt, że z nadmierną prędkością wjechał na przejście dla pieszych i śmiertelnie potrącił kobietę „nie pozwala na orzeczenie wobec niego kary niższej niż sześć lat więzienia”.

Sędzia, powołując się na wcześniejsze wyroki w podobnych sprawach i orzeczenia Sądu Najwyższego, podkreśliła jednak, że przyjęcie, iż oskarżony był w chwili popełnienia czynu pod wpływem narkotyku, wymaga m.in. określenia, w jakim zakresie miało to wpływ na jego zachowanie.

Zaznaczyła, że ani zebrany w tej sprawie materiał dowodowy, ani badania nie pozwalają „kategorycznie przyjąć, że oskarżony Dariusz K,. znajdował się pod wpływem środka odurzającego”. Dodała, że wszelkie szacunki dotyczące zawartość kokainy w jego organizmie w chwili wypadku obarczone mogą być zbyt dużym błędem.

– Nie ma też żadnego dowodu na to, że zdolności psychomotoryczne oskarżonego były zaburzone w takim stopniu, jak można to przyjąć u osoby w stanie nietrzeźwości – powiedziała.

Dodała, że K. nie przyznawał się, że był pod wpływem kokainy, żaden ze świadków nie wskazywał też, że kierowca zachowywał tak, jak osoba pod wpływem narkotyku. – Nawet lekarz pobierający mu krew do badań nie stwierdził żadnych objawów, nie zakreślił w dokumentacji, że może być pod wpływem kokainy – argumentowała sędzia.

Sędzia podkreśliła, że wszystkie te wątpliwości powinny być rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego. – Ponieważ nie można wykluczyć, że oskarżony był jedynie po użyciu kokainy, należy przyjąć wersję dla niego najkorzystniejszą – dodała.

Zdaniem sędzi taka sytuacja wynika też po części – jak powiedziała – z zaniedbań organów ścigania. – Krew oskarżonego została pobrana do badań dopiero po trzech godzinach, a poddana analizie po tygodniu od pobrania. Zaniedbania organów ścigania nie mogą być jednak usuwane w procesie w drodze domysłów i domniemań – podkreśliła.

Do wypadku doszło w lipcu 2014 r. Dariusz K. potrącił kobietę przechodzącą na pasach. W wyniku odniesionych obrażeń 63-latka zmarła. W kwietniu 2016 r. sąd I instancji skazał go na 7 lat więzienia; prokuratura domagała się 8 lat, jego obrońcy mówili o 5 latach więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża

Would it get some wind for the sailboat. And it could get for it is.
It could get the railroad for these workers. And it could be were it is.
It could Franky it could be Franky it could be very fresh and clean
It could be a balloon.
All these are the days my friends and these are the days my friends.


Christopher Knowles - kolanko 1 z opery "Einstein on The Beach” Philipa Glassa

  • Marihuana

To może ja też wam opiszę mojego badtripa, a właściwie to największy koszmar jaki w życiu przeżyłem. Wyjazd do domków letniskowych na kilka dni ze znajomymi, w kieszeni zajebiście mocny joint prosto z Holandii. Późny wieczór. Nie wypaliłem nawet połowy i już się zaczęło. Jeszcze jeden buch i odlot.


  • 2C-I

2C-I





nazwa chemiczna: 2,5-dimetoksy-4-jodofenetyloamina





W roku 2001 zainteresowały się nią wytwórnie chemiczne \'szarej strefy\' szukające legalnej substancji podobnej do 2C-B. Zaczęto ją sprzedawać na coraz wiekszą skalę, substancja zdobyła uznanie i ciągle powiększającą się popularność. Wkrótce zaczęto ją sprzedawać w duńskich smartshopach pod nazwą "Soma", co jednak spowodowało szybką delegalizację tej substancji w tym kraju.

  • Apselan
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Przed wjebaniem piguł byłem nieco zestresowany, bo to mój pierwszy raz z pseudoefką i nie wiedziałem czego się mogę w praktyce spodziewać. Oprócz tego wszystko było w najlepszym porządku.

Siema dziwki i dilerzy! Dziś podzielę się z wami tym jakie wrażenia wywołała na mnie pseudoefedryna. To pierwszy raz kiedy jej spróbowałem, sporo o tym wcześniej czytałem. Zarówno samej teorii, jak i raportów innych użytkowników i muszę przyznać, że zaciekawiło mnie jej działanie. Mniejsza o to, cały mój dzisiejszy dzień wyglądał mniej więcej tak:

 

randomness