Był nadzieją Australijczyków na medal. Wpadł na zażywaniu narkotyków

Jamie Kermond przez Australijczyków był uznawany za nadzieję na medal podczas igrzysk w Tokio 2020. 36-latek nie wystartuje jednak w stolicy Japonii, gdyż został przyłapany na zażywaniu kokainy i zdyskwalifikowany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

sportowefakty.wp.pl
Łukasz Witczyk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

60

Jamie Kermond przez Australijczyków był uznawany za nadzieję na medal podczas igrzysk w Tokio 2020. 36-latek nie wystartuje jednak w stolicy Japonii, gdyż został przyłapany na zażywaniu kokainy i zdyskwalifikowany.

Jamie Kermond miał wystartować na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020, które zostały przełożone na 2021 rok ze względu na pandemię koronawirusa. Australijskie media widziały go nawet jako kandydata w konkursie jazdy konnej i skoków przez przeszkody.

Australijczyk w Tokio jednak najprawdopodobniej nie wystartuje. Po przeprowadzeniu u niego testu na obecność kokainy stwierdzono, że zażywał zakazaną substancję. Został zawieszony i czeka na dalsze decyzje władz.

Jamie Kermond był członkiem australijskiej reprezentacji w jeździectwie i miał to być jego pierwszy występ na igrzyskach olimpijskich. Federacja wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła, że test przeprowadzono 26 czerwca i próbka A dała pozytywny wynik.

Kokaina to substancja zabroniona przez australijskie i światowe przepisy antydopingowe. Kermond może teraz poddać analizie próbkę B. Jeśli ta również da pozytywny wynik, to nie uniknie on dyskwalifikacji.

Kermond wygrał krajowe mistrzostwa w skokach przez przeszkody w 2016 roku. Jest jednym z najlepszych zawodników startujących w tej dyscyplinie sportu. Jego zawieszenie to cios dla australijskiej kadry, która na dwa dni przed startem igrzysk ma problem ze znalezieniem zastępcy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Set: nastawienie jak zwykle pozytywne mimo trzech bad tripów jakie miałem w swojej 3 letniej karierze, Setting: wieczór i noc z 28.09 na 29.09 tego roku. Dodatkowo: komp (net a później gierki w tym FarCry, który zakupiłem w Empiku z pomarańczowej kolekcji klasyki :) opłacało się kupić, a nie ściągać jak zawsze, bo przynajmniej to pewne jest, a i tak to pierwsza i NIE ostatnia gra jaką kupiłem w tym roku ;]) oraz film

Witam wszystkich. Chciałbym opisać wszystko z jak największą liczbą szczegołów, które zapamiętałem z wczorajszego tripu oraz trochę czasu przed rozpoczęciem tripowania, żeby przybliżyć Wam moje nastawienie i przygotowanie wszystkiego (czyli Set and Setting). Znaczenie słów "Acodin zażył mnie" w tytule wyjaśnię przy opisywaniu tripu na 900mg.

 

  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

pozytywne nastawienie,liceum ze znajomymi a następnie samotne doświadczenie w domu

12:00

Wspólnie ze znajomymi po zwolnieniu z kilku ostatnich lekcji zachaczamy o aptekę zaopatrując się w buteleczkę Thiocodinu.Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z kodeiną i z powodu nerwicy lękowej na którą cierpię od przedawkowania speedu mam pewne obawy co do całego doświadczenia.

12:15

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie: podekscytowanie, długo czekałem by skosztować metocynę. Liczyłem na spotkanie z drugą stroną życia, przybliżenie do Matki Natury, przeżycie enteogeniczne i mistyczne. Byłem sam, miałem nadzieję na uzyskanie mistycznych i osobistych doświadczeń, a do tego towarzystwo nie sprzyja. Miejsce: najpierw dom, spacer do sklepu i parku, potem znowu dom.

W dniu wczorajszym doszła długo oczekiwana paczka. A w niej 100 mg 4-HO-MET. Dawkowanie wg Shulgina to 10-20 mg doustnie. Nie czekając długo zażyłem ~10 mg doustnie i zaczekałem na efekty. Była godzina 13.07. Po regulaminowych 30 minutach poczułem się jakbym wziął antydepresant: citaproam, albo tianeptynę. Jednak uznałem że to było za słabo. Po godzinie wziąłem drugą taką samą porcję. Od tej pory zaczyna się właściwy opis podróży.

  • Dekstrometorfan

HELlo !!! Zapraszam do przeczytania mojego trip-reportu!!! :)))




To już moje czwarte spotkanie z DXM. Dlaczego go biorę? Czemu

nie ćpam narkotyków (np. amfy) lub czemu nie palę trawy? Bo

bezpośrednio nie znam osób, które ćpają czy palą. Dopiero

poznaję takie osoby. A do apteki jest zawsze bliżej i łatwiej

skoczyć niż do jakiegoś dilera. Bo to jest tak, że niby

narkotyki są wszędzie: w domu, szkole, na ulicy :) ale żeby ćpać

trzeba znać pewnych ludzi.

randomness