Bush do Karzaja: zlikwidujcie uprawy opium

Prezydent USA George Bush zaapelował do prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja o szybką likwidację upraw maku opiumowego w tym kraju.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2694

Karzaj z kolei zabiegał o przekazanie do jego kraju afgańskich więźniów podejrzanych o terroryzm, przetrzymywanych przez wojska USA.

Jest zbyt wiele maku opiumowego w Afganistanie. Musimy współpracować, aby pozbyć się tych upraw - powiedział Bush na wspólnej konferencji prasowej z afgańskim prezydentem w Waszyngtonie. Karzaj oświadczył, że jeśli obecne trendy się utrzymają, w Afganistanie nie będzie upraw maku opiumowego w ciągu 5-6 lat.

Afganistan jest głównym producentem heroiny i opium. Przed wizytą Karzaja Departament Stanu krytycznie ocenił działania rządu afgańskiego w walce z narkotykami.

Apelując o przekazanie do Afganistanu więźniów podejrzanych o terroryzm Karzaj podkreślił, że zarzuty złego traktowania tych jeńców nie kształtują opinii o narodzie amerykańskim w jego kraju.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

l (niezweryfikowany)

Może niech najpierw zacznie od swojego ogródka, a później będzie zmieniał świat. W USA wcale tak różówo nie jest.
FidoDido (niezweryfikowany)

Scenariusz aż nadto pewny: korumpowanie urzędników i policji, udawanie, że wszystko jest OK, mafia narkotykowa, krew i zabici ludzie. Wszystko dlatego, że prezydent najsilniejszego państwa a świecie ma takie a nie ine prerogatywy w sprawie narkotyków. Nic nowegpo pod słońcem: dziel i rządź...
kurde (niezweryfikowany)

Niech Bush wymyśli, że pomoże Afganom i zafunduje im wyzwoleńczą wojnę jak zrobił Irakijczykom - Polacy pomogą - mamy wszak doświadczenie i sprzęt.
Buddha (niezweryfikowany)

Niech Bush wymyśli, że pomoże Afganom i zafunduje im wyzwoleńczą wojnę jak zrobił Irakijczykom - Polacy pomogą - mamy wszak doświadczenie i sprzęt.
Grzegorz (niezweryfikowany)

Niech Bush wymyśli, że pomoże Afganom i zafunduje im wyzwoleńczą wojnę jak zrobił Irakijczykom - Polacy pomogą - mamy wszak doświadczenie i sprzęt.
Misiek (niezweryfikowany)

Niech Bush wymyśli, że pomoże Afganom i zafunduje im wyzwoleńczą wojnę jak zrobił Irakijczykom - Polacy pomogą - mamy wszak doświadczenie i sprzęt.
aa (niezweryfikowany)

Niech Bush wymyśli, że pomoże Afganom i zafunduje im wyzwoleńczą wojnę jak zrobił Irakijczykom - Polacy pomogą - mamy wszak doświadczenie i sprzęt.
kwas2500 (niezweryfikowany)

swieta prawda polak potrafi przejmujemy biznes od arabuff polska hera jest niezla (bron boze kompot) czytlem ostatnio w oldschoolowej ksiazce ze to wlasnie nasz czlowiek zrewolucjonizowal otrzymywanie heroiny z maku lekarskiego wlasnym patentem przyspieszajac sporo procedure przy tym otrzymujac wysokiej jakosci towar nawet eksperci i wladze przyznali ze dzieciak byl geniuszem czas aby ktos zaczol kontynuowac dzielo wiec do roboty rodacy
ćpuna (niezweryfikowany)

jest zajebi....ście po opium odlatuje i lece bo chce
ćpuna (niezweryfikowany)

jest zajebi....ście po opium odlatuje i lece bo chce
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

substancja DXM - 65 kg, 20 tabletek tj. 300 mg.



Miejsce: miejscowość nad Bałtykiem ... to mój pierwszy raz gdy biorę dxm wczesniej tylko by upewnić się, że nie jestem uczulony wziąłem 100 mg.


  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nieznane jezioro 50 km od domu. Chęć poznania psychodeli. Przed zażyciem na miejscu obawa przed tym co mnie czeka.

 

Witam. Jest to mój pierwszy trip raport więc proszę o wyrozumiałość. Dwa poprzednie wieczory nie brałem tabletek przeciwalergicznych, bo nie mam pewności, czy można łączyć je z hometem. Poprzedniego wieczora nie jadłem kolacji, a w dni tripa tylko dwie skąpe kanapki rano, żeby dać większe szanse zadziałać tryptaminie.

10:30

  • Szałwia Wieszcza


Nabilem sobie do fajeczki delikatna ilosc salvii.

Tak gdzies rownowartosc lufki. Spalilem. Dym nie byl tak ostry

jak sie czyta w opisach tripow na erowidzie czy lycaeum. Stwiedzilem zadnych

efektow.


Dawka za slaba. Trudno. Wychodze.

Ide po schodach i stopniowo czuje jak wchodza przyjemne efekty. jakbym szedl

boso.


Czuje kazda nierownosc, kant schodow. Coraz bardziej intryguje mnie swiatlo.

Reflektory wycelowane w plecy, ale niegrozne.

randomness