Wprowadzenie:
W ramach liberalizacja prawa związanego z konopiami oraz wysiłków na rzecz złagodzenia zakazów marihuany w Unii Europejskiej, Bruksela może wkrótce zezwolić na stworzenie coffee shopów w amsterdamskim stylu. Bruksela: Burmistrz chce dekryminalizacji marihuany i coffee shopów w stylu amsterdamskim.
W ramach liberalizacja prawa związanego z konopiami oraz wysiłków na rzecz złagodzenia zakazów marihuany w Unii Europejskiej, Bruksela może wkrótce zezwolić na stworzenie coffee shopów w amsterdamskim stylu.
Bruksela: Burmistrz chce dekryminalizacji marihuany i coffee shopów w stylu amsterdamskim.
Coffee shopy są bardzo popularne w Amsterdamie i często odwiedzają je nie tylko lokalni mieszkańcy, ale i turyści. Jednak, aby wybrać odpowiednią odmianę marihuany w Amsterdamie, należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Musisz zdecydować czy wolisz relaksujący haj, który może być idealny do oglądania telewizji, czy też energetyczny haj, który jest dobry w przypadku aktywności na świeżym powietrzu. Plusem tego typu placówek jest fakt, że mamy możliwość wyboru między odmianami indica i sativa, czego zwykle dilerzy nie oferują.
Philippe Close, socjalistyczny burmistrz Brukseli, porównuje palenie marihuany do popijania whisky. Zachęcał do stworzenia kawiarni z konopiami indyjskimi, w których klienci mogą legalnie kupować i palić konopie. Burmistrz miasta popiera ideę propozycji, zgodnie z którą placówki, w których można by kupić konopie indyjskie, musiałyby uzyskać licencję na sprzedaż. Burmistrz Philippe Close popiera również dekryminalizację posiadania do 3 gramów marihuany.
Podczas rozmowy z holenderskim dziennikiem NRC Handelsblad powiedział: „Widzę jointa tak, jak widzę szklankę whisky”.
Dodał też, że ma nadzieję, że w Brukseli niedługo pojawią się coffee shopy podobne do tych, które możemy znaleźć w Holandii. W 2003 roku używanie konopi do celów osobistych w Belgii zostało zdekryminalizowane. W Belgii posiadanie do 3 gramów marihuany jest wykroczeniem, a nie przestępstwem i podlega karze niewielkiej grzywny. Belgowie mogą również uprawiać 1 roślinę konopi indyjskich w domu.
W Belgi już od prawie 15 lat działają kluby konopne, podobne do tych, które działają w Hiszpanii. Członkowie klubów mogą wymieniać się odmianami konopi podczas spotkań, na których growerzy prezentują swoje zbiory. Jednak aby dołączyć do klubu konopnego, osoba musi być rezydentem belgijskim lub obywatelem w wieku powyżej 18 lub 21 lat.
W wywiadzie Close powtórzył swój apel o pełną dekryminalizację posiadania marihuany w Belgii oraz stworzenie coffee shopów. Ma to być pierwszy krok w kierunku legalizacji.
Kilka dni przed wywiadem dla holenderskiej gazety burmistrz zaproponował belgijskim mediom przeprowadzenie spokojnej debaty na temat dekryminalizacji i ostatecznie legalizacji marihuany poprzez „narodowy plan antynarkotykowy” – częściowo na wzór Holandii.
Mieszkanie przyjaciół.
Wprowadzenie:
Słowem wstępu: przygodę z kodeiną zaczęłam parę miesięcy temu, początkowo dwie-trzy tabletki Antidolu lub Thiocodinu na łatwiejsze zaśnięcie i żeby zlikwidować wieczorny głód. Z czasem tabletek było więcej, aż wreszcie zaczęłam robić ekstrakcję. Najpierw z 1,5 opakowania, potem z 2. Ale w sumie nie było to nic ciekawego - po prostu wychillowanie na wieczór. A wczoraj uznałam, że muszę wreszcie coś naprawdę mieć z picia tego obrzydlistwa, więc wzięłam trzy opakowania...
Sam w pustym domu po ciężkim dniu pracy. Zmęczony, aczkolwiek w dobrym nastroju. Chęć wyluzowania się i odprężenia. Piękny, ciepły wiosenny dzień.
W końcu. W końcu wróciłem z pracy. Po powrocie do domu polałem gebbelsa i zjadłem suty obiad, pełen weglowodanów i witamin. Pieczona marchewka smakowała wybornie. Usiadłem przed stolikiem i uruchomiłem laptopa. Puściłem radosną muzykę. Pogrzebałem trochę w plecaku. Wyciagam kilka pompek, igły, kubki, wodę do iniekcji. Wypijam szklankę coli z gieblem. Gotuję metkat. Po ok 15 minutach zabawy, oczyszczam klarowny roztwór. Jest gęstawy, nieco żóltawy - taki jak lubię. Nabijam szprycę, szukam żyły. Puszczam nutę i szybkim ruchem wkłuwam się.
Subst: LSA (LA-111) - Ipomoea tricolor
Dawka: 170 nasion
Kupiliśmy z kumplem w sklepie 17 paczek nasion Ipomoei. Na następny dzień mieliśmy odbyć psychedeliczną podróż. Dwa dni wcześniej sprawdziłem na sobie dawkę - 80 nasion. Miałem lekkie efekty, ale ważniejsze było to, że nasiona okazały się nietoksyczne tj. bez fungicydów, herbicydów, insektycydow i innych chemikaliów, którymi zwykle pokrywane są nasiona przez producentów. To bardzo ważne - sprawdzić w jakiś sposób, czy nasiona nie są zatrute.