Bułgaria: Udaremniono przemyt heroiny za 15 mln euro

Ponad 163 kg heroiny przejęli bułgarscy celnicy na granicy z Serbią na przejściu Kałotina. Wartość narkotyku szacują na 30 mln lewów (15 mln euro) - poinformowała bułgarska Agencja Celna.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1083
Ponad 163 kg heroiny przejęli bułgarscy celnicy na granicy z Serbią na przejściu Kałotina. Wartość narkotyku szacują na 30 mln lewów (15 mln euro) - poinformowała bułgarska Agencja Celna. Narkotyk był ukryty w jadącej do Austrii ciężarówce na tureckich numerach rejestracyjnych. Zatrzymano kierowcę, 42-letniego obywatela tureckiego. Jest to druga pod względem wielkości przemycana jednorazowo partia heroiny w ciągu minionych pięciu lat; w 2002 r. przejęto rekordowych 230 kg narkotyku. W 2006 r. bułgarskie służby celne zatrzymały na granicach łącznie 1,46 tony narkotyków, w tym 493 kg heroiny i 281 kg amfetaminy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Hej, ho ! Okazuje sie ze SD to masakrycznie potezny psychedelik.
Szkoda ze mialem tak malo. T-R w sumie malo spektakularny ale mi sie
nudzi to napisze, ha !. Szkoda ze mi biedactwo uschlo, musze sie
zaopatrzyc w nowa sadzonke :)



  • LSD-25
  • Tripraport

Wyprawa kwasowa z bratem. Czyli pełen pozytyw.

Witam. Zaznaczam, jak zwykle, że poniższy tekst nie ma pokrycia w rzeczywistości... tej rzeczywistości;-)

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Miks

 Poniższy trip-raport to opis przeżyć wywołanych przedawkowaniem GBL. Napisałem go w celu przestrogi przed nierozsądnym dawkowaniem.

 Był ciepły wiosenny dzień, a ja wracałem z apteki. Na stacji dworcowej spotkałem trzech kumpli. Chwilę pogadaliśmy pijąc piwo i wtenczas spożyłem przy nich 900mg Dekstrometorfanu. Chwilę potem postanowiliśmy udać się do mnie do domu, celem spokojnego pogadania i pogrania na x360. Wszystko działo sie około godziny jedenastej.

  • Grzybki
  • Marihuana
  • Nikotyna
  • Piwo
  • Psylocybina
  • Tripraport

Totalny spontan, nieodpowiedzialność i szczypta głupoty.. Raz się żyje. Duży bałagan w głowie, wiele niewiadomych.. Ale mimo wszystko ogromne zaufanie do samego siebie, dosyć dobrze ograniam temat medytacji, doświadczeń mistycznych i psychodelików.

Z góry uprzedzam, że miejsca i ludzie obecni w mojej historii pozostaną anonimowe. Większe miasto, w którym byłem, będę nazywać Dużą i przechyloną literą  "M", a tę drugą pomniejszą miejscowość oznaczę analogicznie jej mniejszym odpowiednikiem - "m".

 

randomness