Belgowie mogą palić trawkę

Wolna Belgia :-) Gratulacje.

Anonim

Kategorie

Źródło

Radio ZET/AFP

Odsłony

3830

Belgowie mogą palić trawkę

Rząd belgijski postanowił, że palenie i posiadanie marihuany nie będzie już nielegalne. Rzecznik premiera tłumaczy, że uznano marihuanę za narkotyk "miękki", w odróżnieniu od "twardych". W związku z tym od tej pory Belgowie mogą posiadać niewielką - określaną mianem "na potrzeby własne" - ilość ziela cannabisu.
Dzisiejsza decyzja to wstęp do wprowadzenia przez rząd belgijski "globalnej polityki" w stosunku do narkotyków. Linię tej polityki wyznacza kompromis między ugrupowaniami tworzącymi koalicję rządzącą: liberałami, socjalistami i ekologami.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Sith (niezweryfikowany)

Bravo Jasiu!!!!!! <br> Czas żeby polski parlament poszedł w ślady belgów, których rząd wyraźnie przejawia oznaki racjonalnego i postępowego myślenia. KONIEC ERY ASLINGERA <br> <br> pozdrawiam <br>
LaIk (niezweryfikowany)

tyle że Polski rząd do łapówkarze i populiści...
Anonim (niezweryfikowany)

<img src="http://www.pfrr.bialystok.pl/img/teraz_polska.gif"></img>
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

Raport, który zaraz przeczytasz nie będzie raportem konkretnej jazdy. Będzie raczej zestawieniem ich wszystkich, czyli krótkim narko-rysem.



Może najpierw trochę o mnie. Chodzę do LO w niemałym mieście, jestem typem idealistki i romantyczki. Szkoła:: przeważnie bez problemów. Dom:: jak każdy inny, ale nie narzekam :). Mam wielu znajomych, jednak prawdziwych, zaufanych przyjaciół na palcach jednej ręki da się policzyć.

  • Kokaina

nazwa substancji : kokaina


poziom doświadczenia : alkohol, amfetamina (raz i nigdy więcej ), marihuana.


set&setting : 4 piwa




  • Kannabinoidy
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Ogólnie było pozytywnie sytuacja miała miejsce w Niemczech... Spotkanie z kumplami ja i dwóch kolegów, w mieście w którym byłem pierwszy raz także wszystko było nowe. Byłem trochę nie wyspany i po dwóch piwach. To był trochę spontan nie mieliśmy jarania ale mieliśmy ochotę zapalić...

 Ogólnie mówiąc nie nazwałbym tego badtripem choć z punktu widzenia moich znajomych tak to wyglądało.

to było raczej jak „sen” ...

Było to 2 dni temu także sytuacja jest świeża.

Mieszkam od kilku lat w Niemczech... zgadałem się z kolegą że pojedziemy odwiedzić znajomego do Norymberg tj. około 220 km od nas. 

Mieliśmy ogarnąć jakieś palenie ale się nie udało, także pojechaliśmy bez.

Jak byliśmy już na miejscu około 12:30 w południe w Norymbergi

  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo. Setting: Gałkę jem w domu i po ogarnięciu podstawowych spraw (wyprowadzenie psa, dopakowanie się, itp.) idę na pociąg, który zabierze mnie do pobliskiego lasu, gdzie odbędzie się trip.

Substancja: Gałka Muszkatołowa 13g. Kupiona w internecie, zmielona i zapakowana w worek strunowy, z datą ważności, więc traktuję ją jak gałkę wysokiej jakości. Jest to mój pierwszy raz.

 

Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo.

 

randomness