Amfetamina za kioskiem

Reporterzy "Dziennika" nie mieli problemów z kupnem narkotyków w Gdańsku!

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Bałtycki

Odsłony

9255
Ile chcecie tej amfetaminy? Grama, może pół? Chodźcie ze mną za kiosk, to dostaniecie - powiedział nam narkotykowy diler z dworca PKS w Gdańsku. Nasi reporterzy sprawdzili wczoraj jak łatwo można kupić narkotyki w Gdańsku. Wystarczyła chwila, a wychudzony mężczyzna wyciągnął z portfela biały proszek i wcisnął nam go do kieszeni.
- Nie chce mi się wierzyć, że nie mieliście żadnych problemów z kupnem narkotyków - mówi jeden z gdańskich policjantów. - Zwykle sprzedają "towar" ludziom zaufanym.
Około godz. 13 pojawiamy się na dworcu PKS w Gdańsku. Chcemy kupić marihuanę. Podchodzimy do młodego chłopaka siedzącego przy drzwiach wejściowych do hali biletowej. Od razu widać, że jest narkomanem.
- Możesz załatwić jakąś trawkę? - pytamy.
- Nie, ja nie mam. Ale zapytajcie stojących tam dalej - chłopak pokazuje na grupkę młodzieży. - Tylko że z trawką to tutaj ciężko.

Od wskazanej grupy po chwili odłącza się mężczyzna. Podchodzimy i pytamy o narkotyki.
- Szukamy czegoś do palenia, może być marihuana?
- No nie wiem, a co wyście za jedni? - pyta podejrzliwie. - Nie znam was. Skąd mam wiedzieć, czy nie jesteście z policji.
Po chwili rozmowy mężczyzna przekonuje się do nas.
- OK! Trzydzieści złotych za gram - mówi. - Chodźcie za mną.
Idziemy ulicą 3 Maja w kierunku cmentarza. Po kilkuset metrach zatrzymujemy się przy schodach prowadzących pod górę w las.
- Zaczekajcie chwilę. Ale najpierw zaliczka 10 zł.
Wręczamy banknot. Człowiek znika. Po chwili pojawia się i mówi, że musimy jeszcze zaczekać, bo są pewne problemy. Odchodzi, ale tym razem już nie wraca. Straciliśmy pieniądze.
Wracamy na dworzec.
- Co? Naciągnęli was? - pyta inny narkoman z dworca. - Oni są z tego znani. Wielu tak się dało nabrać.
Pytany czy u niego możemy coś kupić, odpowiada, że bez problemu, ale tylko heroinę i amfetaminę.
- Jeżeli chodzi o marihuanę, to muszę pojechać na osiedle i załatwić. Będę o 16.30 i wam przywiozę.
O godz. 16.30 ponownie wracamy na dworzec. Umówionego dilera nie ma. Są jednak inni. Podchodzimy.
- Co możecie załatwić od razu? - pytamy. - Śpieszy nam się.
- Mam amfę - mówi starszy mężczyzna.
- Może być.
Człowiek prowadzi nas za pobliski kiosk z prasą. Amfetaminę ma zapakowaną w plasitkowy woreczek. Całość schowana w portfelu. Płacimy 30 zł i odchodzimy.
Po powrocie do redakcji natychmiast dzwonimy na policję. Mamy się stawić w najbliższym komisariacie. Dokonując zakupu popełniliśmy bowiem przestępstwo. Musimy złożyć zeznania i zostać przesłuchani.
- Takie są procedury. Może zeznania reporterów "Dziennika" pozwolą ująć dilerów z dworca - mówi jeden z policjantów. - Na pewno dostaliśmy od was dodatkowy trop.
- Dilerów łapiemy bardzo wielu. Co chwila pojawiają się jednak nowi - mówi Gabriela Sikora, rzecznik KWP w Gdańsku. - Poprzez tych drobnych handlarzy próbujemy dotrzeć do tzw. grubych ryb. To bardzo trudne. A oni są najważniejszym ogniwem w tym procederze.

(Jul, ph)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

macthc (niezweryfikowany)

gadaja, ze przez małych handlarzy chca dotrzec do grubych ryb (hahhahahha). Grubym rybom to policja i CBŚ moga naskoczyć na siura:P &quot;...wiadomo, ze w sieci wpadaja tylko płotki, a rekiny sa bezkarne i śmieja sie ukradkiem... &quot; -Kazik <br>Jakby do mnie podeszli i chcieli ziola kupic to bym gówna krowiego w samare najebał i spylił za 30 zeta:)
eL_zy_EeR (niezweryfikowany)

bez sensu. przeciez to przestepstwo, powinni zostac tymczasowo aresztowani, jak ja czy ktos inny by qpil to odrazu areszcik, termin i do sadu, dupki zasrane:( <br>teraz jak ktos was zlapie ze cos qpiliscie to mowcie ze macie znajomych w gazecie i pomagacie w robieniu artykulu o narkotykach, lub cos w tym stylu
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Przypałowcy! Hahaha! (Jeśli to prawda) Mi się wydaje, że to ściema. Ja tam nigdy żadnych narkomanów nie widziałem.</p>
kapel[u]tek (niezweryfikowany)

...nie wiedzialem ze sa takie numery!!! <br>Myslalem, ze narkotyki sa tylko w Holerandii, czy jak jej tam. Ale ze tu, u nas, pod sraka orla bialego. No, no. <br>;))) <br> <br>Wczoraj podobnie mialem ze zdobyciem marchewki, nachodzilem sie strasznie, i nigdzie dobrej marchewki nie moglem zdobyc. Dealerzy krecili nosem, a jakie ceny?!!! Boj sie Boga!!! <br> <br>kapelutek.
df (niezweryfikowany)

bez sensu. przeciez to przestepstwo, powinni zostac tymczasowo aresztowani, jak ja czy ktos inny by qpil to odrazu areszcik, termin i do sadu, dupki zasrane:( <br>teraz jak ktos was zlapie ze cos qpiliscie to mowcie ze macie znajomych w gazecie i pomagacie w robieniu artykulu o narkotykach, lub cos w tym stylu
wychudzony bronek (niezweryfikowany)

- dziendobry, poprosze rowerek, zielony, trójślad, dla 3-latka. <br>- nie mam, ale są rosyjskie lodówki. <br>- może być <br> <br>&gt;&gt;&gt; normalka? <br> <br> <br> <br>
triple og (niezweryfikowany)

10 zł zaliczka, jasne, dali 3 paki i wała dostali, <br>a poźniej dostali wała bo za 3 paki kupili sciemnioną połówke amfy, no i jeszcze wkurwiło mnie zdanie : &quot;wystarczyła chwila a koles wyviągnął z kieszenie biały proszek &quot; <br>toż jest tam napisane ze najepierw dostali wała. a poza tym ile moze trwac wyciągnięcie pakietu z portfela ? godzine ?
HaWooDePe (niezweryfikowany)

- Możesz załatwić jakąś trawkę? <br>hehe po tym poznac ze ktoc nie wie OCB :) <br>_____________________________________ <br>niewiedza powoduje niechec ...
Gruby (niezweryfikowany)

Czemu złapała pśarnia
*************** (niezweryfikowany)

Czemu no co
LaSziDo (niezweryfikowany)

po pierwsze [primo] - &quot;..bo wiadomo że w sieci wpadają tylko płotki, rekiny są bezkarne i śmieją się iukradkiem - więc 5 lat za posiadanie 1000.000 - używanie!... &quot; Kazik Staszewki poeta podziemia <br> <br>po drugie [primo] - OK! Trzydzieści złotych za gram - mówi. - Chodźcie za mną. <br>Idziemy ulicą 3 Maja w kierunku cmentarza. Po kilkuset metrach zatrzymujemy się przy schodach prowadzących pod górę w las. <br>- Zaczekajcie chwilę. Ale najpierw zaliczka 10 zł. <br>Wręczamy banknot. Człowiek znika. Po chwili pojawia się i mówi, że musimy jeszcze zaczekać, bo są pewne problemy. Odchodzi, ale tym razem już nie wraca. Straciliśmy pieniądze. <br> <br>I TO CHYBA WSZYSTKO MÓWI ZA SIEBIE !! ALE SIĘ ZAĆPALI PEWNIE CAŁA REDAKCJA NAŚRUTOWANA JAK BĘBEN ROLLINGSTONESÓW
makijaz (niezweryfikowany)

- Możesz załatwić jakąś trawkę? <br>hehe po tym poznac ze ktoc nie wie OCB :) <br>_____________________________________ <br>niewiedza powoduje niechec ...
Tomus (niezweryfikowany)

A ja szukalem po calym gdansku i nikt mi nie zaproponowal, co za skandal i chamstwo, czemu jakis dziennikarz ma latwiej niz ja, oczywiscie wiadomo iz to mi jedynie potrzebne do celow naukowych... Czy kropki aby bylo czuc sarkazm i smieszek he he, to straszne chodze po cal gdsnsku i nie moge znalesc za zadnyn kioskiem nikogo, ale sie nie poddam ....
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol
  • Tripraport

Pragnienie złagodzenia bólu istnienia i samoświadomości. Obawy co do substancji. Niewyspany, lekko obolały i podchorowany. Ciągnący się, nużący beznadziejny, deszczowy dzień.

"Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,

złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.

Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może

równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?

 

Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,

którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.

Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,

co się zabija, kiedy otoczą go żarem?

 

Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szyny

może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie?

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

podekscytowanie związane z 18stką przyjaciółki, miejscem najpierw była szkoła, potem mój dom, następnie sala, gdzie odbywała się impreza

Ten piękny dzień, który razem z nocą łączył się w idealną całość, "rozpoczął się" dla mnie około godziny 11, kiedy kolega, z którym zazwyczaj razem coś bierzemy przywiózł mi towar (ok. 2 gieta) do szkoły. Był to piątek. Bardzo chciałam wytrzymać chociaż do końca lekcji, ale wiadomo, mając to cudeńko w kieszeni jest bardzo ciężko. :) Poszłam do toalety i odsypałam sobie z jednej paczuszki na 2 malutkie kreski. Miałam ostatnią lekcję. Po 10 minutach poczułam spływ... Kiedy kończyły się lekcje, już lekko zniecierpliwiona kręciłam się w ławce. Oczywiście, moje koleżanki o niczym nie wiedziały.

  • 2C-P
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Późny wieczór, znajomi wbijają do domu, rozkładamy się po pokoju i oddajemy się światu nowych substancji

To przeżycie mogę zaliczyć do udanych, z jednym małym wyjątkiem - jednego z nas wyniosło nieco za daleko i przez to zahaczyliśmy o granicę ostrego przypału.

Dodam jeszcze, że Wiek: 18, 18, 18, 20, 21.

Ale do rzeczy...

  • Mefedron

Nie będzie to typowy trip raport, lecz zbiór paru krótkich opisów przygód na mefedronie, możliwe, że wiele osób które nigdy nie brały, dzięki tym paru opisom poznają z teorii tą zacną i srogą substancję, kolejność przypadkowa, nie chronologiczna. Dla Was to będzie źródło informacji, dla mnie swoista spowiedź.

randomness