No wiec pewnego dnia poczulem sie bardziej chory na grypke niz zawsze, skorzystalem wiec z okazji, skoczylem do apteki i oprocz gripexu, chcialem kupic tez tussi.. ale nie bylo, pewnie wszyscy kupuja hurtowo ;), byl natomiast sudafed, w cenie 12 zl (za 12 tabletek), ale czego sie nie nie robi dla dobra nauki.
W drodze powrotnej czytam ulotke, a tam mila informacja, jedna tabletka zawiera 60 mg ch.pseudoefedryny. Wiec, zdaje sie, 4 razy wiecej niz tussi.
Amerykańska moda na haj po spożyciu nasion
Amerykanie odkrywają Amerykę, tj. w tym wypadku rekreacyjną konsumpcję nasion z LSA.
Kategorie
Źródło
Odsłony
992Nastolatki w USA zjadają nasiona roślin ozdobnych, którym przypisywane jest halucynogenne działanie LSD. Unikając podejrzeń, kupują w sklepach ogrodniczych nasiona powoju hawajskiego (Argyreia nervosa), trawy Achnatherum robustum i wilca indyjskiego (Ipomoea indica).
W nasionach występuje ergina (LSA), alkaloid ergolinowy, psychodeliczna substancja psychoaktywna, która budową przypomina LSD. Spożyte w całości lub po zmiażdżeniu, a także po dodaniu do herbaty, wpływają one na widzenie i poczucie czasu. Warto dodać, że nasiona roślin zawierających LSA są od tysięcy lat wykorzystywane w rytuałach przez plemiona indiańskie z Ameryki Południowej i Środkowej.
Wśród pozostałych skutków zażycia LSA eksperci wymieniają skrajną euforię i zmęczenie. W ekstremalnych przypadkach pojawiają się epizody psychotyczne, wymioty, paranoja oraz flashbacki, czyli nawracanie przebytych doznań psychotycznych.
Ostatnio z powodu skrajnych reakcji psychotycznych w Seekonk w Massachusetts hospitalizowano kilka osób. Miejscowa policja wystosowała w związku z tym ostrzeżenie dla rodziców, a sklepy Home Depot wycofują nasiona ze sprzedaży.
Komentarze