Amerykańska moda na haj po spożyciu nasion

Amerykanie odkrywają Amerykę, tj. w tym wypadku rekreacyjną konsumpcję nasion z LSA.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Anna Błońska

Komentarz [H]yperreala: 
W pierwszym zdaniu miało być chyba "przypominające LSD" ale nie śmiemy ingerować w tak rzeczowe opracowanie tematu.

Odsłony

1027

Nastolatki w USA zjadają nasiona roślin ozdobnych, którym przypisywane jest halucynogenne działanie LSD. Unikając podejrzeń, kupują w sklepach ogrodniczych nasiona powoju hawajskiego (Argyreia nervosa), trawy Achnatherum robustum i wilca indyjskiego (Ipomoea indica).

W nasionach występuje ergina (LSA), alkaloid ergolinowy, psychodeliczna substancja psychoaktywna, która budową przypomina LSD. Spożyte w całości lub po zmiażdżeniu, a także po dodaniu do herbaty, wpływają one na widzenie i poczucie czasu. Warto dodać, że nasiona roślin zawierających LSA są od tysięcy lat wykorzystywane w rytuałach przez plemiona indiańskie z Ameryki Południowej i Środkowej.

Wśród pozostałych skutków zażycia LSA eksperci wymieniają skrajną euforię i zmęczenie. W ekstremalnych przypadkach pojawiają się epizody psychotyczne, wymioty, paranoja oraz flashbacki, czyli nawracanie przebytych doznań psychotycznych.

Ostatnio z powodu skrajnych reakcji psychotycznych w Seekonk w Massachusetts hospitalizowano kilka osób. Miejscowa policja wystosowała w związku z tym ostrzeżenie dla rodziców, a sklepy Home Depot wycofują nasiona ze sprzedaży.

Oceń treść:

Average: 4.5 (2 votes)

Komentarze

krAK (niezweryfikowany)

Ha, pierwszą substancją którą próbowałem (nie wliczam alkoholu) w wieku jakichś 14 lat (teraz jestem pełnoletni) były nasiona wilca, ale nic poza nieznacznym poruszaniem się cieni oraz dziwnym uczuciem w brzuchu się nie działo. A szkoda, bo poszły z 4 paczki...
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam



Wstęp

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Niewielki psytrance'owy festiwal, w gronie znajomych. Tydzień wcześniej dieta oczyszczająca

To tylko pomylony sen obłąkańca.

3,2,1... kwas! Procedura błyskawiczna. Podzieliliśmy papierki w samochodzie, ja i Krzysiek. Specjalnie trzymaliśmy je na tę okazję, zakupione parę miesięcy wcześniej. Bez głębszego zastanowienia, ochoczo i z ufnością włożyłam do buzi wizerunek Doskonałego Jogina. Wszystko będzie dobrze.

  • Lophophora williamsii (meskalina)






Zbigniew Drozdowicz

  • Bad trip
  • Marihuana

Impreza na dworzu chłodną nocą na głębokiej wsi. Przypadkowe zażycie.

Bralem udział w imprezie na "działce" kolegi na głębokiej wsi. Kilku w miarę bliskich znajomych. Jako że to był już drugi dzień imprezy postanowiłem powstrzymać się od konsumpcji alkoholu. Nieco później na przyjęciu pojawili się znajomi gospodarza (moi tylko z widzenia) którzy byli dużo bardziej doświadczeni w konsumpcji środków psychoaktywnych (wręcz solidnie uzaleznieni). Już od dłuższego czasu chciałem ponownie spróbować marihuany, mając z nią dobre doświadczenia, więc bez oporów przystałem na ich propozycję zrobienia wiadra.

randomness