Doświadczenie: gałka 1 raz (oprócz tego marihuana, amfetamina, ectasy, alkohol)
Nazwa substancji – gałka muszkatołowa (a także marihuana i alko)
Dawka- 2 opakowania całej (niezmielonej) gałki po 13 g, przyjęte oczywiście doustnie
Terminu "alkoreksja" po raz pierwszy użyto w 2008 roku. Opisano nim zaburzenie odżywiania objawiające się tym, że osoba chora chce być szczupła przy jednoczesnym piciu alkoholu, więc nakłada na siebie restrykcje żywieniowe.
Alkoreksja to zaburzenie odżywiania, o którym jeszcze niewiele się mówi. Niestety problem jest tak popularny, jak bigoreksja, ortoreksja czy bulimia.
Zaburzenia odżywiania nie ograniczają się wyłącznie do anoreksji czy bulimii. W dobie Internetu jest ich coraz więcej. Żyjemy w biegu i robimy wszystko, by wyglądać oraz czuć się perfekcyjnie. Tak, jak dziewczyny ze zdjęć z Instagrama, które mają idealne sylwetki. Jak one to robią, skoro ciągle jedzą bajkowe desery, a bąbelki piją już do śniadania? Modelki pojawiające się na salonach też nie oszczędzają sobie drinków. Jednak ich figura nie przestaje zachwycać. Czy zatem alkohol faktycznie tuczy?
Niestety, napoje wyskokowe mają wiele kalorii - ich regularne spożywanie zwiększa masę ciała. Wiedzą o tym osoby chore na alkoreksję, które dla możliwości picia alkoholu decydują się na niskokaloryczną dietę. Przyjmowanie mniejszych ilości jedzenia ma pozwolić im wypić więcej procentów, bez obaw o przybranie na wadze. W końcu drinki to "nadprogramowe kalorie", najszybciej odkładające się w boczkach. Szczególnie, gdy w trakcie picia sięgniemy po fast food. Alkoreksja najczęściej dotyczy młodych osób, które pod presją otoczenia chcą być szczupłe, jednak nie kosztem dobrej zabawy. Dla wyglądu wolą nadszarpnąć swoje zdrowie, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Jakie są pierwsze objawy tej choroby oraz faktyczny wpływ na organizm? Sprawdź, czy ten problem nie dotyczy ciebie lub twojego najbliższego otoczenia.
Terminu "alkoreksja" po raz pierwszy użyto w 2008 roku. Opisano nim zaburzenie odżywiania objawiające się tym, że osoba chora chce być szczupła przy jednoczesnym piciu alkoholu, więc nakłada na siebie restrykcje żywieniowe. Dzięki ograniczeniu jedzenia może wypić więcej trunków, bez obaw o dodatkowe kilogramy. Taka "dieta" skutkuje niedożywieniem. Chorzy zaczynają cierpieć na niedobory energii, białka, węglowodanów, tłuszczów, witamin oraz niezbędnych składników mineralnych. Organizm staje się odwodniony i wyniszczony.
Z czasem alkoreksja zaczyna prowadzić do poważnych zaburzeń hormonalnych. Powoduje zanik lub opóźnianie się miesiączki, naraża serce na choroby, przyczynia się do gorszej mineralizacji kości (co jest szczególnie niebezpieczne u młodych dziewcząt) oraz zaburzeń gospodarki wodno-elektrolitowej. Zwiększa łamliwość paznokci i wypadanie włosów, na skutek niedoborów witamin. Pogarsza cerę i powoduje opuchnięcie twarzy, co również niekorzystnie wpływa na wygląd.
Uboga dieta oraz nadmiar alkoholu nieodwracalnie uszkadza narządy wewętrzne, w szczególności wątrobę i trzustkę. Chory zaczyna miewać depresyjne stany na skutek niedoboru witaminy B1, która chroni układ nerwowy. Pojawiają się zaburzenia emocjonalne, zmiany skórne czy stany zapalne błony śluzowej i żołądka. Alkoreksja sprawia, że wpadamy w nałóg picia - zwiększamy swoją tolerancję na alkohol. Zaczynamy sięgać po kieliszek częściej, niż tylko w weekendy. To nasz nowy lek na stres.
Łatwo zdiagnozować anoreksję i bulimię - o tych chorobach mówi się od lat. Jednak w przypadku alkoreksji pierwsze symptomy nie są takie oczywiste. Warto więc najpierw sprawdzić siebie, a potem swoje najbliższe otoczenie, by wychwycić niepokojące objawy. Jednym z nich jest regularne głodzenie się przed imprezą, żeby móc wypić więcej kalorii. Jeśli taka sytuacja często się powtarza, potraktuj ją jako ostrzeżenie. Kolejnymi sygnałami może być głodzenie się w trakcie spożywania alkoholu, liczenie kalorii zamawianych trunków, picie ziół przeczyszczających, zażywanie suplementów diety na redukcję masy ciała oraz forsowanie się ćwiczeniami. Często tak robisz? A może zaobserwowałaś podobne zachowanie u swojej przyjaciółki? Nie bagatelizuj tego problemu!
Doświadczenie: gałka 1 raz (oprócz tego marihuana, amfetamina, ectasy, alkohol)
Nazwa substancji – gałka muszkatołowa (a także marihuana i alko)
Dawka- 2 opakowania całej (niezmielonej) gałki po 13 g, przyjęte oczywiście doustnie
Wieczór w domu
Pierwszy raport i pierwszy raz z bxm. Byłem do tego dobrze nastawiony, więc nie miałem żadnego problemu z przyjęciem.
18:30
Przyjęcie benzy i acodinu (10 tabletek)
19:00
Sam w domu, TR pisany z pierwszego użycia. Wrzucane na średnio zapełniony żołądek, nie najedzony i nie pusty. Chęć przetestowania tej rzeczy. Wrzucane na niewyspaną głowę po nocce w pracy.
Timetable
[10:44 => T=0min] Start. Szykuje sobie ~100mg dziambe, dziele na dwie części i wciągam ~50mg.
[T=04min] Zauważalne znieczulenie nosa.
[T=05min] Tłumienie apetytu, lekka mentalna stymulacja, poprawa nastroju.
[T=07min] Dorzutka pozostałych ~50mg tą samą drogą podania.
[T=09min] Mocniejsze znieczulenie razem z górną szczęką, lekkie znieczulenie w gardle, widoczna mentalna stymulacja i wkręta w muzykę.
[T=10min] Chęć słuchania muzyki, cisza mnie nudzi.
[T=11min] Lekki dyskomfort w brzuchu.
Sam w pokoju, byłem podekscytowany spróbowaniem nowej substancji.
07.06.2024
Jest to pierwszy trip report który publikuję w internecie, poprzednio pisałem je jedynie dla siebie, do późniejszego wglądu we własną głowę.