alkoileki.jpg

Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Katastrofa

morale: chujowe okoliczności: zbyt skomplikowane żeby tu pisać

Dobra, dosyć pierdolenia! moja (nie)przygoda zaczęła się pewnego sobotniego wieczoru kiedy to pod wpływem kilku piw wypitych z... komputerem zabrałem pieska na spacer i poszedłem do świątyni gimnazjalnych ćpunów... apteki.
-"Dzień dobry, mogę czymś pomóc?" - spytała farmaceutka
-"Poproszę 5 saszetek tantum rosa" - wyszeptał podchmielony placebo.
-"a czy to nie jest..."
-"tak... mama wstydziła się przyjść" - przerwał jej placebo

  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

DOBRE + ZŁE paradoksalnie

Każdy kto jest wtajemniczony wie, że to co opisywał Mckenny było METAFORAMI, jako, że wszystkie języki świata są zbyt "płaskie" aby opisać doświadczenie po DMT. Trip na DMT odczuwa się na poziomie duchowy, molekularnym, uczuciowym, astralnym, nie wizualnym tak jak to niektórzy opisują. Każdy to przeżywa/odczuwa inaczej, trip jest indywidualny. To co pisał MCkenny nie jest dosłownie opisem tego co widział, a tego co odczuwał. Wiesz co to metafora ? Sam MCkenny pisał, że tego nie da się opisać, ale spróbuje... Pisał, że opisy są jedynie Metaforami, czyli poniekąd kłamstwem.

  • Dekstrometorfan

S&S: zima, ponury wieczór jakoś koło 20, faza na przeżycie czegoś fajnegoo. Było to drugie zażycie dXm (po pierwszym tak średnio odczuwałem faze)

Dawka: 450mg (30 tabletek)

Wiek: 17

Exp: Alko, Nikotyna, MJ, DXM, N2O, pseudoefedryna

Godzina 20, sam w domu no to można zaczynać. Tabletki połykane oczywiście w odstępach czasowych.

21.05 poczucie lekkiego dyskomfortu, problemy z koordynacją ruchu, siadam na kompa, zaczynam coś robić żeby sie nie nudzić.

  • Szałwia Wieszcza

Autor: Wronek, 28.03.2007

Substancja: Salvia Divinorum - susz, ciężko określić ile wypaliłem. Tak na oko około 2g

Doświadczenie: Ogólnie to małe, poza thc(kto by to liczył) i dxm (3 razy), czyli praktycznie żadne

Set & Settings: Dziś, parę minut przed godziną 20 - działka kumpla, cisza i spokój. Nastawienie: pozytywne lecz lekko zawiedzione porannym testem (5 lufek czy coś takiego). Paliliśmy z drewnianej fajki, ponieważ nie chciało sie nam robić fajki wodnej,